Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 30, 2011 9:41 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

hmmm no właśnie, niewdzialna czy bezbarwna? Czy niewidzialność i bezbarwność to jedno i to samo?
:mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 30, 2011 9:43 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

pozytywka pisze:to trzeba by założyć, że wszystko wokół nie ma koloru
to już załozyliśmy.

kiche_wilczyca pisze:hmmmm, woda koloru nie ma, jest cieczą, kryształ też nie ma koloru, a jest ciałem stałym, chmura jako tako tez nie ma koloru, bo cząsteczki wody które ją tworzą nie mają koloru. A że jest biała lub ciemna, to wszystko zależy od oświetlenia i od zagęszczenia cząsteczek ją tworzących......
Marta, dobrze kombinujesz. Ja nie jestem umysłem ścisłym, więc u mnie pozostaje to w sferze chorej wyobraźni, ale sądzę że badane zagadnienie "niekoloru" na pewno jest do rozwikłania w świetle nauki.

Intuicja podpowiada mi że niewidzialność i bezbarwność to dwa rózne stany.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 30, 2011 9:48 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

nie chciałam o Szurze pisać bezbarwna, zeby jej nie było przykro :wink:
ale nie chodziło mi rzeczywiście o niewidzialność, a raczej niewidocznoć - przy tle bez koloru, Szura bez barwy byłaby niewidoczna 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 30, 2011 9:49 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

Niewidzialność i bezbarwność to dwa różne stany, można być niewidzialnym mając np barwy maskujące.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Pt wrz 30, 2011 9:56 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

Szura bez-barwy w swiecie bez-barwy
byłaby nieodróżnialna od tła, a zatem niewidoczna (nie niewidzialna)
Należałoby tu jeszcze przemyśleć kwestię obecności Obserwatora
Czy bez Obserwatora Szura bez-koloru na bezbarwnym tle byłaby nie-widoczna?
Bo kto by to miał stwierdzić - skoro nikt by nie obserwował zjawiska nie-widoczności bez-barwnej Szury?
:mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 30, 2011 9:56 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

no właśnie, jak na tle kolorowej ściany bezbarwny obiekt by wyglądał? Gdyby był przezroczysty, to był koloru ściany, ale jeżeli jest bezbarwny.......
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 30, 2011 10:08 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

Wtedy tez przybiera postac tla.. Czyz nie? :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt wrz 30, 2011 10:18 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

no nie, bo bezbarwny nie oznacza przezroczysty :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 30, 2011 10:20 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

pozytywka pisze:Szura bez-barwy w swiecie bez-barwy
byłaby nieodróżnialna od tła, a zatem niewidoczna (nie niewidzialna)
Należałoby tu jeszcze przemyśleć kwestię obecności Obserwatora
Czy bez Obserwatora Szura bez-koloru na bezbarwnym tle byłaby nie-widoczna?
Bo kto by to miał stwierdzić - skoro nikt by nie obserwował zjawiska nie-widoczności bez-barwnej Szury?
:mrgreen:

przemyślcie tego Obserwatora
bo bez niego to już w ogóle Szura znika i problem tego, czy jej nie widać, czy sama się ukrywa i kamufluje w odzieży ochronnej, staje się drugorzędny 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 30, 2011 10:26 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

Dorota, a ja myślę, że kwestia obserwatora schodzi na dalszy plan do momentu rozwikłania czy niewidzialny jest równoznaczny z bezbarwnym. Bo od tej kwestii zależy, jak obserwator spostrzega wyżej opisywane zjawisko :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 30, 2011 10:32 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

bezbarwny nie jest niewidzialny
może byc niewidoczny na bezbarwnym tle
ale
czy jesli nie ma Obserwatora, to on się staje nie-niewidoczny (bo nie ma dla kogo byc niewidoczny - niedostrzegalny)?
ale nie-niewidoczny oznaczałoby, że jest widoczny
Czyli bez-barwny na bezbarwnym tle byłby niewidoczny przy Obserwatorze oraz widoczny (nie-niewidzialny) przy braku Obserwatora :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 30, 2011 10:33 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

kiche_wilczyca pisze:niewidzialny jest równoznaczny z bezbarwnym
moim zdaniem nie, bo gdy niewidzialne stanie się widzialne, przybierze również kolor, a jeżeli stajac się widzialne będzie bezbarwne to wracamy do punktu wyjścia.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 30, 2011 10:34 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

ale dlaczego przyjmujesz, że obecność (tudzież nieobecność) obserwatora miałaby wpływ na widoczność/niewidoczność - w naszym przpadku - Szury
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 30, 2011 10:40 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

najmysia pisze:
kiche_wilczyca pisze:niewidzialny jest równoznaczny z bezbarwnym
moim zdaniem nie, bo gdy niewidzialne stanie się widzialne, przybierze również kolor, a jeżeli stajac się widzialne będzie bezbarwne to wracamy do punktu wyjścia.

moim tez nie, ale jak to udowodnić?
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 30, 2011 10:43 Re: Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

kiche_wilczyca pisze:ale jak to udowodnić?
tu chyba jakiś dobry metafizyk by się przydał, chociaż zagadnienie nie jest dla mnie stricte naukowe, jest w tym coś więcej.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel, pibon i 46 gości