*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

bloo pisze:Dla zainteresowanych: http://www.barfnyswiat.org/

Super, ze już jest to forum.
Bloo, spakowana jesteś do szkoły??? :mrgreen:

Anda pisze:
bloo pisze:Dla zainteresowanych: http://www.barfnyswiat.org/

Super, ze już jest to forum.
Bloo, spakowana jesteś do szkoły???

Ojjj weeeeź, zaczynam się powoli denerwować :crying:

Niczym mała dziewczynka :mrgreen:

Zobaczyłam dziś plan zajęć: taki se. Nie będę miała kiedy Cię odwiedzać...poza piątkiem :twisted:

Piątek to bardzo dobry dzień na odwiedziny :mrgreen:

Musze podzielić się z Wami cioteczki wiadomościami o mojej maleńkiej Abi. Dzisiaj dostałam o niej długi list od jej Dużych. bardzo mnie ucieszył, bo od września 2010 dostałam tylko smsa i potem krótkiego maila, ale to było dawno temu.
Czasami zastanawiałam się co u maleństwa.
A maleństwo wygląda tak:

A tak wyglądała 2 tygodnie po zabraniu jej do nowego domu.

Zacytuje fragmencik mały listu od pani Izy:

W załączeniu przesyłam kilka zdjęć koteczki (zdjęcia wysyłam dopiero teraz bo teraz widać najwyraźniej jak bardzo zmieniła się w ciągu tego roku). Kotkę nazwaliśmy Panna Migotka, choć coraz bardziej pasuje do niej imię Psotka:) koteczka jest zdrowa, w lutym miała zabieg sterylizacji, jest bardzo mądrą , energiczną kotką i nie da sobie w kaszę dmuchać jest ciekawska i psotna...nasza iskierka:)

Pamiętam Abi. Trzeba przyznać, że wyrosła na piękną pannę

Taż ona była u Ciebie Aga przez chwilę :mrgreen:

termoforkiem się nie martw - jakos nadejdzie czas, ze się spotkamy.

Pamiętam właśnie takiego ciągle głodnego maleńtasa pomykającego po domu i ganiającego Wedla :1luvu:

Poszukiwany jest nowy dom dla dorosłego, wychodzącego kota.
Sytuacja nie jest dramatyczna ale dosyć trudna.
Kot jest zdecydowanie wychodzący i w dodatku bardzo łowny.
Gdyby zdarzył się cud i znalazł się ktoś zainteresowany - podam kontakt do obecnej Opiekunki.
Kot tak poza tym jest wielkim pieszczochem...

A jaki on. Ten kot.
Bo jak pytam o dom to lubię wiedzieć. Mniej więcej wiek i kolor sierści.
Może ktoś zapyta o to.

Wiek to on ma na oko ze trzy, może cztery lata.
Nie jestem pewna czy da się bardziej sprecyzować.
To znajduch.
No i w sumie taki niewyględny: biały, z szroburymi łatkami...
Charakter ma fajny

Kastrowany oczywiście ale instynkt myśliwego działa mu bezbłędnie.
I częściowo o przynoszenie łupów też rozbija się problem.
Kot obdarowuje swoimi zdobyczami sąsiadki swojej obecnej Opiekunki...

No i koniecznie chce być wychodzący...

Zapytam - mam znajomych którzy wspominali o kocie i myszach wokół domu.
Ale nie obiecuję.

Jest zniżka na skaling zebów.
Co o tym myślicie:
http://gruper.pl/x.php/1,8366/Lublin-sk ... d=19019470

I jeszcze: czteromiesięczna, czarna jak węgielek koteczka szuka...
Na początek :arrow:

DT, bo siedzi w lecznicy co dla zdrowego kota nie jest dobrym pomysłem.

O, taka:

PILNE!!
do niedzieli 2.10 muszę znaleźć tymczas dla kocurka.
miał tymczasować od tego tygodnia u mnie, jednak nagle moim 2 współlokatorkom coś odwaliło i kategorycznie na kota w mieszkaniu się nie zgadzają [wersja oficjalna - będzie w mieszkaniu chomik, o którym nie zostałam wcześniej uprzedzona, który podobno sam sobie otwiera klatkę i z niej wyłazi i że kot go zje. ściemą mi to wali na kilometr, ale nie dam im po twarzy. wcisnąć kota na siłę przyznam szczerze - boję się. nie tyle o siebie i ich 'ale', co o kota. dorosły, charakterny dałby sobie radę, a to jest mała kochana przylepka]. tam gdzie jest teraz, może zostać najpóźniej do niedzieli.
przepytałam wszystkich znajomych spoza miau i za przeproszeniem - wielka, czarna dupa.
zapewniam karmę, żwirek, jestem w stanie sypnąć jakimś niewielkim groszem w podzięce za opiekę [podkreślam - niestety tylko niewielkim]. młody ma ok. 4 miesięcy, odrobaczony, zaszczepiony, zdrowy, proludzki i prokoci, bezkonfliktowy. garnie się strasznie i do ludzi i do kotów, w schronie umrze z rozpaczy, a ja razem z nim

Dziewczyny,

Wiem, ze mam miejsce, ale mam cięzki czas w życiu. Nie ogarniam tego co się dzieje i co się będzie działo.
Nie mogę teraz brać tymczasa.
Ale jak patrzę na to dziecko w klatce to mi serce pęka.
szlag
A tu jeszcze kolejne czarne u novacianki

Co do tego dorosłego, też dupa. Mają już. Wzięli ze schronu.

Lubelskie Tymczasycz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Kto przegląda forum