wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 28, 2011 11:20 wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

Witam,
nie wiem czy zakładam wątek w dobrym miejscu.
mieszkam na pradze północ i tam od 2-3miesięcy na ul. Korsaka przesiaduje 5 bezdomnych kotów. nie wiem, czy to są samce czy samice, na pewno koty są duże. ludzie je dokarmiają regularnie, widzę, że cały czas mają miseczki wystawione. Koty, a przynajmniej jedna kotka jest jeszcze dalej w okolicach ul. radzymińskiej. ja tej kotki nie widziałam, ale jest pani, która ją regularnie dokarmia. stąd wiem, że kotka okociła się niedawno. małe ktoś przygarnął, ale kocica została na zewnątrz.idzie zima, nie wiem, czy ktoś mógłby pomóc albo zająć się tymi kotami- szukaniem im domów, sterylizacją, kastracją?
ja mogę pomóc w ich wyłapaniu i szukaniu im domów, tylko nie wiem od czego zacząć, bo nigdy akcji łapania kotów nie robiłam. nie mogę zaoferować przygarnięcia, bo mam psy, szczury, króliki, myszy i kot niestety nie wpasuje mi się w rzeczywistość.
zrobiłam zdjecia kotom i wrzucam je tutaj:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/830/dsc00417av.jpg/]Obrazek

Obrazek

Obrazek

ten biały kot w łatki na ostatnim zdjęciu to nie kotka w ciąży? bo jest starsznie grubaśny

nausicaa

 
Posty: 41
Od: Śro gru 15, 2010 18:16

Post » Śro wrz 28, 2011 11:48 Re: wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

podnoszę.
ktoś pomoże?

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 28, 2011 12:39 Re: wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

hop!

nausicaa

 
Posty: 41
Od: Śro gru 15, 2010 18:16

Post » Śro wrz 28, 2011 13:12 Re: wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

Widzę, że nikt nie odpisuje, to na szybko odpiszę ja, choć nie mam wielkiego doświadczenia ;)
Jeśli koty są dzikie, to nie ma sensu pakować ich do domu - trzeba wysterylizować i zostawić tam, gdzie są, ewentualnie zadbać o to, żeby miały dostęp do piwnicy lub budkę na zimę.
Jeśli są oswojone, to przydałby się dom tymczasowy, ale jak pewnie sama widzisz, domy tymczasowe są pozapychane kociakami :(
Wysterylizować można np. w Koterii. Nie można z tym zwlekać, bo jak zrobi się naprawdę zimno, to kotki z wygolonymi brzuchami poumierają na dworze :( Jakiej pomocy byś potrzebowała?

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Śro wrz 28, 2011 13:12 Re: wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

Na Korsaka większość powinna być ciachnięta - powinny mieć nacięte uszy. W okolicach marca/kwietnia była spora akcja.
Może coś nowego się przyplątało, ale sporo tam też kotów wychodzących :? Większość tych kotów jest dzika, nie nadają się do adopcji.

Edit: tzn. dzikie są dzikie, a wychodzące nie :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 28, 2011 13:35 Re: wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

właśnie o taką odpowiedź mi chodziło- że część jest ciachnięta. da się zobaczyć z tych zdjęć czy one mają nacięte uszy?
seidhee- chodzi mi o to, żeby coś z tymi kotami zrobić. ja w sumie zgłaszam, że one tam są i może wymagają sterylki albo kastracji. ja nigdy takich akcji nie koordynowałam, nie wiem też czy może były już ciachniete.dlatego, jeśli trzeba coś z tymi kotami zrobić, to wolałabym, żeby ktoś inny się tym zajął, a ja pomogę, na tyle ile umiem.

mogę też przyuważyć ta kotkę z Radzymińskiej. tylko jak juz zobaczę, że tam jest, to gdzie mam to zgłosić?

nausicaa

 
Posty: 41
Od: Śro gru 15, 2010 18:16

Post » Śro wrz 28, 2011 13:46 Re: wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

Koty są karmione i o ile dobrze widzę mają otworek wejściowy do piwnicy, czy tak?
Czyli generalnie ich sytuacja nie jest zła. Nie trzeba ich stamtąd zabierać.
W takim stanie rzeczy pozostaje jeszcze sprawa kastracji.
To co możesz zrobić teraz, to przyjrzeć się osobiście ich uszom, albo zapytac karmicieli czy sa sterylizowane.
Jeżeli nie, myslę, że "Koteria" je przyjmie. Łapanki przy pomocy forum chyba będą realne.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro wrz 28, 2011 13:49 Re: wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

nausicaa pisze:da się zobaczyć z tych zdjęć czy one mają nacięte uszy?


Ja na tych fotkach ledwie widzę uszy ;) Przyjrzyj się tym uszom, może się okaże, że nie ma już problemu? :ok:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Śro wrz 28, 2011 13:51 Re: wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

Ja też na fotach nie widzę nic ;)
Wiem, że koty tam są nieźle zaopiekowane, mają dostęp do piwnic, w większości powinny być ciachnięte.
Prakseda dobrze mówi - najlepiej się z karmicielką skontaktować. Powinna wiedzieć, czy coś nowego się pojawiło.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 28, 2011 13:58 Re: wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

ok, to ja postaram się przyuważyć te uszy. karmicieli nie widziałam nigdy osobiście, ale żarcie stoi zawsze. jak się coś dowiem, to dam znac.
w każdym razie dziękuję za zainteresowanie:)

nausicaa

 
Posty: 41
Od: Śro gru 15, 2010 18:16

Post » Śro wrz 28, 2011 13:59 Re: wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

Jakbyś się coś dowiedziała, to melduj tutaj :)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 28, 2011 14:43 Re: wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

Dziewczyny, mieszkam na Korsaka i znam panią Ewę, która jest tu główną karmicielką, koty mają z nią naprawdę dobre życie. Jak widać, są wypasione, regularnie karmione, mają do dyspozycji piwnice (więc są zabezpieczone na zimę). Wszystkie są też ciachnięte. Jeśli w okolicy pojawia się jakiś nowy kot, pani Ewa od razu zgłasza, że trzeba go wykastrować. Wszystkie koty to dzikuny, które jako tako ufają tylko pani Ewie, więc nie należy ich stamtąd zabierać. Inna sprawa, że p. Ewa dokarmia koty z własnej kieszeni, więc niestety głównym problemem jest brak funduszy. Były zresztą tu na miau bazarki na koty p. Ewy.
Co do kotki z Radzymińskiej, nic mi o niej nie wiadomo, ale jeśli niedawno się okociła, to znaczy, że na pewno trzeba będzie ciachnąć. Mogę pomóc w łapaniu, można by ją zawieźć do Koterii. Tylko będę miała czas najwcześniej w przyszłym tygodniu.

fekete macska

 
Posty: 317
Od: Sob maja 23, 2009 18:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 29, 2011 10:29 Re: wawa bezdomne koty na pradze - pomoc w sterylizacji/łapaniu

o, no własnie takiej informacji było mi trzeba:)
ja na razie jestem strasznie zabiegana i ledwo mam czas, żeby usiąść w domu. mój piesek chory i nie chce chodzić na spacery, a radzymińska to już w ogóle dalej. ale mam nadzieję, że na dniach wybiorę się w tamtym kierunku i kotkę przyuważę.
jakby ktoś z pragi tamtędy przechodził, to proszę też o zaglądnięcie.
Kotka podobno jest gdzieś w okolicach parkingu między Wiosenną a Radzymińską, nie wiem gdzie dokładnie.i ma srebrne futerko, ale obstawiałabym, ze to jakaś taka szarobura kotka.

nausicaa

 
Posty: 41
Od: Śro gru 15, 2010 18:16




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, sylwiakociamama, Wix101 i 177 gości