Fundacja "JOKOT" - potrzebne DT/DS w każdej ilości...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 04, 2011 8:34 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

usiądziemy sobie w kąciku z Misią :oops: :oops: :oops:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto paź 04, 2011 10:45 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

Pan od Kowalika właśnie zadzwonił, w piątek będzie u niego majster zakładający siatki, a na sobotę umawiamy się na adopcję :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 04, 2011 13:34 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

Super :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Oby się wszyscy zainteresowani odezwali. :ok: :ok: :ok: Strasznie kibicuję zwłaszcza Wyżliczce :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto paź 04, 2011 17:30 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

No a do nas wrócił Rudy :(
I nawet nie dlatego, że był niegrzeczny i pożarł państwa na kolację razem z kapciami ;) (czego się obawiałam). Państwo mieli wypadek samochodowy, pan leżący w gorsecie, pani połamana. Nie są w stanie dalej się nim opiekować.
Biedny kot :(
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 04, 2011 17:34 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

Super :!: :!: :!: Bo już myślałam, że będzie sporo mniej, niż ubiegłym razem, a tu takie zaskoczenie. :1luvu:
Ciekawa jestem, czy któraś z tych osób jeszcze zrobi jakieś przelewy na konto.
A kiedy będzie wiadomo, co z Wyżliczką (i innymi)?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto paź 04, 2011 17:40 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

PS. Oczywiście "super" jest do zebranej kasy, a nie powrotu Rudego. A jest jakaś szansa, że państwo w jakimś rozsądnym czasie dojdą do siebie i zabiorą kota?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto paź 04, 2011 19:09 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

PS. 2 Zapomniałam wcześniej skomentować:
jopop pisze:za to kasjerka była super sprawna i miła, zresztą w niedzielę robiła zakupy w Leclercu i nawet mąż ją namawiał na Sierpówkę :twisted:

Mąż namawiał panią, a ty wyszłaś z banku nie wcisnąwszy pani Sierpówki z bratem na dodatek???!!!

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto paź 04, 2011 19:50 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

koteczekanusi pisze:PS. 2 Zapomniałam wcześniej skomentować:
jopop pisze:za to kasjerka była super sprawna i miła, zresztą w niedzielę robiła zakupy w Leclercu i nawet mąż ją namawiał na Sierpówkę :twisted:

Mąż namawiał panią, a ty wyszłaś z banku nie wcisnąwszy pani Sierpówki z bratem na dodatek???!!!

No właśnie? :evil:
:wink:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 04, 2011 20:30 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

Kochani, kolejna trudna sprawa...
Parę dni temu dowiedziałam się od "znajomej znajomych znajomych", że wrócili po wakacjach do domu i ich 3-letnia kotka "zdziczała". Tak bardzo "zdziczała", że pogryzła ich dziecko, oni się przestraszyli, bali się wyjść z pokoju i wezwali Ekopatrol. Kotka trafiła do dyżurnej dzielnicowej lecznicy na obserwację. Pod kątem wścieklizny.
Lecznica dostała informację, że jeśli kotka nie będzie chora na wściekliznę, to skoro jest dziką kotką, należy ją wypuścić na osiedlu, z którego ją przywieziono.

O tych ludziach nawet nie chcę myśleć. Podobno nie przejawiają żadnego zainteresowania swoją kotką i nie mają zamiaru się zainteresować.

Koteczka w lecznicy na początku się rzucała na klatkę. Szybko jej przeszło, teraz mizia się do personelu, wywala brzuch do głaskania. W czasie "formalnej obserwacji" przeszła rujkę. W piątek muszę ją odebrać z tej lecznicy, zawiozę do Boliłapki na sterylizację. A co dalej? Kto zechce pomóc, dać jej spokojne miejsce i szansę na nowe życie?


No, i jeszcze jedna sprawa jako pokłosie weekendowego pikniku. W okolicy Sokołowa/Hajnówki jest opuszczona posesja - opuszczona, bo mieszkająca tam starsza pani trafiła do szpitala i może z niego nie wrócić. :( Z domu na podwórko trafiły kociaki. Podobno lipcowe. Podobno nikt ich nawet nie karmi. Dorosłe koty "gdzieś" się rozeszły.
Jutro rano tam jadę (ciekawy sposób na wykorzystywanie urlopu, prawda? :evil: ), może uda mi się wyłapać te koty. Ktoś chętny na maluszki? :roll:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto paź 04, 2011 20:37 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

:(
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 04, 2011 20:37 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

:( ech
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 04, 2011 20:45 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

O rety ... w obu przypadkach ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto paź 04, 2011 21:28 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

Agneska pisze:......No, i jeszcze jedna sprawa jako pokłosie weekendowego pikniku. W okolicy Sokołowa/Hajnówki jest opuszczona posesja -......

ekhem, chodzi o Sokołów Podlaski? Pomiędzy Sokołowem a Hajnówką jest ponad 100 km odległości. Mam nadzieję że masz trochę bardziej precyzyjne namiary :roll:
Szkoda że nie jedziesz w weekend. Wybrałbym się też.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6965
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Śro paź 05, 2011 6:49 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

ja się właśnie wybieram na kolejną z akcji po-piknikowych, do lasu po kota ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2011 8:31 Re: Fundacja "JOKOT" - 1-2.10 PIKNIK POD LECLERC NA BIELANACH!

No, i jeszcze jedna sprawa jako pokłosie weekendowego pikniku. W okolicy Sokołowa/Hajnówki jest opuszczona posesja - opuszczona, bo mieszkająca tam starsza pani trafiła do szpitala i może z niego nie wrócić. :( Z domu na podwórko trafiły kociaki. Podobno lipcowe. Podobno nikt ich nawet nie karmi. Dorosłe koty "gdzieś" się rozeszły.
Jutro rano tam jadę (ciekawy sposób na wykorzystywanie urlopu, prawda? :evil: ), może uda mi się wyłapać te koty. Ktoś chętny na maluszki? :roll:[/quote]

Szkoda, że nie wchodziłam na miau, potowarzyszyłabym Ci ech....
ObrazekObrazek

@Freak

 
Posty: 957
Od: Wto maja 31, 2011 18:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 70 gości