KRÓLEWNA ZOSIA, TRZY ZŁE WILKI.....i OKRUSZEK !!!

Nieźle

A ten stół to sam się przewrócił?

jokototo pisze:Kamari prawie wygrała pączka

prawie paczek to sam dżem :mrgreen:

...a to Gamoń artysta :!:

Zosia, a co ty z tym stołem robiłaś?

no jak to , Gamoń z Psujką przewróciły :ryk:

jokototo pisze:Kamari prawie wygrała pączka

Krzesło to taki mniejszy stół :roll:

Bo ja bym bardzo chciała wygrać tego pączka :oops:

Kupiłam sobie dzisiaj jednego, ale mi koty zeżarły

NO nieźle - u mnie rower już latał, ale stół na szczęście nie.
Tfu, tfu, tfu

u mnie tylko fotele i rośliny się przemieszczają . Stół podklejałam filcem od spodu

kamari pisze:
jokototo pisze:Kamari prawie wygrała pączka

Krzesło to taki mniejszy stół

Bo ja bym bardzo chciała wygrać tego pączka Kupiłam sobie dzisiaj jednego, ale mi koty zeżarły

Marysia, u Zosi i tak sie pączkiem nie nacieszysz, bo przyjdzie takie jedno cudo, usiądzie i będzie patrzyć, i łapeczkę wyciągać :mrgreen:

. A potem zupełnie znikąd wychynie takie drugie cudo, siądzie w oddali i też będzie patrzyć odpowiednio do sytuacji :mrgreen:

....No i po pączku :ryk:

.

Marysiu, poszedł mail na ten adres, który mi przysłałaś smsem...

Mnie całego pączka buchnął Myszol

Chwila nieuwagi i już po ptokach :twisted:

Rozebrali go z Felkiem w trzy sekundy :roll:

Może ktoś chce Myszola...albo Felka, bo to też będzie niezły łobuz :roll:

U mnie Pucek w Wielkanoc buchnął chleb ze święconki, a w ubiegłą Wigilię pieroga :roll:

Moje koty kradzieje kradną wszystko :evil:

...pamiętam, jak kiedys przyniosłam do domu słusznego, ponad dwukilowego kurczaka, Plamek go ukradł i uciekał z tym kurczakiem w pysiu...a ja ze zdziwienia nie byłam w stanie zareagować

...ruszyłam się dopiero jak kurczak zaczął się przemieszczać na ogródek :evil:

.

vip0 pisze:Moje koty kradzieje kradną wszystko ...pamiętam, jak kiedys przyniosłam do domu słusznego, ponad dwukilowego kurczaka, Plamek go ukradł i uciekał z tym kurczakiem w pysiu...a ja ze zdziwienia nie byłam w stanie zareagować ...ruszyłam się dopiero jak kurczak zaczął się przemieszczać na ogródek .

niczym puma

To musiał być niezły widok :mrgreen:

Taki kurczak waży pewnie tyle co kot

Małgoś, stale zapominam zapytać. Łapki Plamka to był jakiś wypadek, czy ktoś go uszkodził?

kamari pisze:Małgoś, stale zapominam zapytać. Łapki Plamka to był jakiś wypadek, czy ktoś go uszkodził?

Tego, Marysiu, nie wiem...wetki sugerowały pogryzienie przez szczura, no a potem sie rozpaprało

.

KRÓLEWNA ZOSIA, TRZY ZŁE WILKI.....i OKRUSZEK !!!

Kto przegląda forum