joluka pisze:Mario - wybacz proszę, że wetnę się na Twój wątek z moim problemem, ale nie wiem, gdzie szukać rady...Liczę na Twoje doświadczenie i pomoc licznych odwiedzających!
Mam problem z ciumkaczem![]()
- mały nasz tymczasek Migdałek godzinami potrafi ssać i memlać uszka swojej siostrzyczki Morelki
. Jeśli ktoś z nas jest w pokoju rozdzielamy je wówczas i zajmujemy Migdałka zabawą lub podsuwamy mu zabawkę - ale w czasie naszej nieobecności i w nocy uszka małej są po prostu maltretowane!
Nie pomogło posmarowanie uszu Morelki sokiem z cytryny, roztworem pieprzu...- pomysły w tym zakresie bardzo mile widziane!
Na tych zdjęciach Morelki widać jej uszka, tuż po wymemlaniu przez Migdałka...![]()
- nie wiem, co z tym robić!
![]()
(tak jeszcze na marginesie - macie ostatnio z forum taki problem jak ja? wylogowuje mnie notorycznie - nie jestem w stanie nawet jednej wiadomości napisać, żeby mnie z trzy razy nie wyrzuciło w kosmos- już kilka wpisanych odpowiedzi straciłam wieczorem - może jestem na cenzurowanym...?
![]()
)
Obawiam się, ze tu jedynym lekarstwem jest czas
