terenia1 pisze:jadziaII pisze:Wezme dyz.jutro rano
Jadziu dziękuję bardzo za dyżurek

no ale cóż Ty i tak jesteś w Kociej Chatce codziennie

to super wieści od Westy no i kto by się spodzewał że taki mały strachulec tak się otworzy - no nie ma to jak domek własny

No wlasnie czasami koty sa nieprzewidywalne albo w jedna albo w druga strone Westa akurat poszla w dobra strone.
I to jest wlasnie ta kocia natura.
A i tez kot sobie wybiera ludzi nie tylko ludzie kota.
Dom ma spokojny bez zwierzat malo ludzi nie ma dzieci malych wrzeszcacych i to jej pasuje.
Podejrzewam ze np Gapa u tych pierwszych nie czul by sie dobrze ani inny kot tacy oschli a do kota trzeba miec podejscie.
Jestem zadowolona z Westy a zarazem smutna z powodu Trytka kalcywirus tak zaatakowal ze pyszcek i w pyszczku jedna wielka rana.
Dzis znow bylam z nim u weta na kropl.podskornej, dostaje antyb. pyszczek smaruje na przemiam caridentem,aftinem,fioletem i nic nie pomaga smutne.
I wogole nie przyjmuje jedzenia w przeciwnosci do rudych tez ich karmilam 2 tyg. ale one jadly a mialy to samo tylko w mniejszym stopniu, i na dodatek jeszcze herperwirusa zasmarkane nosy.