Moderator: Estraven
, ale wiem też, że czasami działamy pod wpływem impulsu. W ciągu nocy emocje opadną i wtedy będziemy wiedziały czy to TEN domek.
trzymam za wszystkie inne domki

twoja chwila nadeszła ... naprawdę to było niesamowite
MINIa z wielką pompą weszła na nowe salony i odważnie obwąchała wszystkie kąty ... Z reguły kociak wchodzi w nowym miejscu pod szafę i tyle kota widać... a tutaj niespodzianka
MINIa oglądnęła swoim jednym oczkiem nowe mieszkanko i zaczęła się łasić do obcej osoby
SZOK ! "Ugniatała" z zadowolenia kafle , robiła ósemki wokół nóg pani, podchodziła pod rękę do głaskania
Normalnie nie ta kocanka
zachowywała się tak jakby weszła do swojego domu . Nawet ja ją mogłam wygłaskać .... jestem przeszczęśliwa. Tyle złych chwil MINIa już przeszła , że należy się jej dom , w którym będzie "rządziła" i w którym będzie królewną na ziarnku grochu 

( w zasadzie LUŚKA) ma domek
-- jest to historia z HAPPY ENDem .... klasyczna miłość internetowa 
, że dałaś MINII ciepły, kochany kąt
, że nie poddał sie bo to był beznadziejny przypadek
, którzy życzyli nam powodzenia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 72 gości