Merlin [*] za TM

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 02, 2011 13:41 Re: Merlin chorujący - kot wydarty śmierci szuka DS

Jutro minie rok jak Merlin jest u mnie na DT

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro sie 03, 2011 16:05 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

Minął rok jak jest u mnie na DT

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw sie 04, 2011 8:23 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

dorobella pisze:Minął rok jak jest u mnie na DT

To może już zostanie na zawsze? :mrgreen:
:ok:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw sie 04, 2011 10:02 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

Widać,że przewlekle chory kot (nerki) wymagający powtórek badań, leków, karm weterynaryjnych i miewający silne wstrząsy anafilaktyczne po użądleniu os nie jest łakomym kąskiem.

Kto szuka ten znajdzie.

Szejbal pisze:
dorobella pisze:Minął rok jak jest u mnie na DT

To może już zostanie na zawsze? :mrgreen:
:ok:


Jak nie znajdę mega odpowiedzialnego DS,który mu zapewni takie warunki jakich do funkcjonowania potrzebuje.

Jedno użądlenie osy może go zabić i szybko musi dostać leki, bo inaczej kot się udusi (silny obrzęk).

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon wrz 12, 2011 21:07 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

Merlin ma plamę na tęczówce, najpewniej po przebytym zapaleniu- będziemy konsultować oko u dr. Garncarza.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon wrz 19, 2011 18:12 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

I dotarłam też na wątek Merlina co tam u Was ?? Jak zdrówko??

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon wrz 19, 2011 18:25 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

Schizy mam , obserwuję mu to oko... czasami mi się wydaje, że tęczówka jakby okrąglejsza niż druga :roll:
Marek wrócił z wakacji, pora się wywiedzieć co z morfologią, czy zrobili aparat.

I czekamy na wizytę u Garncarza.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie wrz 25, 2011 17:01 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

I co mają już aparat?? Wiesz musisz korzystać nim znów im się zepsuje...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie wrz 25, 2011 17:04 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

Będę rozmawiała z Mirką w poniedziałek to się dowiem. Oni jak mają aparat zepsuty wożą krew do Kamilianów.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie wrz 25, 2011 17:18 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

I ja tego nie rozumiem, on już jest tak długo zepsuty....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie paź 16, 2011 11:16 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

Kciuki za łapanie moczu Merlinka. No i przede wszystkim, żeby wyniki były jak najlepsze.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie paź 16, 2011 11:27 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

To strasznie przykre, że tak długo jest w domu tymczasowym :( Jeśli nikt odpowiedni się nie znajdzie zostawisz go u siebie?

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Nie paź 16, 2011 12:37 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

Zabrzmiało jakbym miała go uśpić, albo oddać do schronu. Będzie u mnie tak długo, jak będzie trzeba. Taki wieczny tymczas.
Ostatnio musiałam podjąć decyzję czy uśpić mojego kota, czy dać mi jeszcze szansę. Dobrze, że nie był spremedykowany do zabiegu, bo nie wybudziłby się z narkozy. Po zabiegu długo dochodził do siebie, był bardzo słaby. Ponieważ to schorowany staruszek, nie wiem czy po jego śmierci zdecyduję się na kota.

Merlin jest po dwóch wstrząsach, po użądleniu osy. Każdy przechodzi gorzej i przy każdym musi być inna dawka leków. Niestety organizm zapamiętuje reakcję. Jeśli nie dostanie leków - udusi się.
Do tego inne przypadłości, które ma. Powtórki badań, USG,karmy weterynaryjne. Merlin nie jest tani w utrzymaniu.

Teraz czeka go wizyta u dr Garncarza, prawdopodobnie ma plamę na oku po stanie zapalnym i konieczna jest konsultacja u okulisty. W międzyczasie kolejny mocz, krew z biochemią i USG nerek.


Merlin nie wie, że jest w DT

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto paź 18, 2011 10:34 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

Mocz bez rewelacji, pH 7 ,stan zapalny,krew, erytrocyty.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro paź 19, 2011 14:07 Re: Merlin wydarty śmierci szuka DS Minął rok w DT

Morfologia w normie,wyniki biochemii jutro. Merlin na antybiotyku. Będzie walka z podawaniem.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 12 gości