wspólne życie - wątek optymistyczny nieustająco :-)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 23, 2011 11:55 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

No tak, nie pomyślałam :oops: trzeba było dwie licytacje zrobić, oddzielnie na chłopaków, oddzielnie na teściową, bo to też cud prawdziwy :ok:

Luna53 pisze:
taizu pisze:
kamari pisze:Ominia dzień po operacji http://www.youtube.com/watch?v=WPuo-AHxOtw

Od razu uspokoję, że drzwi są do przedsionka. Zewnętrzne drzwi zamykam na klucz :roll:

O żesz ty :ryk:


:ok: :ok: :ok: :ryk: :ryk: :ryk:

A jej dupcia przypomina mi faszerowanego kurczaka zaraz przed wlozeniem do pieca :ryk: :ryk: :ryk:


Mnie się skojarzyło z ręcznie szytym woreczkiem na skarby :mrgreen: No i zamarłam w przerażeniu, kiedy Ominia wykonała pierwszy skok. Już oczami wyobraźni widziałam rozerwane szwy :roll: No ale okazuje się, że doktorek szyć tez potrafi :wink:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt wrz 23, 2011 12:56 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

Koniecznie należy złożyć u kamari wniosek o wszczęcie postępowania o zamówienia publiczne ( mogę podesłać wzór ) przy zapotrzebowaniu na TŻ :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt wrz 23, 2011 14:04 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

Marysiu, wysłałam PW (nie w sprawie męża :wink: )
Daj mi, proszę, znać, jak się na to zapatrujesz...
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Pt wrz 23, 2011 14:12 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

Mam z Ominią problem :roll: Minia stwierdziła, że znowu mnie kocha, a jako jednostka poszkodowana musi leżeć na kolanach i być głaskana. Tylko, że to było 2 godziny temu i troszkę już mi wszystko zdrętwiało, a w szczególności...krzeselko 8) No ale jak tu zwalić z kolan rekonwalescenta ? :oops:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt wrz 23, 2011 14:30 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

kamari pisze:Mam z Ominią problem :roll: Minia stwierdziła, że znowu mnie kocha, a jako jednostka poszkodowana musi leżeć na kolanach i być głaskana.
Tylko, że to było 2 godziny temu i troszkę już mi wszystko zdrętwiało, a w szczególności...krzeselko 8)
No ale jak tu zwalić z kolan rekonwalescenta ? :oops:

No zdecydowanie nie wolno zwalać z kolan rekonwalesenta... :roll: I to jeszcze takiego...
A fakt, że przestała się w końcu gniewać, to nic dziwnego. Jak można nie kochać Kamari :love:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Pt wrz 23, 2011 14:56 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

kamari pisze:Mam z Ominią problem :roll: Minia stwierdziła, że znowu mnie kocha, a jako jednostka poszkodowana musi leżeć na kolanach i być głaskana. Tylko, że to było 2 godziny temu i troszkę już mi wszystko zdrętwiało, a w szczególności...krzeselko 8) No ale jak tu zwalić z kolan rekonwalescenta ? :oops:


Poprostu zmien krzeselko :mrgreen:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci

Luna Obrazek Minusz


ObrazekObrazek

Luna53

 
Posty: 480
Od: Czw cze 09, 2011 10:17

Post » Pt wrz 23, 2011 15:25 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

[quote="kamari"

Feluś jest stąd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=132948&start=0

Pisać to najlepiej na pw forum, bo z mailami to narobiłam sobie takiego bałaganu, że aż wstyd się przyznać :roll:[/quote]

Wstyd nie wstyd kiedys to trzeba uporzadkowac :roll: :roll: :roll: - mowie teraz o sobie i moich 160 mailach do
uporzadkowania :mrgreen:
Wiec sie nie martw bo nie jestes sama - balagan to fraszka, masz za duzo na glowie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ciesz sie, ze ta glowe jeszcze masz przy tylu obowiazkach :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ja opozniona sierota o Felka sie pytam, a ja go mam w zakladce na stonie internetowej tuz przy Twoim watku - to znaczy, ze slepieje i jeszcze z pamiecia nie tak :ryk: :ryk: :ryk:

Ps. bede pisac na pw ale juz chyba jutro jak mi sie w glowinie rozjasni - co bym Ci ja balaganu w pw nie narobila :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Pt wrz 23, 2011 15:44 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

:flowerkitty: wyslalam PW - tez nie o meza (choc pomarzyc mozna :wink: ) :mrgreen: ale mam roszczenia do krzeselka :mrgreen:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci

Luna Obrazek Minusz


ObrazekObrazek

Luna53

 
Posty: 480
Od: Czw cze 09, 2011 10:17

Post » Pt wrz 23, 2011 15:53 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

Luna53 pisze::flowerkitty: wyslalam PW - tez nie o meza (choc pomarzyc mozna :wink: ) :mrgreen: ale mam roszczenia do krzeselka :mrgreen:


właśnie przekopuję szuflady :( :oops:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt wrz 23, 2011 16:21 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

marysienka pisze:[quote="kamari"

Feluś jest stąd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=132948&start=0

Pisać to najlepiej na pw forum, bo z mailami to narobiłam sobie takiego bałaganu, że aż wstyd się przyznać :roll:


Wstyd nie wstyd kiedys to trzeba uporzadkowac :roll: :roll: :roll: - mowie teraz o sobie i moich 160 mailach do
uporzadkowania :mrgreen:
Wiec sie nie martw bo nie jestes sama - balagan to fraszka, masz za duzo na glowie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ciesz sie, ze ta glowe jeszcze masz przy tylu obowiazkach :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ja opozniona sierota o Felka sie pytam, a ja go mam w zakladce na stonie internetowej tuz przy Twoim watku - to znaczy, ze slepieje i jeszcze z pamiecia nie tak :ryk: :ryk: :ryk:

Ps. bede pisac na pw ale juz chyba jutro jak mi sie w glowinie rozjasni - co bym Ci ja balaganu w pw nie narobila :1luvu: :1luvu: :1luvu: [/quote][/quote]


Z mailami zrobiłam sobie sama niezły odjazd. I nie umiem tego odkręcić.
Miałam pocztę na gmail'u, z serwera sklepowego też szło jak z gmaila. I wszystko ok, ale klienci z kontami na wp skarżyli się, że nie dochodzi do nich poczta. Poorientowałam się trochę i okazało się, że wp z automatu blokuje googla, i trzeba samodzielnie zmieniać coś w ustawieniach. Miałam już po kokardę tłumaczenie każdemu o co chodzi, więc stwierdziłam, że założę drugą pocztę dla ludzi z wp i dla ameryki, bo stamtąd znowu maile przyciągają od cholery spamu.
Ja dostaję codziennie po kilkadziesiąt maili, jak do tego dochodzi jeszcze spam, który i tak trzeba przejrzeć, bo czasem przerzuca tam dobrą pocztę, to wychodzi parę godzin dziennie poświęconych na maile :twisted:
No więc w ramach ułatwień założyłam nową pocztę na aolu i zaimportowałam kontakty.

Program kontakty zaimportował, ale oprócz tego wszystkie maile i automatycznie rozesłał do wszystkich komunikat, że zmieniłam maila :twisted: :twisted: :twisted:

Ja mam w książce adresowej około 2 tysięcy osób. I co robić, pisać do każdej z osobna komunikat odszczekujący informację? Jak kiedyś spróbowałam opcję odpisz wszystkim, to w nagłówku wyświetliło wszystkie adresy. Podobno nagłówek zajmował dwie strony :mrgreen:

No więc stwierdziłam, że trudno, będę odpalać obie poczty, może komputer to jakoś pociągnie. Komputerowi (konkretnie internetowi to nie szło), bo w pamięci było ponad 7 tysięcy maili, wiele ze zdjęciami. No więc postanowiłam wykasować je z aola. Wykasowałam. Automatycznie z obu kont. Wszystko. Dosłownie się popłakałam z rozpaczy.

Założyłam ostatnio jeszcze jedno konto, tym razem na yahoo, ale aż się boję je konfigurować :(
Ostatnio edytowano Pt wrz 23, 2011 16:29 przez kamari, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt wrz 23, 2011 16:24 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

kamari pisze:
Luna53 pisze::flowerkitty: wyslalam PW - tez nie o meza (choc pomarzyc mozna :wink: ) :mrgreen: ale mam roszczenia do krzeselka :mrgreen:


właśnie przekopuję szuflady :( :oops:


Wlasnie ide po poczte - moze mnie czyms Bozia wynagrodzila :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Pt wrz 23, 2011 16:29 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

kamari pisze:
Luna53 pisze::flowerkitty: wyslalam PW - tez nie o meza (choc pomarzyc mozna :wink: ) :mrgreen: ale mam roszczenia do krzeselka :mrgreen:


właśnie przekopuję szuflady :( :oops:


Uwazaj, bo a nuż, widelec moze sie dokopiesz do kopalni srebra :mrgreen: i bedzie surowiec na miejscu :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci

Luna Obrazek Minusz


ObrazekObrazek

Luna53

 
Posty: 480
Od: Czw cze 09, 2011 10:17

Post » Pt wrz 23, 2011 16:32 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

Luna53 pisze:
kamari pisze:
Luna53 pisze::flowerkitty: wyslalam PW - tez nie o meza (choc pomarzyc mozna :wink: ) :mrgreen: ale mam roszczenia do krzeselka :mrgreen:


właśnie przekopuję szuflady :( :oops:


Uwazaj, bo a nuż, widelec moze sie dokopiesz do kopalni srebra :mrgreen: i bedzie surowiec na miejscu :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk:


Przekopuję szuflady przy pomocy Myszola. Ciężko idzie :twisted:
Jak wytłumaczyć klientce, że kot porwał pierścionek i schował nie wiadomo gdzie?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt wrz 23, 2011 16:40 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

Jeszcze przypomnę, że jest dzisiejszy filmik z Ominią :D

kamari pisze:Ominia dzień po operacji http://www.youtube.com/watch?v=WPuo-AHxOtw

Od razu uspokoję, że drzwi są do przedsionka. Zewnętrzne drzwi zamykam na klucz :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt wrz 23, 2011 16:42 Re: wspólne życie-wątek optymistyczny - Omi po operacji szaleje

Obejrzałam filmik.
Dzielna dziewczynka :1luvu:
Ja bym po takiej operacji pewnie z tydzień leżała do góry... plecami. :roll:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 37 gości