Ech, Marysiu, ja już nie pamiętam, czy trafiłam na Twój wątek za Omisią , za Amelką, czy dopiero za Niusią

, ale i tak przeczytałam wszystkie
I jak teraz zobaczyłam ponownie biedną omisiową pupinę, to ponownie poczułam złość na tego konowała, który ją tak okaleczył ; i podziw dla Ciebie, że nie pozwoliłas tego samego zrobić Amelce.
I też pamiętam chudziutkie, poranione nóżki Niusi , i Ślepcia, najcudowniejszego wujaszka i opiekuna sierotek
Czy ktoś - patrząc na niegdysiejszy biedy, może wątpić, że dokonujesz cudów ????
Trzymam wielkie

za operację Omisi i postępy Niusi
taizu pisze:Tzu pisze:Mam pytanie - czy mogę jej aplikować Sachol na dziąsła? Wiem, że psom można, a ona wciąż ma je trochę zaczerwienione.
Tu ktoś pisał, że szczypie:
viewtopic.php?f=1&t=125020&p=7938231&hilit=sachol#p7938231Ponoć dobry jest Baikodent z ludzkiej apteki albo balsam Szostakowskiego
Nie wiem, jak dla kotów, ale dla mnie sachol nic nie szczypie, jest słodki o wyrażnym anyżkowym smaku.
Natomiast bardzo szczyp[ie i piecze Vegantyl, stosowany nawet u niemowląt

w leczeniu pleśniawek i aft