Adoptowałam sukę ON, Fiona i 4 Szczypiorki

mośka, ja dopiero dzisiaj, gdy dawałam Fionce ostatnią tabletkę, skojarzyłam, że Ty mnie pytałaś o lekarstwo na serce podawane Fionce, a ja uparcie odpowiadałam o Burku :mrgreen:

Zatem prostuję: Fionka dostawała przez 12 i pół dnia karsivan w tych samych dawkach co Budek: jedna rano i jedna wieczorem. Ale po zjedzeniu jednego listka i zbadaniu psicy wetka kazała przerwać. Za miesiąc psica jedzie na kontrolę i wtedy zobaczymy.

Burek nie gryzie w ogóle

Teraz zaczęłam się poważnie obawiać o jego zdrowie. Dzisiaj chodził za mną, śpiewał i kręcił ósemki między moimi nogami

To drugie zwierzę spsute po wizycie u wetki :mrgreen:

taniec godowy
kocha cię

no wreszcie
głupio było kochać bez wzajemności :1luvu:

Nawet Buras złamał sie pod urokiem Femki

he he
podejrzewam jednak, że silniejszy wpływ na Burka miał feliwey :mrgreen:

Choć miło się myśli, że to mój urok osobisty :lol:

Femka pisze:mośka, ja dopiero dzisiaj, gdy dawałam Fionce ostatnią tabletkę, skojarzyłam, że Ty mnie pytałaś o lekarstwo na serce podawane Fionce, a ja uparcie odpowiadałam o Burku
Zatem prostuję: Fionka dostawała przez 12 i pół dnia karsivan w tych samych dawkach co Budek: jedna rano i jedna wieczorem. Ale po zjedzeniu jednego listka i zbadaniu psicy wetka kazała przerwać. Za miesiąc psica jedzie na kontrolę i wtedy zobaczymy.

Burek nie gryzie w ogóle Teraz zaczęłam się poważnie obawiać o jego zdrowie. Dzisiaj chodził za mną, śpiewał i kręcił ósemki między moimi nogami To drugie zwierzę spsute po wizycie u wetki

No tak czulam , ze cos nie tak z ta dawka na taka duża psice jest
ps Burek pzrestaje byc burkiem, zaczyna sie ukulturalniac :twisted:

ja Wam powiem, dlaczego Burek złagodniał
to jest wpływ mojej niespotykanej łagodności i spokojności, braku gwałtownych reakcji itp bzdetów :mrgreen:

Ćwiczysz Joge? :roll:

aaaaaaaa
Ty uratowałaś Burka
Burek Cię zmienił

Ty zmieniłaś Burka
magia

Ja cały czas powtarzam że Femka to chodząca siła spokoju

Póki jej ktoś nie wkurzy :twisted:

dodajmy, że łatwo mnie wkurzyć :lol:

Nie wiem, czy to magia, ale dzisiaj cała noc odbywały się walki terytorialne, a konkretnie o wpływy na moim łóżku. Były galopady, wrzaski, bieganie po mnie.

U mnie w takich walkach zwycięzył Srebek.Pozwala łaskawie Gabie się położyc obok, ale Havie nie nie nie
Może dlatego że Hava bije Gabę a on kocha Gabę
Havę też kocha ale inaczej

u mnie jest na razie koalicja przeciw Burkowi
ostatnio zdarza się, że wszystkie leżą na łóżku obok siebie, nawet kilka razy obudziłam się z nimi wszystkimi obok
ale ciągle jeszcze walczą.

przekonają się do Burka jak zima przyjdzie
kaloryfer na krótkich nozkach

gdybym miala miejsce to bym postawila obok siebie 2 lozka
i bym sie dowiedziala o co tu chodzi: o lozko, czy o moje lozko :roll:

a tak nie wiem, Ty Femka chyba tez :lol:

Adoptowałam sukę ON, Fiona i 4 Szczypiorki

Kto przegląda forum