RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 04, 2011 14:49 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

To może nowy wateczek pt."1001 powodów dla czego nie pomagać"
Legnica
 

Post » Wto paź 04, 2011 14:51 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Kazia pisze:
alusiaa pisze:Widać, że zignorowałaś sprawę mlucha i jego matki.
Nie możesz też zanosić mu resztek jedzenia z domu, skoro taki chudy?
Stać cię na rasowego devona a na wołającego o ratunek maleństwa już nie.
Co na to twoje sumienie?
A co powie Twoje sumienie, jeśli madzia nie zachowa należytej ostrożności i zarazi któregoś ze swoich kotów panleukopenią? lub nawet zwykłym katarem. Dla Tetra, osłabionego teraz, i nieszczepionej Fionki, to może być wyrok śmierci. Co wtedy Ty powiesz? że Ci przykro?


Aaaaaaaa no tak to niech kociak sobie zdycha.

alusiaa

 
Posty: 26
Od: Wto kwi 19, 2011 13:13

Post » Wto paź 04, 2011 14:54 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Legnica pisze:To może nowy wateczek pt."1001 powodów dla czego nie pomagać"
Jesteśmy odpowiedzialni w pierwszej kolejności za to, co już mamy pod opieką. A szantaże moralne są co najmniej obrzydliwe.

alusiaa, wolna droga, pojedź i się nim zajmij.
Ostatnio edytowano Wto paź 04, 2011 15:01 przez Kazia, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14105
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 04, 2011 14:56 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

alusiaa, żal naprawdę wielki jak zobaczyłam co napisałaś. Czy przeczytałaś wątek od początku? Czy wiesz w jakiej sytuacji jest Magda?! Ja podziwiam ją, że daję radę, bo przy 2 (dziecku) latku roboty jest dosyć, a tu jeszcze codzienne wizyty u weta z chorym Tetrusiem, spłukanie sie finansowe masakryczne - 2 poważne operacje a ona nie pracuję!
Łatwo wejść na wątek i z grubej rury walnąć - ehhh

Madzia :ok:
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 04, 2011 15:02 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

AniaU pisze:alusiaa, żal naprawdę wielki jak zobaczyłam co napisałaś. Czy przeczytałaś wątek od początku? Czy wiesz w jakiej sytuacji jest Magda?! Ja podziwiam ją, że daję radę, bo przy 2 (dziecku) latku roboty jest dosyć, a tu jeszcze codzienne wizyty u weta z chorym Tetrusiem, spłukanie sie finansowe masakryczne - 2 poważne operacje a ona nie pracuję!
Łatwo wejść na wątek i z grubej rury walnąć - ehhh

Madzia :ok:


:ok:

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Wto paź 04, 2011 15:05 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

alusiaa pisze:
Aaaaaaaa no tak to niech kociak sobie zdycha.


aż żal to czytać..... :?

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Wto paź 04, 2011 15:06 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Kazia pisze:
Legnica pisze:To może nowy wateczek pt."1001 powodów dla czego nie pomagać"
Jesteśmy odpowiedzialni w pierwszej kolejności za to, co już mamy pod opieką. A szantaże moralne są co najmniej obrzydliwe.

alusiaa, wolna droga, pojedź i się nim zajmij.

No właśnie!
brawo Kazia :ok:
‎"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenianego
- zasługuje w ogóle na miano domu?" M.Twain

dzikafretka

 
Posty: 1881
Od: Pt lut 11, 2011 14:35
Lokalizacja: koło BB

Post » Wto paź 04, 2011 15:13 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

witam,
i jak się Tetruś czuje?
trzymam kciuki za niego cały czas :wink:

So_nia

 
Posty: 48
Od: Sob wrz 03, 2011 19:20

Post » Wto paź 04, 2011 15:16 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

So_nia pisze:witam,
i jak się Tetruś czuje?
trzymam kciuki za niego cały czas :wink:

:) Tetruś dzisiaj w dobrym humorku jest,spaceruję po domku i miziać sie chce,ranka się pomału goi więc jest coraz lepiej :D A ja coraz bardziej szczęśliwa jestem jak go w takim stanie widzę:) Czeka nas jeszcze parę dni naświetlania ranki i zobaczymy co dalej

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Wto paź 04, 2011 15:17 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

So_nia pisze:trzymam kciuki za niego cały czas :wink:


:ok:

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Wto paź 04, 2011 15:27 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

no to super wiadomości :)
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 04, 2011 15:30 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

madzia89 pisze:
So_nia pisze:witam,
i jak się Tetruś czuje?
trzymam kciuki za niego cały czas :wink:

:) Tetruś dzisiaj w dobrym humorku jest,spaceruję po domku i miziać sie chce,ranka się pomału goi więc jest coraz lepiej :D A ja coraz bardziej szczęśliwa jestem jak go w takim stanie widzę:) Czeka nas jeszcze parę dni naświetlania ranki i zobaczymy co dalej


Uff, to dobrze, że wszystko wraca do normy. Będzie dobrze. :ok:

Moja kicia miała cięcie na kilka centymetrów (sterylka), zrobiła się przepuklina po kilkunastu dniach i znowu była otwierana. Za drugim razem rana była o wiele większa 10-12 cm (no ale nie tak dużo jak u Tetrusia), szwy się za szybko rozpuszczały, ciężko było to zszyć, ciężko się goiło, wet nie wykluczał trzeciej operacji - a dziś po kilku miesiącach na brzuszku jest futerko, tylko pępek jeszcze widać a po bliźnie nie ma śladu. ;)

Ten wątek jest dobrą przestrogą dla innych, ja u mnie wszystkie nici, nitki i niteczki powyrzucałam. :wink:

So_nia

 
Posty: 48
Od: Sob wrz 03, 2011 19:20

Post » Wto paź 04, 2011 15:32 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

So_nia pisze:
Ten wątek jest dobrą przestrogą dla innych, ja u mnie wszystkie nici, nitki i niteczki powyrzucałam. :wink:



U mnie też już ani jednej nie ma i nigdy nie będzie.

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Wto paź 04, 2011 18:01 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Kazia pisze:
Legnica pisze:To może nowy wateczek pt."1001 powodów dla czego nie pomagać"
Jesteśmy odpowiedzialni w pierwszej kolejności za to, co już mamy pod opieką. A szantaże moralne są co najmniej obrzydliwe.

alusiaa, wolna droga, pojedź i się nim zajmij.


Obrzydliwe jest straszenie przed konsekwencjami pomocy,zamiast uczenie/radzenie jak to robić mądrze i bezpiecznie dla innych kotów.
Legnica
 

Post » Wto paź 04, 2011 18:15 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

wszystkiego najlepszego :ok: :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 51 gości