Pysia & Haker story 11

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 21, 2011 20:00 Re: Pysia & Haker story 11

Ciepły chleb dla kota 8O
Brzuszki Was rozbolą.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro wrz 21, 2011 20:07 Re: Pysia & Haker story 11

Nie, nie rozbolą ja zawsze wyjadam i surowe i ciepłe ciasto.
Ja uwielbiam bułki i chleb.
On taki już bardzo ciepły to nie jest, bo Duża go o 18 z pieca wyciągnęła.
Pysia

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro wrz 21, 2011 20:09 Re: Pysia & Haker story 11

Pysiu, Ty możesz sobie łapki z Franią podać. Frania też lubi takie dziwne rzeczy.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro wrz 21, 2011 20:14 Re: Pysia & Haker story 11

Fasolko a dzisaj też zjadałam sporo kurczaka - fileta takiego surowego, drobno posiekanego.
Wiesz Duża go wcześniej przemroziła.
Pyszny był.
Pysia
PS. Moja Duża napisała e-mail, jest zadowolona ze swoich wakacji. Wraca w poniedziałek.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw wrz 22, 2011 5:06 Re: Pysia & Haker story 11

Haker1 pisze:Fasolko a dzisaj też zjadałam sporo kurczaka - fileta takiego surowego, drobno posiekanego.
Wiesz Duża go wcześniej przemroziła.
Pyszny był.
Pysia
PS. Moja Duża napisała e-mail, jest zadowolona ze swoich wakacji. Wraca w poniedziałek.

Pysiu, u nas mięska porządna kotka nie uświadczy. Normalnie, jak dziewczynki mają ograniczenia, to ja też :roll:
Ale słyszałam w myślach dużej, że jakoś kombinuje, żeby nam odrobinę mięska dać.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 22, 2011 8:04 Re: Pysia & Haker story 11


Trzymaj się Haker
S&S
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw wrz 22, 2011 8:51 Re: Pysia & Haker story 11

Dzisiaj do rana zapewniliśmy Dużej atrakcje.
Pysia zrobiła grubszą sprawę do krytej kuwety i zakopując nie utrzymała równowagi, efekt cała kuweta usmarowana i ogon Pysi brudny. Nie wspomnę o ilości wysypanego żwirku na zewnątrz. Cóż ja nie mogłem byc gorszy, od razu pobiegłem do drugiej kuwety, tez zrobiłem grubszą sprawę i elegancko łapkami po niej pochodziłem, potem sobie wyszedłem, przeszedłem się po wc i korytarzu :mrgreen:, wróciłem i kopałem w kuwecie z całych sił.
Cóż Duża w tym czasie miksowała zupkę dla Babci, a właściwie to już Prababci.
Ja zobaczyła naszą działalność to miała jakąś taką niewyraźną minę.
Dodam, że to wszystko rozgrywało się o 5.55, kiedy Duży już wyszedł i jechał na dworzec.
Jak z pociągu zadzwonił to Duża tylko powiedziała, że dostarczyliśmy jej troszkę "gównianych" atrakcji.
Haker i Pysia odpoczywający po trudach poranka.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw wrz 22, 2011 8:56 Re: Pysia & Haker story 11

No to Wasza Duża nie ma czasu się nudzić przy Was :ryk: Może my też zrobimy naszej takie "gówniane" atrakcje?
Inka i Kulka
PS A nasza @ nie piecze chleba. A ten ze sklepu to tylko Psot lubił...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 22, 2011 18:28 Re: Pysia & Haker story 11

WITAMY

Obrazek

buziiiii
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw wrz 22, 2011 18:34 Re: Pysia & Haker story 11

My, Haksiu, zapewniamy dużej inne atrakcje. Duża mówi, że woli Wasze, bo Pralcia znowu wylizała sobie brzuszek prawie do krwi.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 22, 2011 18:43 Re: Pysia & Haker story 11

Biedna Pralcia :( już biegniemy poczytać co u was.
Haker i Pysia

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw wrz 22, 2011 19:13 Re: Pysia & Haker story 11

Haker1 pisze:Dzisiaj do rana zapewniliśmy Dużej atrakcje.
Pysia zrobiła grubszą sprawę do krytej kuwety i zakopując nie utrzymała równowagi, efekt cała kuweta usmarowana i ogon Pysi brudny. Nie wspomnę o ilości wysypanego żwirku na zewnątrz. Cóż ja nie mogłem byc gorszy, od razu pobiegłem do drugiej kuwety, tez zrobiłem grubszą sprawę i elegancko łapkami po niej pochodziłem, potem sobie wyszedłem, przeszedłem się po wc i korytarzu :mrgreen:, wróciłem i kopałem w kuwecie z całych sił.
Cóż Duża w tym czasie miksowała zupkę dla Babci, a właściwie to już Prababci.
Ja zobaczyła naszą działalność to miała jakąś taką niewyraźną minę.
Dodam, że to wszystko rozgrywało się o 5.55, kiedy Duży już wyszedł i jechał na dworzec.
Jak z pociągu zadzwonił to Duża tylko powiedziała, że dostarczyliśmy jej troszkę "gównianych" atrakcji.
Haker i Pysia odpoczywający po trudach poranka.


Taki wypadek przy pracy!

Biedna Pysia.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw wrz 22, 2011 19:24 Re: Pysia & Haker story 11

Mru, nie jestem biedna.
Wiesz ja lubię jak mi Duża myje ogonek.
On najpierw jest taki "chudziutki", ale jak wyschnie pięknie pachnie i ma ładniejsze futerko.
Pozawalam na mycie ogonka, ale tylko ciepłą wodą.
Pysia

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw wrz 22, 2011 19:26 Re: Pysia & Haker story 11

Haker1 pisze:Mru, nie jestem biedna.
Wiesz ja lubię jak mi Duża myje ogonek.
On najpierw jest taki "chudziutki", ale jak wyschnie pięknie pachnie i ma ładniejsze futerko.
Pozawalam na mycie ogonka, ale tylko ciepłą wodą.
Pysia

Pysia zgrywa kociego chojraka :wink:
No i dobrze, że jest dzielną kicią :ok:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 22, 2011 19:30 Re: Pysia & Haker story 11

Fasolko bo ja jestem taki koci maruderek.
Lubie sobie dużo pogada, poopowiadać i po marudzić.
Lubie jak się mną zajmują i o mnie troszczą.
A najbardziej lubię fuczeć na Haksia i mu dawać z liścia :mrgreen:
Pysia

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], lucjan123, Silverblue i 28 gości