Wątek dla nerkowców - VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob paź 01, 2011 11:34 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Przepraszam bardzo, ze wam się wtrynię na wątek o pnn, ale tutaj są osoby, które się znają na nerkach, a problem nerek dotyczy, i zależy mi na szybkiej odpowiedzi :(
Kot nie jest mój- mojej bardzo dobrej znajomej.
Pojechała do weterynarza z powodu objawów: osowiałość, słaby apetyt, twardy brzuch. Kotka ma 2,5 roku, jest wysterylizowana.
Zostało robione USG jamy brzusznej- i na nerkach wyszły jakieś dwie "zmiany".
Weterynarz określił, ze nie jest pewien, czy to ropnie czy wielotorbielatowość, możliwy jest również nowotwór.
Kotka dostała antybiotyki, zakaz swobodnego ruszania się po domu- jutro kolejne USG, bo zdaniem weta po 24 h jak to ropień, to się zmniejszy ( dla mnie to dziwne, jakoś na moje króliki tak to nie działa :? ) a jak nie, to w poniedziałek kotka ma mieć to usuwane operacyjnie, ale on nie widzi większej szansy na przeżycie.
8O Ponieważ moja kocica ma jedną nerkę sporo mniejszą, to swego czasu poczytałam na temat chorób nerek- i wydaje mi się, że nerek zwykle się nie operuje.
Wet nie zrobił poza USG nic- ani biochemii, ani morfologii, ani badania moczu.
Jego zdaniem jedyne wyjście to otwarcie kota.
Wydaje mi się, że znajoma powinna zmienić weta i to szybko, poradziłam jej to, ale kurde- może to ja się mylę? Nie znam się b.dobrze na nerkach. Co robić? :(
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Sob paź 01, 2011 12:07 Re: Wątek dla nerkowców - VII

sebriel pisze: Co robić? :(
morfologię i biochemię.
Vet chce dawać narkozę bez takich badań? To jednak niezrozumiała decyzja. :(
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob paź 01, 2011 13:03 Re: Wątek dla nerkowców - VII

sebriel pisze:zdaniem weta po 24 h jak to ropień, to się zmniejszy


A co to za antybiotyk bo ja jakoś nie spotkałam antybiotyku, który działa tak szybko- ale może ja po prostu jakieś nieskuteczne stosuję.... Co do leczenia to o ile to faktycznie ropień to najpierw próbowałabym jednak antybiotykoterapii zanim zdecydowałabym się na punkcję czy też poważniejszą ingerencję operacyjną.A jeżeli to torbiele to z tego co wiem nie ma najmniejszego sensu próba ich usuwania- leczy się tylko objawy związane z niewydolnością a nie same torbiele. Tu są opiekunowie kotów z wielotorbielowatością- pewnie się zaraz odezwą....

A dlaczego kotka ma się nie poruszać po domu?


sebriel pisze:Wydaje mi się, że znajoma powinna zmienić weta i to szybko, poradziłam jej to, ale kurde- może to ja się mylę? Nie znam się b.dobrze na nerkach. Co robić? :(


Jak dla mnie się nie mylisz- dla mnie też stawianie jakiejkolwiek diagnozy bez podstawowych badań nie świadczy dobrze o lekarzu. A propozycja narkozy bez biochemii dla mnie dyskwalifikuje lekarza- to gra w rosyjską ruletkę...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 01, 2011 13:04 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Absolutnie nie zgadzać się na otwieranie kota. Zmienić weta.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 01, 2011 13:07 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Uwielbiam wetów którzy od razu chcą otwierać kota :evil: Ja bym zmieniła lekarza i powtórzyła USG u specjalisty-rozbieżności w interpretacji są czasem zadziwiające. Biochemia, morfologia i badania moczu-koniecznie! Niech koleżanka absolutnie nie zgadza się na otwarcie zwierzaka! Co wet chce uzyskać?-otworzy, zobaczy, zamknie a nerki biednej kociny będą sobie musiały poradzić ze zmetabolizowaniem narkozy-nie wiadomo jakie to będzie miało skutki.
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob paź 01, 2011 17:57 Re: Wątek dla nerkowców - VII

1969ak pisze:Z Bazylem na badania wybieramy się jutro.

Co u Bazyla :?:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie paź 02, 2011 19:26 Re: Wątek dla nerkowców - VII

pixie65 pisze:
1969ak pisze:Z Bazylem na badania wybieramy się jutro.

Co u Bazyla :?:

Niedobrze.
W ciągu miesiąca poleciała w dół morfologia, kreatynina poskoczyła do 3,66 mg/dl, mocznik do 230 mg/dl (poprzednio 123, tak wysoki ostatnio mieliśmy w XII), przekroczona norma Na, Cl, żelazo w dół, fosfor z 1,41 mmol/l wzrósł do 2,02.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie paź 02, 2011 19:41 Re: Wątek dla nerkowców - VII

A jak bardzo poleciała morfologia?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie paź 02, 2011 20:56 Re: Wątek dla nerkowców - VII

1969ak pisze:Niedobrze.
W ciągu miesiąca poleciała w dół morfologia, kreatynina poskoczyła do 3,66 mg/dl, mocznik do 230 mg/dl (poprzednio 123, tak wysoki ostatnio mieliśmy w XII), przekroczona norma Na, Cl, żelazo w dół, fosfor z 1,41 mmol/l wzrósł do 2,02.


A coś zmienialiście? Bo skąd taki skok mocznika? Co do Na i Cl to ja teraz zmieniłam płyny na LRS i sobie chwalę bardzo. Przy okazji obniżył się nam mocznik i kreatynina (mimo infekcji). Może musicie skonsultować jakąś zmianę?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 02, 2011 21:29 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Slonko_Łódź pisze:
1969ak pisze:Niedobrze.
W ciągu miesiąca poleciała w dół morfologia, kreatynina poskoczyła do 3,66 mg/dl, mocznik do 230 mg/dl (poprzednio 123, tak wysoki ostatnio mieliśmy w XII), przekroczona norma Na, Cl, żelazo w dół, fosfor z 1,41 mmol/l wzrósł do 2,02.


A coś zmienialiście? Bo skąd taki skok mocznika? Co do Na i Cl to ja teraz zmieniłam płyny na LRS i sobie chwalę bardzo. Przy okazji obniżył się nam mocznik i kreatynina (mimo infekcji). Może musicie skonsultować jakąś zmianę?

Jeśli jest nawadniany NaCl 0.9, to płyn należy koniecznie zmienić.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 03, 2011 7:12 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Nie mam poprzedniej morfologi, bo została w lecznicy ale wszystkie parametry były w normie, Obecna:
WBC 9,1 x10`3/uL
RBC 4,6 x10`6/uL
Hgb 7,8 g/dL
Hct 23,1%
MCV 49,2 fL
MCH 16,6
MCHC 33,7 g/dL
Plt 375 x 10`3uL

Nic nie zmienialiśmy, cieszyłam się jak głupia ze spadku mocznika. Wychodziło na to, że nawadnianie + Biopron daje rezultaty. Nie mam pojęcia co się stało. Przedtem mieliśmy wolna tendencję spadkową.
Oczywiście, że zmienimy płyn. Dzisiaj jadę ze wszystkimi wynikami do wetki, zdecydujemy co dalej.
Wzrost fosforu też mnie martwi, Bazyl dostaje Alusal i przedtem działało.

Słonko - czy oprócz LRS jeszcze coś dajesz?
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 03, 2011 16:15 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Slonko_Łódź pisze:
sebriel pisze:zdaniem weta po 24 h jak to ropień, to się zmniejszy


A co to za antybiotyk bo ja jakoś nie spotkałam antybiotyku, który działa tak szybko- ale może ja po prostu jakieś nieskuteczne stosuję.... Co do leczenia to o ile to faktycznie ropień to najpierw próbowałabym jednak antybiotykoterapii zanim zdecydowałabym się na punkcję czy też poważniejszą ingerencję operacyjną.A jeżeli to torbiele to z tego co wiem nie ma najmniejszego sensu próba ich usuwania- leczy się tylko objawy związane z niewydolnością a nie same torbiele. Tu są opiekunowie kotów z wielotorbielowatością- pewnie się zaraz odezwą....

A dlaczego kotka ma się nie poruszać po domu?


sebriel pisze:Wydaje mi się, że znajoma powinna zmienić weta i to szybko, poradziłam jej to, ale kurde- może to ja się mylę? Nie znam się b.dobrze na nerkach. Co robić? :(


Jak dla mnie się nie mylisz- dla mnie też stawianie jakiejkolwiek diagnozy bez podstawowych badań nie świadczy dobrze o lekarzu. A propozycja narkozy bez biochemii dla mnie dyskwalifikuje lekarza- to gra w rosyjską ruletkę...


Wet zmieniony- i na ponownym USG wyszło, że to żadne torbiele czy guzki na nerkach, ale duży guz/ropień na kawał jamy brzusznej :evil: Grunt to potrafić odczytywać odpowiednio USG. Kocia też miała porobioną resztę badań.
Dziękuję za wszystkie rady :)
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pon paź 03, 2011 16:31 Re: Wątek dla nerkowców - VII

sebriel pisze:.... Grunt to potrafić odczytywać odpowiednio USG. ...

To niestety już wiemy.

Mam wyniki kocurków:

- Olek stabilny
- Henio odchodzi

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 03, 2011 17:28 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Co Ty piszesz :?: :?: :?:
Co się dzieje?

To znaczy - cieszę się że Olek stabilny :ok:
Ale co z Henrysiem?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon paź 03, 2011 17:31 Re: Wątek dla nerkowców - VII

pixie65 pisze:Co Ty piszesz :?: :?: :?:
Co się dzieje?

To znaczy - cieszę się że Olek stabilny :ok:
Ale co z Henrysiem?


http://pcimol.eu/henio_rf/krew.html
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości