Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou IV gaudeamus igitur

a najdziwniejsze jest to, że on jest śliczny
taki rozbrajający i kochany
bez tych piór (chciałam z rozpędu napisac - bez sierści

)
Dobrze, że się udało

Dokładnie to samo pomyślałam, jak zobaczyłam fotkę

M.ój stwierdził, że wygląda jak z materiałku...
słodziak jeden... ważne ze się skonczyło dobrze

Fajny golas :1luvu:

U Was też jest dziś tak zimno?
My już przygotowujemy się do zimy. Okienko w piwnicy otwarte, posprzątane, budka wyłożona kocykiem i... wygląda na to, że mamy pierwszego gościa. Gość jest raczej nieduży, czarno-bialy i bardzo szybko biega :lol:

Hej, to ten pingwin, co łaził po osiedlu? (ten pierwszy)
U nas bardzo ciepło dzisiaj
ale może to dlatego, że musiałam wreszcie trochę posprzatać, bo już po kolana w drewnianym żwirku chodziłam :roll:

na łące nadal sie opalają pod moim oknem - znaczy - lato jeszcze nie odeszło

Pozytywko czy my na pewno mieszkamy po przeciwnej stronie ulicy :lol:

Nie wiem co to za jeden szczerze mówiąc. Bronio wypatrzył i dał głośno wyraz co myśli o łażeniu pod jego balkonem

no jak to? Przeciez upał był

Nawet byłam po twojej stronie Placu, bo odwiedzałam sklep.
Sądząc z tego jak ubrani byli ludzie, oni tez uważali, że był upał

Bronio ma rację - co mu jakiś pingwin będzie biegał pod balkonem.
I to jeszcze opierzony pingwin

A Caillou ma dziś pierwsze urodziny

i jest już pół roku u nas
Ale będzie biba!

urodziny pobytu u was ? :mrgreen:

Caillou, wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzinek
:balony:

Patmol pisze:urodziny pobytu u was ?

pobytu u nas pół roku (i tydzień)
a urodziny Caillou - pierwsze

- wg tego, co orientacyjnie wpisał wet do książeczki

Dziękuję za życzenia
jestem grzeczna i objedzona do wypęku - dziś mi Duża nie żałowała
Caillou

Najlepszego, Caillou, sto lat! :birthday:

Dobrze, że chociaż dziś Ci nie żałowała Duża

więcej dni niezałowania zyczę koteńko kochana!!!

Caillou - wszystkiego najlepszego :torte:

100 lat

I żeby Duża nie krzyczała.
I jeszcze pełnej miseczki, mnóstwa fajnych zabawek, miziania, głaskania, smakołyków i żeby Duża nigdy nie krzyczała i nigdy nie musiała zabierac do weta - bo to niefajne takie...
No i żeby Duża nie krzyczała...
Karmel - obkrzyczany niesprawiedliwie

wszystkiego najlepszego Caillou

Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou IV gaudeamus igitur

Kto przegląda forum