Kita czeka, Asta kocha Fugę, a Azor całuje Lunę NAJ wątek :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 04, 2011 20:00 Re: Azor chyba połknął tasiemkę i nie wiemy co dalej POMOCY

Ciekawe, jak ten drugi wet zamierza podać Azorowi kontrast...
Stwierdził obecność mas kałowych w jelitach?

Najszczęśliwsza, najfajniej byłoby zrobić kotu i rtg i usg - być może to coś wyjaśni. Jak nie wyjaśni - to zabieg może okazać się konieczny.

Doczytałam - i dalej nie bardzo kojarzę :?
Tasiemka w sensie takiego włókna z plecionki? Taka "lameta"?
Czy konkretny pasek/wstążka?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto paź 04, 2011 20:05 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 1:27 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Wto paź 04, 2011 20:06 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 1:27 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Wto paź 04, 2011 20:11 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 1:27 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Wto paź 04, 2011 20:12 Re: Azor chyba połknął tasiemkę i nie wiemy co dalej POMOCY

Wiesz co...uważaj z tą parafiną.
Żeby się nią nie zachłysnął :?
Bo to już byłby nadmiar szczęścia...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto paź 04, 2011 20:13 Re: Azor chyba połknął tasiemkę i nie wiemy co dalej POMOCY

Ciekawe który kot ma wzmożone pragnienie, bo jeśli Azor to szkoda że mu poziomu glukozy i jonogramu nie oznaczyli :(

On nie miał możliwości zjeść jakiejś roślinki działającej drażniąco na przewód pokarmowy?
Może leku?
A może coś upolował na balkonie?

Przy takich objawach i ryzyku że kot połknął jakieś ciało obce - po szybkim wykluczeniu innych podejrzeń operacja jest najrozsądniejsza.
Ale jednak dobrze by było zrobić usg i RTG - właśnie w celu eliminacji innych przyczyn tych wymiotów.

Blue

 
Posty: 23885
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto paź 04, 2011 20:13 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 1:27 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Wto paź 04, 2011 20:14 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 1:27 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 2 razy
najszczesliwsza
 

Post » Wto paź 04, 2011 20:15 Re: Azor chyba połknął tasiemkę i nie wiemy co dalej POMOCY

Pewnie, że sobie poradzisz. Tylko - bądź ostrożna.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto paź 04, 2011 20:24 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 1:28 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Wto paź 04, 2011 20:27 Re: Azor chyba połknął tasiemkę i nie wiemy co dalej POMOCY

Wylać na jakiś pojemniczek i zassać do strzykawki
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto paź 04, 2011 20:37 Re: Azor chyba połknął tasiemkę i nie wiemy co dalej POMOCY

Wiem że na RTG drzazgi,drewno nie wyjdzie.My myśleliśmy że Bejbi bateryjkę od laserka połkneła,a po tygodniu leżała pod nogą od stołu.Nie wierzę jeśli sprzęt jest dobry że to nie wyjdzie.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 04, 2011 20:43 Re: Azor chyba połknął tasiemkę i nie wiemy co dalej POMOCY

najszczesliwsza pisze:
pixie65 pisze:Pewnie, że sobie poradzisz. Tylko - bądź ostrożna.



A jak ja mam tę parafinę nalać do strzykawki? Bo buteleczka taka jak woda utleniona...

to daj mu prosto z butelki
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Wto paź 04, 2011 21:12 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 1:28 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Wto paź 04, 2011 21:34 Re: Azor chyba połknął tasiemkę i nie wiemy co dalej POMOCY

najszczesliwsza pisze:
PcimOlki pisze:Taki plastik powinien być hiperechogenny dla USG.


To znaczy widoczny?

Tak, to znaczy widoczny, ale tylko gdy się nań skieruje wiązkę promieniowanej fali. To oznacza, że trzeba mocno poszukać. Plastik jest wystarczająco twardy aby dać wyraźne echo USG. RTG niekoniecznie musi cokolwiek znaleźć.

Blue pisze:Ciekawe który kot ma wzmożone pragnienie, bo jeśli Azor to szkoda że mu poziomu glukozy i jonogramu nie oznaczyli :(

Glukoza mało wiarygodna. Czy mają mozliwości techniczne oznaczenia jonogramu, nie wiadomo. To jednak nie Warszawa.

Blue pisze:Przy takich objawach i ryzyku że kot połknął jakieś ciało obce - po szybkim wykluczeniu innych podejrzeń operacja jest najrozsądniejsza.
Ale jednak dobrze by było zrobić usg i RTG - właśnie w celu eliminacji innych przyczyn tych wymiotów.

Przed operacją dobrze było by namierzyć gdzie jest ciało obce, żeby nie gmerać niepotrzebnie we flakach szukając. Tylko miękkie materiały (szmatki, nitki) mogą pozostać niewykrywalne niczym. Namierzenie kawałka plastiku wydaje się być zależne głównie od cierpliwości operatora USG.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 49 gości