Chorobowe losy Nitki.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 03, 2011 16:53 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Jesteśmy po wizycie u weta. Krew pobrana, chociaż z wielkimi bólami.

Wetka powiedziała, że kotka jest blada jak ściana. Bierzemy pod uwagę również robale. Chociaż niczego nie ma w kupkach i nie zdarzało jej się wymiotować.
Obrazek

Nitkolina

 
Posty: 33
Od: Pt lip 10, 2009 18:17
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 04, 2011 17:10 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Mamy wyniki. Według lekarki wszystko jest w porządku. W zasadzie nie wiadomo dlaczego kotka zachowuje się tak, a nie inaczej, dlaczego nie je, ma zatwardzenia i jest apatyczna.

Dostaliśmy pastę na kłaczki i tabletkę na robale, ale według wetki to nie pomoże za bardzo.
Nie wiem czy odnoszę złe wrażenie, że chce nas trochę oskubać... Mamy przychodzić na wizyty codziennie (każda wizyta sporo kosztuje), a kot jak się snuł, tak się snuje.

Ani kłaczki, ani robale nie tłumaczą jej sztywnego chodu i utykania od czasu do czasu. Chociaż zapalenia w organizmie nie ma. Na dziś dostała kroplówkę i zastrzyk. Jeśli zacznie jeść aplikujemy tabletkę i pastę.

Jak to nie pomoże kolejne badania krwi na tle FIP, FAIDS i Boreliozy. Chociaż lekarka ostrzega, że będzie drogo...
Ogólnie ciągły brak diagnozy. Myślicie, że zmiana weta byłaby dobra?
Obrazek

Nitkolina

 
Posty: 33
Od: Pt lip 10, 2009 18:17
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 04, 2011 17:39 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Wklej skan wyników lub przepisz-wetom w tym wzgledzie trzeba ufać umiarkowanie. 8)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto paź 04, 2011 17:57 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Gdybym jeszcze umiała to rozczytać, bo dostałam wpis do książeczki kota, a nie kartkę z wynikami...

ALT (chyba?) - 38
AST (?) - 42
Mocznik - 48
Kreatynina - 0.92
AP - 14
WBC - 10.55
RBC - 9.32
Hemoglobina (?) - 13.7
Limfocyty - 50
PLT (?) - 20

Mam nadzieję, że dobrze to odczytałam. :)
Obrazek

Nitkolina

 
Posty: 33
Od: Pt lip 10, 2009 18:17
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 05, 2011 21:36 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Pojawił się nowe objawy. Przy podawaniu tabletki na robale kot zaczął agresywnie się wyrywać (z reguły nie było problemu z podawaniem leków) i po połknięciu kot zaczął się dławić aż w końcu zwrócił zawartość pyszczka. Jej pysk zalał się pianą ze śliną. Tabletka wypadła nienaruszona. 8O

Sztywne nóżki zaczęły coraz bardziej doskwierać. Ma okresowe drgawki. Ciągle śpi i reaguje wyciem na próby głaskania. Nie odwiedza kuwety i nie pije.

Żaden z dwóch weterynarzy nie wziął pod uwagę jednej rzeczy. Czy mogą to być objawy wścieklizny??

Leczyliśmy kotkę profilaktycznie przeciw zapaleniu mięśni, po tym jak uciekła i wróciła pogryziona przez jakiegoś miejscowego kocura.

Odchodzę od zmysłów.. nie mam pojęcia co mogę dla niej zrobić. Weterynarz jakoś słabo doszukuje się innych możliwości. Trzyma się FIPa, FAIDS bądź boreliozy. Jednak większość tych chorób i ich objawów wyczytałam sama.

RATUNKU!!
Obrazek

Nitkolina

 
Posty: 33
Od: Pt lip 10, 2009 18:17
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 05, 2011 21:51 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Kurcze...kotka wychodziła...złapała kilka kleszczy-może to borelioza???
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro paź 05, 2011 21:54 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Nitkolina pisze:Pojawił się nowe objawy. Przy podawaniu tabletki na robale kot zaczął agresywnie się wyrywać (z reguły nie było problemu z podawaniem leków) i po połknięciu kot zaczął się dławić aż w końcu zwrócił zawartość pyszczka. Jej pysk zalał się pianą ze śliną. Tabletka wypadła nienaruszona. 8O

Sztywne nóżki zaczęły coraz bardziej doskwierać. Ma okresowe drgawki. Ciągle śpi i reaguje wyciem na próby głaskania. Nie odwiedza kuwety i nie pije.

Żaden z dwóch weterynarzy nie wziął pod uwagę jednej rzeczy. Czy mogą to być objawy wścieklizny??

Leczyliśmy kotkę profilaktycznie przeciw zapaleniu mięśni, po tym jak uciekła i wróciła pogryziona przez jakiegoś miejscowego kocura.

Odchodzę od zmysłów.. nie mam pojęcia co mogę dla niej zrobić. Weterynarz jakoś słabo doszukuje się innych możliwości. Trzyma się FIPa, FAIDS bądź boreliozy. Jednak większość tych chorób i ich objawów wyczytałam sama.

RATUNKU!!

A czemu myslisz o wściekliźnie??? Z powodu piany po podaniu tabletki? Tabletki na robale są gorzkie, obrzydliwe(spróbuj sama:wink: ), więc kotka miała pełne prawo spienić się i wypluć świństwo.

Co do FAIDS- zwykły test płytkowy na FeLV/ FIV powinien rozwiać podejrzenia.

Czy kotka była szczepiona na wściekliznę, skoro wychodziła :?: Jaki czas temu została pogryziona?
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro paź 05, 2011 22:00 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Pogryziona była jakieś 2 tygodnie temu.. i dlatego mi się to nie zgadza ze wścieklizną, ale reszta objawów się zgadza. Sama nie wiem co mam już z nią zrobić...

Ze względu na to, że nie wychodziła nie była szczepiona. Jednak opiekunowie, którzy się nią zajmowali na czas naszego wyjazdu ją wypuścili.
Obrazek

Nitkolina

 
Posty: 33
Od: Pt lip 10, 2009 18:17
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 05, 2011 22:14 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Te drżące łapki-może ją coś boli(grzbiet, łapy, brzuch)?

Może jednak zmień weta...
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw paź 06, 2011 0:11 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

A nie mogła zjeść jakieś surowizny wieprzowej? Jeśli bierzesz pod uwagę wściekliznę, prawdopodobna, biorąc pod uwagę objawy neurologiczne, jest też choroba Aujeszkyego. Ona objawia się zwykle mniejszą agresją. kotka się czasem nie drapie po głowie?
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 06, 2011 0:29 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

A mi tu pasuje też cukrzyca. Drgawki i okresowa padaczka, apatia, brak chęci ruchu, otumanienie... a glukozy w badaniu krwi nie widzę.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie paź 09, 2011 13:10 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Na razie sytuacja wygląda następująco - kotka dostała antybiotyk (nie mam pojęcia jaki). Przy wizycie jej temperatura wynosiła prawie 41'C, więc dostała dwa zastrzyki. Aktualnie podajemy jej Synergal i jest o wiele lepiej. Kotka wygląda i zachowuje się zdrowo. We wtorek kolejna wizyta, a diagnozy nadal nie ma.

Nie wiadomo co jej jest / było, ale grunt, że działa.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi! Bierzemy pod uwagę wszystkie możliwości. Poprawa przy braku diagnozy też mnie niepokoi, ale zobaczymy czy dobry stan utrzyma się po kuracji antybiotykowej. :)
Obrazek

Nitkolina

 
Posty: 33
Od: Pt lip 10, 2009 18:17
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 09, 2011 18:07 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Oby wszystko bylo OK !

A tak na marginesie... Gdyby ktos wypuscil na dwor moja dziewczynke, ktora dworu nie widziala od trzeciego tygodnia zycia (procz wygladania z transportera w drodze do weta) to bym mu wszystkie konczyny poprzetracala... Tacy z nich byli "opiekunowie" jak... mozna sobie dopowiedziec...

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lis 05, 2011 18:36 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Witam wszystkich czytających i od razu dziękuję za zainteresowanie to dla nas bardzo ważne! :)

Niestety sytuacja nie wygląda różowo. :(

Wszystko było na dobrej drodze do wyzdrowienia kotki. Po tygodniowej kuracji Synergalem zdrowie i fantastyczny nastrój zagościły na dobre u naszej koteczki. Była pełna energii, pięknie jadła i załatwiała się. Jednym słowem lukier, miód, liryczne cudo. :)

Dostaliśmy wiadomość o kocurku, który pilnie poszukuje domku, ponieważ grozi mu wyrzucenie na ulicę. Kot ma 3-4 lata, był w schronisku zaledwie parę dni, ale zdążył załapać wszystkie obrzydlistwa. Przyszedł do nas z zaawansowanym kocim katarem... Kociaki od razu były odizolowane. Oddzielne pokoje, kuwety, miski.. nic to nie dało.

U kocura stwierdzono FeLV lub FIV. Jego leukocyty były na poziome 0,8!!! :(
Dwutygodniowa kuracja antybiotykowa wyprowadziła kocurka na dobrą, zdrową drogę. Aktualnie jest okrąglutki, ma ogromny apetycik i czuje się świetnie.

Gorzej z jego koleżanką... czyli główną bohaterką wątku. Po tygodniu od dokocenia pojawiły się pierwsze kichnięcia. Weterynarz stwierdził, że póki co nie męczyć biedaczki antybiotykami. Już na następny dzień pojawiła się gorączka i brak apetytu. Po uzgodnieniu z lekarzem podajemy Synergal, na który wcześniej kotka zareagowała bardzo dobrze i szybko. Tutaj pojawiają się schody.
Z dnia na dzień stan kotki pogarszał się, chociaż nadal trochę i jadła i sporo piła. Dwa dni temu pojawiło się coś, co mnie załamało - kotce wypadły dwa zęby!! Oprócz tego powróciła sztywność tylnych łapek i brak możliwości chodzenia, głównie z powodu braku równowagi.
Dodatkowe objawy to typowy katar, czyli zatkany nos, cieknący z oczu płyn, w połowie zamknięta trzecia powieka i co najgorsze nadżerki na podniebieniu i gardle (więc kotka nie może jeść, z ledwością przełyka ślinę, która jest bardzo gęsta)...

Od wczoraj jest pod stałą opieką weterynarza. Cała akcja trwa trzy dni. Dostaje zastrzyki przeciwbólowe, przeciwzapalne, antybiotyk i kroplówkę nawadniającą, bo kotka odwodniła się w zaledwie 24 h. Nie je, jej mocz zaczął okropnie śmierdzieć amoniakiem.. sytuacja się pogarsza.

Wet określił jej stan jako tragiczny. Nie wiadomo co to jest. Jedno jest pewne, wypadające zęby sugerują chorobę układową. Czy to jednak może być FIP? Skąd wzięło się całe to cholerstwo.. nie mam pojęcia jak jej pomóc. :(

Czy ktoś miał lub słyszał o podobnych dolegliwościach / przypadkach?? Prosimy o pomoc!
Obrazek

Nitkolina

 
Posty: 33
Od: Pt lip 10, 2009 18:17
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 06, 2011 17:39 Re: Kocia depresja czy FIP? - Jak pomóc kociakowi.

Robiłaś jej może test na FIV? Nie mam co prawda praktyki w tym paskudztwie, ale taki spadek odporności i uogólnione objawy mogą wskazywać na rozwój FAIDS :(
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości