Łukaszek tak długo czekałem i jestem w DS ;)))))))))))))))))

Może jako komentarz dopisałybyście informacje o możliwości wpłat na fundację z dokładnymi danymi to później to przekleję też do głównej treści wydarzenia....

Narazie wkleiłam to pierwsze zdjęcie - lepiej coś pisać częściej to może wydarzenie będzie widoczne w aktualnościach! :twisted:

Witam buziaki dl Łukaszka , podajcie mi dane dokładne Fundacji żebym mogła przesłać pieniązki

Ja wplacalam tu

Fundacja KOT
ul. Kusocińskiego 16b/27
87-100 Toruń
BZ WBK S.A. III oddział Toruń: 07 1090 1506 0000 0001 0369 0336

napisalam, ze dla lukaszka

Myślę, że z wklejeniem tej informacji na wydarzenie zaczekam na zgodę Fundacji

kussad pisze:Myślę, że z wklejeniem tej informacji na wydarzenie zaczekam na zgodę Fundacji

proponuje napisac tak"jesli ktoś zeche wspomóc Łukaszka w leczeniu -finansowo lub poprzez zakup np.podkładów higienicznych, karmy dla rekonwalescentów itd.-chętnie podamy dane do kontaktu oraz konto na które można dokonywać wpłat" ..cos takiego....

Już się robi - kopiuję dokładnie to co napisałaś i wracam do pracy :twisted:

I co tam u Łukaszka , dziewczyny jutro wpłace pieniążki bo dziś miałam magiel rano zawoziłam psine na operacje od jednego pana nie ma rodziny zkończył mu się zasiłek a psinka z lasu ma ją 6 lat , zrobił jej sie guz na łapie tylnej i pękł leciała krew a potem jakiś płyn nie wiem ale psine odebrałam od weta o 14 zrobiłam dwa zdjęcia , i nie za ciekawie wet guza usunął ale miał z tym problem , guz jakiś nie typowy coś tam jeszcze byłam zdenerwowana bo obiecałam facetowi ze trzeba to usunąć i będzie dobrze a tu masz , wet powiedziała że guz na pewno będzie narastał i ze nie bedzie dobrze

, zawiozłam psinkę do pana i pan załamany ,,,jeszcze musiałam zaszczepić swoje 4 koty na grzybice bo łapią dziadostwo jak dzieci katar , a reszte zaszczepię później Miałam dziś zawieżć psine moją nową nowa na DT ale facet w ostatniej chwili odłożył wyjazd na piątek .W ośrodku byłam dokarmić koty wczoraj i wyszły 2 maluszki dzikię jeden się cały czas trzęsie a drugi trzęsie sie i zatacza :cry:

nie wiem co jest grane apetyt ok , są dwa kocurki bardzo oswojone i kilka młodych też dają sie głaskać i była kotka czarna bardzo oswojona ale podobno ma trzy młode młodych nie widziałam , dałam im jeść i co mysle o tych dwóch co się tak trzęsa .Opowiedziałam dziś wet o tych kociakach powiedziała ze złapać je i uśpić bo to może być wszystko , jakieś choroby ale one tak jedzą i co mam robić :cry:

O rany Lidka

No widzisz tak to u mnie jakoś nie wiem

, ale chociaż cieszy mnie Łukaszek że pod dobrą opieką i mam nadzieje że mu się poszczęści .Zasłużył sobie na to gdybyś go widziała pod polo co sie o nim dowiedziałam to poszłam i go zaraz zabrałam za drugim razem a on tam podobno był całą zimę :cry:

aż strach pomysleć co przeszedł .Ale teraz będzie już tylko lepiej ....A tam z tymi małymi nie wiem co robić jak by udało mi sie je złapać usypiać , każdy chce żyć i ma do tego prawo .Chyba że już naprawdę bardzo cierpi to wtedy można ulżyć ale tak ...Byś widziała jak one wcinały pojadę teraz w sobote bo jutro nakarmi je ciotka my tam w dwie jezdźimy tylko przez całą zimę

.Biedne te koty ale myśle o sterylce choć kilka już kociaków będzie mniej ....

Łukaszek jest bardzo grzeczny, mruczy jak tylko kogoś zobaczy, rozkłada się do głaskania.
Dziś dotykałam delikatnie tej biednej łapeczki, nie zwrócił na to uwagi. Zastrzyki też w ogóle go nie bolą, kompletnie ich nie zauważa, z czego się bardzo cieszę, bo nie chciałabym mu przysparzać więcej cierpienia. Wnerwia mnie tylko ten wstrętny kołnierz. Dziś rano miseczki były poprzewracane, posłanko podlane wodą. Zrobiłam próbę kurczakową i wołową - lubi

Poza tym rana w zupełnym porządku i kuweta używana wzorowo.

Grzeczny chlopczyk

No niestety klosik potrafi narozrabiac

Bardzo się ciesze z takich wieści i dziękuje on przy pobieraniu krwi też był zawsze wzorowy

zuza pisze:Grzeczny chlopczyk
No niestety klosik potrafi narozrabiac

to wina kołnierza a nie kota, poprostu klatka jest mała, tak jak kazał lekarz,a kocurek musi całym ciałem się przemieszczać..więc dlatego ma często przemeblowaną klatkę ..

No pewnie, ze Lukaszek niewinny.

zuza pisze:No pewnie, ze Lukaszek niewinny.

no właśnie :ok:

Łukaszek tak długo czekałem i jestem w DS ;)))))))))))))))))

Kto przegląda forum