RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 25, 2011 20:00 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Eleni pisze:Jeżeli chodzi o samopoczucie, to przez kilka dni może mieć rożne nastroje i pewnie będzie dużo spał. Timek chciał mieć ciepło i cicho dopóki dostawał leki, a potem musiałam go pilnować bo chciał już skakać po meblach i parapetach... Będzie dobrze - ciepło, spokój i dużo miłości, i kocio się pozbiera. One wiedzą kiedy są kochane i wtedy walczą :D


Przez dzień jak świeci słoneczko to wygrzewa się na dywanie czy na parapecie,jak już zajdzie to wskakuje na dekoder od telewizora bo od niego ciepełko idzie. Dzisiaj jest w nie najlepszej kondycji,wczoraj był bardziej aktywny. No ale coż,musi biedny przecierpieć.

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Nie wrz 25, 2011 20:02 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

madzia89 pisze:
Eleni pisze:Jeżeli chodzi o samopoczucie, to przez kilka dni może mieć rożne nastroje i pewnie będzie dużo spał. Timek chciał mieć ciepło i cicho dopóki dostawał leki, a potem musiałam go pilnować bo chciał już skakać po meblach i parapetach... Będzie dobrze - ciepło, spokój i dużo miłości, i kocio się pozbiera. One wiedzą kiedy są kochane i wtedy walczą :D


Przez dzień jak świeci słoneczko to wygrzewa się na dywanie czy na parapecie,jak już zajdzie to wskakuje na dekoder od telewizora bo od niego ciepełko idzie. Dzisiaj jest w nie najlepszej kondycji,wczoraj był bardziej aktywny. No ale coż,musi biedny przecierpieć.

Wierzę że da radę bo był zdrowym kotkiem przedtem :kotek: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie wrz 25, 2011 20:06 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

vailet pisze:
madzia89 pisze:
Eleni pisze:Jeżeli chodzi o samopoczucie, to przez kilka dni może mieć rożne nastroje i pewnie będzie dużo spał. Timek chciał mieć ciepło i cicho dopóki dostawał leki, a potem musiałam go pilnować bo chciał już skakać po meblach i parapetach... Będzie dobrze - ciepło, spokój i dużo miłości, i kocio się pozbiera. One wiedzą kiedy są kochane i wtedy walczą :D


Przez dzień jak świeci słoneczko to wygrzewa się na dywanie czy na parapecie,jak już zajdzie to wskakuje na dekoder od telewizora bo od niego ciepełko idzie. Dzisiaj jest w nie najlepszej kondycji,wczoraj był bardziej aktywny. No ale coż,musi biedny przecierpieć.

Wierzę że da radę bo był zdrowym kotkiem przedtem :kotek: :ok: :ok: :ok:


zawsze tryskał energią;)wszystko musi wrócić do normy tylko potrzebuje trochę czasu. Młodziutki jest-dopiero ma roczek,więc da rade!!!

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Nie wrz 25, 2011 20:08 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

na dojście do siebie będzie potrzebował czasu...
ważne, że jest w domu, ma opiekę, ciepło, itd...
trzymam mocno kciuki :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie wrz 25, 2011 20:08 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Gdyby był malutki to mała szansa,ale rok to duża nadzieja że wróci do siebie :D :kotek: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie wrz 25, 2011 20:12 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

vailet pisze:Gdyby był malutki to mała szansa,ale rok to duża nadzieja że wróci do siebie :D :kotek: :ok: :ok: :ok:



Dlaczego tak uważasz?
Na kociakach wszystko ładnie i szybko się goi.
najszczesliwsza
 

Post » Nie wrz 25, 2011 20:20 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

myślę, że wiek nie ma aż takiego znaczenia (pomijając kilkutygodniowe kociaki albo kocich seniorów), ważne, że nie ma innych powodów obniżających odporność, nie jest osłabiony, niedożywiony, itd...

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie wrz 25, 2011 20:23 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Chodziło o kociaki bo mojej nie chcieli prześwietlenia zrobić bo za mała,a rzęziła.Młodym odradzają operację.Piszę to co słyszałam.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie wrz 25, 2011 20:30 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Bedzie dobrze,jestem dobrej myśli;)
W najbliższych dniach zrobię bazarek z ciuszkami dla maluszków,już dzisiaj wyszukałam to co najładniejsze i mało używane;) Babci dług muszę oddać i rodzicom. Najważniejsza babcia bo wzięła pieniążki co miała odłożone na prąd i gaz. Ah te babcie-mają takie dobre serduszka. :!: :!: :!: :1luvu:

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Nie wrz 25, 2011 20:31 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

madzia89 pisze:Bedzie dobrze,jestem dobrej myśli;)
W najbliższych dniach zrobię bazarek z ciuszkami dla maluszków,już dzisiaj wyszukałam to co najładniejsze i mało używane;) Babci dług muszę oddać i rodzicom. Najważniejsza babcia bo wzięła pieniążki co miała odłożone na prąd i gaz. Ah te babcie-mają takie dobre serduszka. :!: :!: :!: :1luvu:

świetnie,a babcie ponownie pozdrow ode mnie :D :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 25, 2011 20:32 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

kotx2 pisze:
madzia89 pisze:Bedzie dobrze,jestem dobrej myśli;)
W najbliższych dniach zrobię bazarek z ciuszkami dla maluszków,już dzisiaj wyszukałam to co najładniejsze i mało używane;) Babci dług muszę oddać i rodzicom. Najważniejsza babcia bo wzięła pieniążki co miała odłożone na prąd i gaz. Ah te babcie-mają takie dobre serduszka. :!: :!: :!: :1luvu:

świetnie,a babcie ponownie pozdrow ode mnie :D :ok:


Pozdrowie;) Bo bez niej było by ciężko :ok:

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Pon wrz 26, 2011 8:07 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Witam początkiem tygodnia odwiedzających watek;*

Tetro dzisiaj zrobił pierwsza kupkę od operacji;););)
Były to 3 takie malutkie bobki,a jeden został przy odbycie,musiałam mu pomóc bo sie przyczepił,pociagłam razem jeszcze z dość długa nitką.....
Zaczął niestety wylizywać ranę....;/sączy mu sie z niej jakis płyn. Może jak dzisiaj bede w klinice to poproszę o jakis kubraczek dla niego.
Pozdrawiam

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Pon wrz 26, 2011 8:14 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

madzia89 pisze:Witam początkiem tygodnia odwiedzających watek;*

Tetro dzisiaj zrobił pierwsza kupkę od operacji;););)
Były to 3 takie malutkie bobki,a jeden został przy odbycie,musiałam mu pomóc bo sie przyczepił,pociagłam razem jeszcze z dość długa nitką.....
Zaczął niestety wylizywać ranę....;/sączy mu sie z niej jakis płyn. Może jak dzisiaj bede w klinice to poproszę o jakis kubraczek dla niego.
Pozdrawiam

Trzymam kciuki za Devonka,tyle tylko mogę :( :kotek: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 26, 2011 8:15 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Spróbuj rękaw od bluzki.Tak zrobiłam Brendzie, bo z kubraczka się wyplątywała natychmiast.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 26, 2011 8:26 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Rękawy od dziecięcych lub damskich ubrań świetnie się sprawdzają u devonów, najlepiej jakiś materiał bawełniany, może od piżamy.
pozdrawiam, Agnieszka&Pati

Yoga Kropka Żabcia Gery

yogusia

 
Posty: 2153
Od: Pt mar 20, 2009 15:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue i 638 gości