PAKT CZAROWNIC XXVIII - listopad, nie dajemy się smutkowi

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 02, 2011 9:10 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

villemo5 pisze:Kurde a tak się cieszyłaś z tego Śląska...
Matko, jak obcy ludzie potrafią zatruwać życie!!!
A tak może pięknym za nadobne by im odpłacić?? Już sama nie wiem, co Ci radzić Sol...


Bo bylo fajnie... bylo fajnie do czasu...
Albo ja jestem tak bardzo slepa i naiwna ze bezgranicznie wierze ludziom i wydaje mi sie ze jak ja jestem w porzadku to oni tez beda. Teeererere....
Albo jestem bezdennie glupia.
Albo jedno i drugie.

Chcialam Slaska to mam Slask. Teraz albo przetrwam albo nie. Albo sobie poradze albo... Pakt zmniejszy sie o jedna sztuke :twisted:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie paź 02, 2011 9:56 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

No nie wiem, czy ja źle zrozumiałam, ale Sol jak na razie nic nie napisała, że się sąsiedzi czepiają, tylko, że się tego boi.
solangelica pisze: a ja ino czekam jak sie doczepia do nas sasiedzi o koty. Bo te radosnie miedzy polnoca a 3 rano potrafia urzadzac dzikie polowania. I pol biedy jak tylko gonia i tuptaja, przedwczoraj przewrocily z hukiem rower :roll: Zaczynam sie zastanawiac czy ten metraz nie jest za maly na piec kotow... Sasiadow mamy dziwnych, specyficznych i o ile ladnie sie zaczela znajomosc z nimi o tyle caly czas sie boje ze sie moze zle to skonczyc... Z tego powodu m.in. kloce sie z TZem, nie moge zasnac, co chwila sie zrywam i kontroluje koty, albo za nimi laze i probuje je uspokoic... Przeciez to bez sensu jest :roll:


W mieszkaniu przeszkadza jej metraż; zbyt mały dla tylu kotów (to akurat nie jest wina sąsiadów) - tu ją rozumiem, ja też mam za dużo kotów, a jak doszedł jeszcze pies, to się można pociąć, a nie mam aż tylu zwierząt co Sol. Magda ja wiem, że to jest trudna decyzja, ale może jednak masz za dużo zwierząt i może warto przemyśleć opcję wyadoptowania jakiegoś futra? W tych warunkach i wy się wykańczacie i dla zwierząt to też nie jest dobrze jak jest takie zagęszczenie. Czasem jak się kogoś kocha, to trzeba mu pozwolić odejść dla jego własnego dobra. Wiem, że piszę coś bardzo niepopularnego na forum, ale uważam, że we wszystkim trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek. Czasem robimy krzywdę, chcąc na siłę pomóc. :? Pięć kotów, to wielkie obciążenie, szczególnie w twojej sytuacji. Gdzieś mieszkać musisz, musisz też jakoś funkcjonować w zgodzie z otoczeniem, a sąsiadów też trzeba zrozumieć - tobie przeszkadzają nocne galopady, a to przecież twoje koty, dla sąsiadów, którzy nie są z nimi związani emocjonalnie, to po prostu utrapienie. Wiem, że mi się łatwo mówi, ale... czy pomoże twoim kotom jak wylądujesz z nimi na ulicy? Co się wtedy z nimi stanie? Co się stanie z tobą?... Myślę, że na twoim miejscu szukała bym intensywnie domków choć dla części zwierząt. Tylko teraz domków jak na lekarstwo... :? No, ale jak nie będziesz szukać, to nie znajdziesz. Trzymam kciuki Sol :ok: :ok: :ok:
Jeśli czujesz się urażona tym co napisałam, to przepraszam - to oczywiście wyłącznie twoja sprawa ile masz zwierząt i nic mi do tego. W żadnym razie nie oceniam, nie krytykuję - ty wiesz najlepiej co robisz. To co napisałam napisałam w trosce o ciebie, ale oczywiście być może nie znam sytuacji i nie rozumiem co się tam naprawdę dzieje.
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie paź 02, 2011 10:40 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

Pomponmamo, nie gniewam sie. Nad taka decyzja rozmyslamy juz od jakiegos czasu. I ciagle zastanawiamy sie jak wybrnac z tej sytuacji. Z jednej strony to co piszesz, te same racjonalne argumeny. Z drugiej... pokochalismy po prostu, tak zwyczajnie i po ludzku te koty, przezylismy razem juz troche, przywiazalismy sie do nich a one do nas... Poza tym jak wybrac, ktorego kota wybrac?

To ze inni ludzie nie umieja zrozumiec tego typu rozterek czy decyzji to znaczy ze sami nie staneli w podobnej sytuacji. Albo kieruja sie innymi kryteriami w zyciu i ja to szanuje. Tak, boje sie bardzo ze w koncu sie ktos doczepi i w tym leku mysle jest jakas moja nadwrazliwosc pewnie, wychodzi tez nadmiar emocji i napiecia ktore przezywam ostatnio. Musze to uporzadkowac bo zycie leci dalej.. Zaciskam zeby i porzadkuje. A ze jest coraz trudniej to inna sprawa.

Rozmawiamy na ten temat z TZem ostatnio, dosc czesto.. on tez nie do konca jest pewny tego jaka podjac decyzje. Oboje sie strasznie motamy, oboje mamy tez pewne problemy ktore bardzo mocno wplywaja na nasza sytuacje zyciowa i to tez przytlacza... W kazdym razie temat, choc trudny i niepopularny, na pewno powroci.

Nie chce i nie moge o wszystkim pisac na forum, ale chce zebyscie mnie tez dobrze zrozumialy. Co moge zrobic, co jest w mojej mocy i mozliwosciach to chce zrobic, zeby polepszyc swoja sytuacje. Na wiele spraw nie mam wplywu i tutaj pozostaje mi szukac sposobu na to, zeby to zniesc. Nie zwariowac, nie popasc w lęki, nie skupiac sie na tym, cieszyc sie zyciem, tym co mam, marzyc, rozwijac sie dalej, uczyc sie swiata... no po prostu zyc.

Czasami jest trudniej, czasami jest latwiej. Kiedys myslalam ze nie podolam juz niczemu, na szczescie ten czas minal i zrobie wszystko co w mojej mocy zeby nie wrocil. Pokochalam Slask i to jest jedno z moich miejsc na ziemi. Podjelam decyzje o przeprowadzcetam bo czulam potrzebe zmiany, wyrwania sie z tego w czym tkwilam, usamodzelnienia sie... i prozaicznie: bo tam byla praca i mieszkanie, bo kiedys i ta chcielismy tam zamieszkac - tylko ze dopiero za jakis czas, gdy pewne sprawy sie unormuja, wtedy byloby nam latwiej. A ze stalo sie tak a nie inaczej, coz...
Trzeba zyc mimo wszystko i nie poddawac sie. Szkoda tylko ze czasami po prostu sil brak. I najgorsze jest to poczucie bezradnosci, samotnosci i oddalenia od przyjaciol. Tego mi brakuje na Slasku najbardziej: atmosfery luzu i ludzi ktorych kocham.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie paź 02, 2011 11:41 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

solangelica pisze:(...)
Trzeba zyc mimo wszystko i nie poddawac sie. (...)


Dokładnie tak :ok: Dacie radę - przecież twardą wiedźmą jesteś, a nie miętkom. Z pewnością będzie lepiej. Mocno Was wszystkich przytulamy Obrazek
A wyżalić się czasem trzeba.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 02, 2011 11:48 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

A ja mówiłam, że przeprowadzka to największy stres w życiu. Musi minąć CZAS. :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie paź 02, 2011 12:28 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

No bo jak by się praca znalazła i skończyły by się problemy finansowe, albo chociaż gdyby nie trzeba było się martwić o to, czy jutro będzie co zjeść i gdzie spać , to cała reszta jest już do ogarnięcia i do wytrzymania. W miarę zdrowi jesteście - to najważniejsze, gdyby się jeszcze skończyły te lęki egzystencjalne (jak ja to dobrze znam :( ) to by już wszystko było z górki... Ale Sol - nie może być zawsze źle; w końcu i dla was zaświeci słonko, choć nie wiadomo jak długo przyjdzie na to czekać. Ja czekałam też dosyć długo, ale się doczekałam. Wiem, że pewnie kiedyś znowu się odmieni na gorsze - taka kolej rzeczy, ale po burzy przychodzi spokój :D Dasz radę, zobaczysz. :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie paź 02, 2011 13:47 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

No i mamy październik. Nie wiem, czy to powód do radości - zima idzie :evil:
Ale wrześniowe głosowanie za nami i miło obwieścić, iż zgodnie z poniższymi wynikami:

AYO pisze:GŁOSOWANIE WRZESIEŃ 2011

1. :arrow: BZ - Amanda :arrow: 0

2. :arrow: BZ - Lilia :arrow: 0

3. :arrow: Uns :arrow: 12

4. :arrow: Hospicjum Agn :arrow: 15

5. :arrow: Koty z Lubonia :arrow: 3


GŁOSOWAŁY :arrow: dolabra, villemo5, Mulesia, AYO, psiama, józefina1970, AniHili, skwareek, Pasibrzucha, Annazoo, Dzyśka, Anda, playbunny71, Asia_Siunia, pomponmama, charm, agnieszka1565, joarkadia, bolkowa, nemi, jasdor, becia_73, solangelica, BUSIO, mmk, babajaga, shira3, Trinity36, Etiopia, madziabrau,



Zwycięzcą wrześniowego głosowania Paktu Czarownic zostało Kocie Hospicjum Agn!!
Laureatem drugiego miejsca jest Uns.
GRATULACJE!!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie paź 02, 2011 13:51 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

To teraz poczekamy na raport składek miesięcznych...
Siostro Skarbniczko czy ja mam opłacone? :oops:

I trzeba się zastanowić nad formą pomocy dla Unsa. Ma ktoś jakiś pomysł? Może mu karmę zamówimy?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie paź 02, 2011 13:55 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

villemo5 pisze:(...)
I trzeba się zastanowić nad formą pomocy dla Unsa. Ma ktoś jakiś pomysł? Może mu karmę zamówimy?


Myślę, że warto go zapytać. Może czegoś jeszcze oprócz karmy potrzebuje - środki do dezynfekcji, kocyki czy co tam innego.

villemo5 pisze:(...)
Siostro Skarbniczko czy ja mam opłacone? :oops:


I ja nie jestem pewna :oops:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 02, 2011 13:58 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

Cześć czarowne wróciłam od mam mojej :D
Zasmarkana jestem po same pachy,mam dreszcze a temperatura 36.9 czyli norma to dlaczego mnie telepie?

A tak po za tym to uświadomcie tłukowi komputerowemu jak mając zdjęcia na płytce obejrzeć je nie przegrywając ich na lapkotka :roll:


Ja pewna że,nie płaciłam ostatnio :oops: ale nadrobię :roll:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 02, 2011 14:07 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

Villemo, już jest dobrze, czy ciągle jesteś na lekach?
Sol, będzie dobrze! Zawsze w końcu jest dobrze, choć czasem trzeba na to czekać dość długo... Najgorsze, co można zrobić to się poddać.

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Nie paź 02, 2011 14:10 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

Kotko doroty, teraz chyba krąży taki wirus. Właśnie z niego wychodzę, ale czułam się tragicznie, a temperatura zupełnie na to nie wskazywała... Trzymaj się, to paskudztwo na szczęście nie trzyma długo :ok:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Nie paź 02, 2011 14:16 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

mmk pisze:Kotko doroty, teraz chyba krąży taki wirus. Właśnie z niego wychodzę, ale czułam się tragicznie, a temperatura zupełnie na to nie wskazywała... Trzymaj się, to paskudztwo na szczęście nie trzyma długo :ok:


Dzięęki u mnie już trzeci dzień i lepiej nie jest :x ale nie dam się jakem czarownica :twisted: aaapsik....
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 02, 2011 14:47 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

villemo5 pisze:Siostro Skarbniczko czy ja mam opłacone? :oops:

a czy ja mogę przy okazji zapytać, do kiedy ja mam opłacone...? :oops:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie paź 02, 2011 15:06 Re: PAKT CZAROWNIC XXVIII - wrześniowi kandydaci

mmk pisze:Villemo, już jest dobrze, czy ciągle jesteś na lekach?
Sol, będzie dobrze! Zawsze w końcu jest dobrze, choć czasem trzeba na to czekać dość długo... Najgorsze, co można zrobić to się poddać.

Oj doooobrze to jeszcze nie jest :( I najgorsze, że nie wiem, kiedy będzie :( Zaczynam coś jeść, ale zawsze potem mam w środku taki ból.... I generalnie "bebechy" mnie bolą. :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 434 gości