Noooo

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Megana pisze:Niezła gromadka.
Haneczka zupełnie jak nasza Celina!
halinka1403 pisze:AniuKoty śliczne,same okazy,widać,że Pani rozpieszcza swoje taliby
![]()
O córce w jednym słowie-MODELKA![]()
![]()
![]()
A ja znow dziś u weta bylam ,z moja kotką , Yodą, do kontroli,ale jeszcze chora.,temperatura się utrzymuje,ale nie wymiotuje.Dostała następne zastrzyki,i zobaczymy.
W srodę ,jak pojadę na styrylkę z Tosią ,to wezmę też Yodę do kontroli.
Maluchy wypusciłam na pokojeUbaw po pachy
Moje koty mialy prawdziwe kino. Nawet zasiadły rzędem na parapecie,zeby mieć dobry widok,i niczego nie przegapić
![]()
A maluchy,zwlaszcza Diego,dostaly takiego pawera ,że obserwatorów na pewno łebki rozbolały, bo próbowały za nimi wzrokiem nadążyćW końcu Szarusia i Marysia ,zeszły z piedestalu (parapetu) i raczyly sie zblizyć do kociaków,a nawet pobawić pileczkami,ale zostaly zdystansowane przez małych napaleńcow
No ,niestety, z grubym dupskiem malego kociaka nie przegoni
halinka1403 pisze:Szkoda tylko, że taliby mnie nie rozpieszczająZdjęcia wypuszczonych maluchów będą?
AniaWrocław pisze:Megana pisze:Niezła gromadka.
Haneczka zupełnie jak nasza Celina!
Prosimy o zdjęcie Celiny!
Megana pisze:AniaWrocław pisze:Megana pisze:Niezła gromadka.
Haneczka zupełnie jak nasza Celina!
Prosimy o zdjęcie Celiny!
Celina i reszta towarzystwa na wątku filozoficznym
Filozof i spółka zapraszają.
viewtopic.php?f=21&t=131742
halinka1403 pisze:Wiolaww,sorki ,zjadłam Ci jedna literkę w nikuAle to z radosci ,taka roztrzepana jestem
![]()
halinka1403 pisze:Nie pisałam,bo jestem załamanaWetka po styrylce podejrzewa,że Tośka ma FIP-A.
Badania dopiero jak dojdzie do siebie.U nas ,to jest trzeci świat,jeżeli chodzi o diagnostykę ,badania
Na razie zbieram informacje, co najskuteczniej zrobić,żeby się upewnić.
![]()
Nie wiem co z maluszkami,co z moimi kotami,![]()
Na razie odizolowałam wszystkie tz. maluszki osobno,żeby nie ssały Tośki,żeby szybciej doszła do siebie,moje koty osobno, oczywiście Tosia też osobno.
Czytałam,że koty z FIP-em nie mają apetytu,a Tośka pochłania jak odkurzacz,co by jej nie dał. Płyn w brzuszku,przez który wetka podejrzewa Fip nie miał włókienek (pytałam wetki, bo o takim objawie słyszałam.Jadę dziś znowu do wetki, bo miała się dowiedzieć jak wysyłac badania do Laboklinu ,do Warszawy,bo nigdy tam nie wysyłała, a ja się dowiedziałam,że najlepiej właśnie tam.
Ja jestem laikiem w tym temacie,więc proszę pomóżcie, doradzcie,co można jeszcze zrobić
A domek na Tośkę i Larę czeka, a ja nie wiem co robić
Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra i 135 gości