GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 29, 2011 8:01 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

No pewnie z czasem się oswoi i będzie można kombinować
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon paź 03, 2011 8:08 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Pogoda w weekend była piękna, to przygotowałam jedną z kocich budek do zimy. Budka była postawiona na palecie i dykcie, co nie jest najlepszym pomysłem, bo nie ma od spodu dobrego wietrzenia. Dyktę wywaliłam. Łatwo to napisać, gorzej zrobić. Budki są solidne (czterokocie), ważą chyba z tonę :wink: . A tak mi się w każdym razie wydawało. Poza tym w środku zamieszkał pająk nadnaturalnej wielkości. Obrzydlistwo :evil: Ciężko było, ale się udało. Mam nadzieję, że Gryzelda zamieszka zimą w budce i będzie zadowolona z nowego wystroju wnętrza :D :D
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 04, 2011 6:33 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Dzisiaj widziałam dwa dzieciaczki Grzywki. Zwykle mogę zobaczyć mordkę jednego z nich, a dzisiejszego ranka oboje (chyba jednak chłopak i dziewczynka) zaprezentowały się w całej okazałości. Duże już są, bardzo zdrowo wyglądają, a biało-czarny ma mordeczkę jak z Felixa.

Marta ma jakąś dziwną rankę/otarcie nad okiem. Nie mam pojęcia, co to może być, smaruje srebrem koloidalnym, bo podobno pomaga na wirusy, bakterie i grzyby. Smaruję ją trochę na ślepo, bo rano jest tak ciemno, że nic nie widzę :mrgreen: Ale zaszkodzić jej nie zaszkodzę.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 04, 2011 7:19 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Ja na weekend będe budkę budowac najprawdopodobniej dla tż mamy która kota dokarmia (zgadnijcie przez kogo sie dokociła i zaczęła dokarmiac kota z podwórka :ryk: )
Mam nadzieję, że mi jakoś to wyjdzie :roll:


A pająka z budki pewnie koty szybko opędzlują :mrgreen: Hmm może Marte którys kot podrapał czy raczej to co innego?
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro paź 05, 2011 19:49 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

To są strasznie leniwe koty, nawet pająka nie przepędzą. Do budki wcale nie zaglądają, jak przyjdą chłody, to się zmieni. A ranka Marty jest dziwna, takie koliste jakby obtarcie. Boję się, czy to nie grzybica. Ale nie jest to miejsce łyse, tylko porośnięte włosem. Nigdy czegoś takiego nie widziałam. Może w weekend zrobię zdjęcie, a może do weekendu już jej przejdzie (oby).
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro paź 05, 2011 20:10 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

hmm też nie wiem co to może być w sumie to w ogóle się nie znam na chorobach skóry u kotów. Ale mam nadzieję, że się szybko zagoi.
Przestań koty karmić to pająka w końcu ruszą :ryk:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw paź 06, 2011 13:53 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Pająka wyrzuciłam z budki razem z frotowym prześcieradłem włąsnoręcznie, no właściwie kijkoręcznie (za pomocą kijka). Był wyjątkowo ohydnym i dorodnym egzemplarzem. Pająk nie kijek. Brrrrrrrrrrrr.
Też się nie znam na chorobach skóry u kotów. U ludzi zresztą też nie, za wyjątkiem grzybicy, która robi na skórze takie czerwonawe kółka. Taką miałam (od kotka) i wszędzie ją poznam :mrgreen:
Może to będzie sposób na zdiagnozowanie Marty, jak u siebie zobaczę kółko, to będę wiedziała od kogo je mam :mrgreen: .
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 10, 2011 12:05 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Martusi się polepszyło, rana mniejsza i pokryta strupkami.
Ale czarny kocurek, który znów pojawił się przy domku Gryzeldy, jest bardzo wyrudziały.To nie świadczy najlepiej o jego kondycji. Ale jest dzikus i przychodzi nieregularnie. Trudno mu pomóc.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 10, 2011 12:56 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

hehe diagnoza przez zarażenie :wink:
A kocurek może mieć coś z nerkami jak ma wyrudziałą sierść :( ale tego to się można jedynie przez badania dowiedzieć
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon paź 10, 2011 19:41 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Wiem, że najlepiej byloby do weta. Mogłabym próbować, gdyby pojawiał się troszkę regularniej. A ja widziałam go kilka razy.Może pojawi się w sobotę, to chociaż zrobię mu fotkę.
No, a po wecie trzeba by go gdzieś leczyć. Kiepsko to widzę...
JaEwka, pozdrawiam serdecznie, dobrze, że ktoś tu zagląda :) .
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 10, 2011 19:46 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Zagląda, zagląda, tylko do pisania ma rękę jakąś nie taką :oops:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto paź 11, 2011 1:27 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Fanszeta zrób fotkę Grzywce i śwince. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto paź 11, 2011 7:56 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Grzywka, jak mnie widzi, to ucieka gdzie pieprz rośnie. Pamięta, kto ją złapał w klatkę i wywiózł. Wcale nie pojawia się w ogródku u pani A. , przynajmniej wtedy gdy ja tam jestem. A ze świnką jest mały problelm. Gdzieś przepadła. Mam nadzieję, że się odnajdzie, bo mam na nią kilkoro chętnych.
Świnkę morską ktoś podrzucił do ogródka pani, która też dokarmia koty stoczniowe. I tak bieduje tam od tygodnia. Mam chętnych z forów świnkowych, a w razie czego DT u KaleidoStar.

No to pozdrowienia dla zaglądających i kciuki :ok: , żeby ręka się zrobiła jakaś taka :) .
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 11, 2011 8:40 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Zimno w ręce, zimno. Sposób - rozgrzać pisaniem, pukaniem w klawiaturę ;]
Bardzo martwi mnie sprawa świnki, ona cały czas na dworze, a pogoda przecież okropniasta!! No i koty spod rury wszędzie dookola. Czekam teraz, gotowa żeby w każdej chwili ruszyc pod rurę. Fanszeto, zagoń tę panią, niech przeszuka krzadyle i wszystko, niech szuka!!
Jak coś, to dzwoń..tylko głośno, bo padam, usiłuję nie zasnąć...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto paź 11, 2011 9:10 Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.

Przed chwilą dzwoniłam do pani. Ma się ubrać i wyjść szukać świniątka.Czekam teraz na telefon od niej. Oby wszystko się dobrze skończyło. Będę dzwonić bardzo głośno :)
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 715 gości