FIV+

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 09, 2011 12:27 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Pcim, litości...
dla mnie.
Nie mam kompletnie czasu weryfikować teraz wszelkich wpisów, a tym bardziej polemizować zaocznie z wetami, którzy nie widzą niczego złego w podawaniu srebra, czy sterydów FIV-kom.
Tak naprawdę podstawowe ale też dość szerokie informacje są zawarte na początku wątku.

Wiem, powinnam być herosem, który ogarnie wszystko. Ale chyba nie w tym tygodniu. :roll:
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 11:09 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 09, 2011 14:12 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Agn pisze:Pcim, litości...
dla mnie.
Nie mam kompletnie czasu weryfikować teraz wszelkich wpisów, a tym bardziej polemizować zaocznie z wetami, którzy nie widzą niczego złego w podawaniu srebra, czy sterydów FIV-kom.
Tak naprawdę podstawowe ale też dość szerokie informacje są zawarte na początku wątku.

Wiem, powinnam być herosem, który ogarnie wszystko. Ale chyba nie w tym tygodniu. :roll:

Spoko. Rozumiem.
W takim razie tylko chcę ci zwrócić uwagę, że ciemnogród się rozpanoszył nieco. W wolniej chwili warto było by się przyjrzeć i nie chodzi wyłącznie o samo srebro, do którego mam stosunek neutralny. Zapewne, jak z każdym specyfikiem, istnieją okolicznosci, w których może być ono przydatne. Raczej chodzi o głoszenie "prawd" przez osoby z zerową wiedzą na zasadzie "bo słyszałam od kumy na bazarze". Czy też "bo mnie się wydaje". Prawd wydumanych na jednostkowych przypadkach i kiepskim rozumowaniu.

Pozostawiam w twoich rękach.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 09, 2011 15:07 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PcimOlki pisze:
Gibutkowa pisze:
magaaaa pisze:....Czy srebro mozna podawać równolegle z antybiotykiem?....
...mój wet stwierdził że gdyby były jakieś szczególne interakcje to by było podane do wiadomości...


Nie zacytowałeś całości. Napisałam że ja mimo wszystko nie podaję. Wet o którym piszę to Dr. Włodarczyk, który prowadzi Franię, a do którego Ty również chodzisz. Wybacz ale jego zdanie bardziej liczy się dla mnie niż Twoje.

Gibutkowa pisze:....3. Karmę dla kociaków - zwiększa odporność ale tu bym się bała o nerki, chyba za wysoki poziom białka...


"chyba", naucz się czytać i rozróżniać rodzaje zdań, to jest w trybie przypuszczającym i mądre osoby wiedzą że jest to zastanowienie/pytajnik na który jeszcze nie znam odpowiedzi, a może ktoś na wątku jej udzieli (w odróżnieniu od Ciebie czytam i rozważam opinie innych)

Gibutkowa pisze:Srebro koloidalne - utlenia bakterie, jest antywirusowe i antygrzybicze. Nie jest to immunostymulant ale zabija bakterie, wirusy i grzyby czyli działa jak antybiotyk ale nie ma takich skutków ubocznych. ....


Zapomniałam dać znaczka ""
Już pisałam nie będę tego "udowadniać" tylko dlatego że masz z tym jakiś problem. Z resztą równie dobrze możesz zarzucić mi kiedy napisze że Rutinoscorbin obkurcza śluzówkę. Szkoda czasu na kłótnie na temat tego co jest napisane w ulotce leku (ja je czytam bo nie pozjadałam wszystkich rozumów)


Gibutkowa pisze:....Ale dodatnie mają potem jakieś schorzenia specjalne. Często są to zaparcia, częściej pierwszym schorzeniem u FIVków są nerki (więc teoretycznie karma sucha niskobiałkowa plus wysokiej jakości białko tj. kurczak na przykład czyli dla kociaków chyba odpada), z drugiej strony trzeba uodparniać - więc ta dla kociaków pod tym względem jest lepsza od innych.


Konkluzja wynikła z prześledzenia wątku Agn (sporo FIVków które odeszły w jej hospicjum to były właśnie nerkowce). Poza tym znów pytajnik i znów nie zacytowałeś całości - to ja pytałam tu na wątku jaką osoby doświadczone polecają karmę i jakie mam wątpliwości co do różnych karm które ja myślałam aby dać FIVkowi.

Gibutkowa pisze:Co do srebra - nie chcę go opisywać jako panaceum na wszystko ale mam dziwne wrażenie że w połączeniu z betaglukanem jest to świetna kuracja "stabilizująca" dla FIVków. Zanim Frania została zdiagnozowana miała anemię i ogólnie w nie najlepszym stanie była, od razu od pierwszego dnia jej to podawałam i naprawdę raz-dwa doszła do świetnej formy.


Konkluzja wynikła z własnych doświadczeń. "mam wrażenie" - również domniemanie a nie "głoszenie prawd".

AGN, przyznam, ze jestem ciężko zaskoczony twoim rozluźnionym podejściem do, bądź co bądź, twojego wątku. Mam do ciebie wielki szacunek, dlatego chciałbym poznać twoje stanowisko wobec zagadnienia. Myślę, ze nie tylko ja chciałbym.
(...)
Najwyższy czas. Wszak to kompendium wiedzy najwyższego lotu.


Na niebiesko. Wiem Pcim, że się na mnie uwziąłeś i łazisz po wszystkich wątkach i mnie cytujesz i wyzywasz. Szkoda, że w realu nie jesteś taki wygadany, bo widzisz ja Cię kojarzę, a Ty mnie nie. Bez względu na to co napiszę i tak sobie dorobisz teorię do rzeczywistości. I wiem doskonale że na wątku Kanciapkowa przylazłeś po to żeby potrzymać kciuki za śmierć Yody, bo wtedy będziesz mógł sobie na mnie użyć - swoją drogą fajna okazja, Ci się trafiła bo to mój pierwszy kociak z calci. Mam nadzieję że chłopczykowi jednak uda się utrzeć Ci nosa i zrobi Ci na złość i wyzdrowieje.

Agn - wystarczy jedno słowo i mnie nie ma. Szanuję Ciebie i wiem jak waży jest to wątek dla wielu osób - w tym bardzo ważny dla mnie. Nie chcę by się na nim zrobił bajzel. Nie odpisze na żadne kolejne zaczepki Pcima na tym wątku.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 09, 2011 15:32 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

agatka13 pisze:No ale podobno sterydów nie wolno Fivkom dawać? A czym tak na codzień przecierasz mu pyszczek z śliny i fafluńców? Może byc herbatka z rumianku?

Twoj Manius bedzie mial usuwane zabki?

Nie powinno się dawać, tu był podany, gdyż chodziło o silne działanie p/zapalne. A dzisiaj ma usuwane ząbki.
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 10, 2011 11:49 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Ostatnie wieści z frontu. Zrobiliśmy dwumiesięczną przerwę w podawanie srebra i beta-glukanu. Dzisiaj zaczynamy od nowa. Kociaste miały robione USG - wszystko ok tylko u Troczka jest wypełniony gazami żołądek - z tego co czytałam to zdarza się u FIV-ków. Troczkowi dalej jedzie z paszczy ale ku zdziwieniu mojemu i veta stan dziąseł poprawił się bardzo i już wyglądają normalnie. Troczuś sierść ma w dotyku jak jedwab ale niestety ma jakby brązowy nalot na czarnej sierści. Badania nie wykazały żadnych odchyleń od normy. Vetka tłumaczyła mi, że może to być spowodowane jakimiś anomaliami związanymi z wpływem FIV na pigmenty. Nie znalazłam jak do tej pory żadnych informacji w literaturze fachowej na ten temat. Nie wiem czy wszystkie odstępstwa od normy można zganiać na FIV. Dużo czytam i staram się o tej chorobie dowiedzieć jak najwięcej ale wciąż wiem za mało a nie chcę swoją ignorancją zrobić krzywdy Troczusiowi.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pon wrz 19, 2011 16:39 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

"Po muszkach owocowych, myszach, psach, królikach i prosiakach przyszła kolej na fluorescencyjne koty. Jak informuje pismo "Nature Methods", te genetycznie zmodyfikowane stworzenia mają przyczynić się do opracowania leków i terapii genetycznej dla osób zakażonych wirusem HIV.

Na eksperymencie skorzystają jednak także same koty, zarówno te domowe, jak i dzikie. Równolegle ze stworzeniem leków dla ludzi możliwe będzie bowiem wyprodukowanie środków zapobiegających wirusowi nabytego niedoboru odporności kotów (FIV - feline immunodeficiency virus), który jest bliskim krewnym HIV. Szacuje się, że jest nim zakażonych około 11 proc. kotów na świecie."

http://odkrywcy.pl/kat,111396,title,Swi ... omosc.html

A chodzi zapewne o ten artykuł:
Pimprapar Wongsrikeao, Dyana Saenz, Tommy Rinkoski, Takeshige Otoi & Eric Poeschla, Antiviral restriction factor transgenesis in the domestic cat.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt wrz 23, 2011 20:06 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

pamietacie FIVkowego przystojniaka Manka z mojego banerku? Prosze o wieeeeeeelkie kciuki, poniewaz na horyzoncie pojawil sie calkiem interesujacy domek dla niego :) :ok: :ok: Pani nie przerazila sie FIVa :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt wrz 23, 2011 20:10 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

:ok: Czytałam historię Mańka i z całego serca życzę Mu wszystkiego najlepszego! :1luvu:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 23, 2011 23:01 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Manius jest kochanym kotkiem, choc troszke zbuntowanym, ale mysle, ze w nowym domku, zwlaszcza, ze domek, ktory sie stara o niego zamierza miec wylacznie jednego zwierzaka, czesciej bedzie pokazywal te swoja slodka strone, kiedy z niezwykla czuloscia sie mizia okazujac milosc, przywiazanie, szacunek :1luvu:
Bardzo go kocham, ale bedzie mi ciezko, kiedy pojdzie wreszcie do adopcji. Mimo, ze nie mieszka kocio ze mna, ale widuje go czesto. Zasluguje na to, co najlepsze, dlatego kazdy potencjalny domek nim zainteresowany jest zawsze bardzo dokladnie sprawdzany. Dotad jesli pojawialy sie powazne propozycje to kazdy uciekal slyszac o FIV. Tym razem wreszcie ktos sie tego nie przestraszyl choc nie mial doswiadczenia wczesniej z kotami ani z ta choroba. Nie boi sie pytac o to, nie boi sie stawicz czolo wirusowi. :1luvu: Zeby tak wiecej osob podchodzilo do FIV, to tego watku by nie bylo :D
:piwa: zdrowko FIVkow :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: i za domki dla tych kociastych, ktore domku szukaja :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro paź 05, 2011 10:56 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

I co z domem dla Mańka? Nasz ToiToi i Uszata trzymają kocie kciuki za Manieczka :D
Ludzie dzielą sie na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.
Oscar Wilde

Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło.

Mark Twain

agatka13

 
Posty: 324
Od: Nie cze 05, 2011 19:01
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 07, 2011 14:50 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Nie moge juz patrzec na dziasła Toja, serce mnie boli, musze zaczac dzialac, wyprobuje co sie da, zrobie wszystko aby jego stan sie poprawil. Mam zamiar zaczac wyprobowywac co dziala na dziasla ToiToi'a. Stale jest na immunodolu i polowe tygodnia na antybiotykach (ktore ciut poprawiaja koloryt dziasel) i w kółko taka sinusoida. Od wczoraj wziełam sie za:

- 2 razy dziennie mycie zabkow ( tych paru niewyrwanych) Tojka, mycie dziąseł - chce zobaczyc czy mechanicznie da sie ograniczych rozwoj bakterii i czy bedzie poprawa
- olejek z dziurawca?
- kwasy omega 3 i 6
- srebro koloidalne
- rutinoscorbin

Rozumiem ze w przypadku srebra, musze odstawic antybiotyk? Czy jeszcze czegos z czyms nie polecacie laczyc?
Ludzie dzielą sie na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.
Oscar Wilde

Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło.

Mark Twain

agatka13

 
Posty: 324
Od: Nie cze 05, 2011 19:01
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 07, 2011 14:52 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

agatka13 pisze:Nie moge juz patrzec na dziasła Toja, serce mnie boli, musze zaczac dzialac, wyprobuje co sie da, zrobie wszystko aby jego stan sie poprawil. Mam zamiar zaczac wyprobowywac co dziala na dziasla ToiToi'a. Stale jest na immunodolu i polowe tygodnia na antybiotykach (ktore ciut poprawiaja koloryt dziasel) i w kółko taka sinusoida. Od wczoraj wziełam sie za:

- 2 razy dziennie mycie zabkow ( tych paru niewyrwanych) Tojka, mycie dziąseł - chce zobaczyc czy mechanicznie da sie ograniczych rozwoj bakterii i czy bedzie poprawa
- olejek z dziurawca?
- kwasy omega 3 i 6
- srebro koloidalne
- rutinoscorbin

Rozumiem ze w przypadku srebra, musze odstawic antybiotyk? Czy jeszcze czegos z czyms nie polecacie laczyc?

Moi weci nie polecają srebra jako takiego.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 07, 2011 16:05 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Jak ktoś się boi srebra to zawsze można smarować tylko dziąsła - moczyć patyczek do uszu i smarować.
I jeszcze raz - wszytko absolutnie wszystko należy stosować Z GŁOWĄ i wiedzieć jak działa, kiedy działa, kiedy stosować nie wolno (np. przy niektórych antybiotykach).
A po drugie - wszystko jest trucizną, kwestia tego w jakich dawkach się to stosuje, jak, jakie są koszty i jakie w porównaniu z tym są korzyści.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 07, 2011 16:21 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

agatka13 pisze:(..._
- 2 razy dziennie mycie zabkow ( tych paru niewyrwanych) Tojka, mycie dziąseł - chce zobaczyc czy mechanicznie da sie ograniczych rozwoj bakterii i czy bedzie poprawa (...)

Poczytaj w sieci i dopytaj weta - dobre właściwości odkażające, czyli likwidujące bakterie a tym samym - opóźniające odkładanie się płytki nazębnej ma chlorheksydryna. Stosowana jest w ludzkich płukankach do ust a w wydaniu weterynaryjnym występuje w postaci tabletek pod nazwą stomadhex. Taką tabletkę przykleja się kotu do osuszonego dziąsła i...już.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt paź 07, 2011 21:26 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Są jeszcze takie fajne "szmateczki" do czyszczenia kocich zębów bez pasty, to wazne żeby było mjęntko żeby dziąsełek nie uszkadzać a i kamień schodzi. Mam takie ale gdzieś upchnęłam i nie pamiętam jak się nazywają. Jak znajdę to zapodam nazwę. Chyba w Krakvecie kupowałam.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, quantumix i 149 gości