Witam,
Jestem nowa na forum i w związku z tym jeśli ten temat zamieszczam w niewłaściwym miejscu forumowym to z góry przepraszam. Chciałam zapytać czy są tu osoby z Rzeszowa, które wiedziałyby cokolwiek o jakiejś fundacji/stowarzyszeniu/talonach/jakimkolwiek dofinansowaniu do sterylizacji kotów. Nasz sąsiad ma 2 dorosłe kocice, które rozmnażają się bez przerwy. Nie wiem czym są te kotki karmione - ale chude są przeraźliwie. Z ostatniego miotu została już tylko jedna mała kociczka - reszta zaginęła. I tak sobie żyje sąsiad w przekonaniu, że nawet jak się kocice okocą, to i tak maluchów jakoś się pozbędzie. Wśród kotów szerzą się choroby, zwłaszcza wśród kociaków, że normalny człowiek z sercem nie możne na to patrzeć. Jedną z tych kocic wzięliśmy do siebie (sąsiad o niczym nie wie) w tragicznym stanie - bez części sierści, z gigantycznym ropniakiem po ugryzieniu i leczymy ją na własny koszt, a są to niestety setki zł. Chcemy jej znaleźć dom, w ostateczności zostanie u nas (mamy swoje 2 koty). Problem w dwóch pozostałych kociczkach - chcielibyśmy je przynajmniej wysterylizować, żeby znów na wiosnę nie było problemu niechcianych kociaków, ale zwyczajnie nas na to nie stać. Szukamy pomocy, choćby jakiegoś dofinansowania. Jeśli ktoś coś wie - proszę o odpowiedź. A przy okazji polecam fantastycznego weta rzeszowskiego - Pana Roberta Różykiego z lecznicy Arka na ul. Słodkiej. Fantastyczny lekarz i człowiek z sercem dla zwierząt, który leczy naszą bidulę i pod względem finansowym traktuje nas bardzo ulgowo.