
olafen pisze:Punieczka siada przy miskach, chciałaby coś zjeść, ale nie może, bo ją boli, krztusi się.
Obawiam się, ze guż moze uciskać przewód pokarmowy, lub wręcz go nacieka

Przykro mi bardzo

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
olafen pisze:Punieczka siada przy miskach, chciałaby coś zjeść, ale nie może, bo ją boli, krztusi się.
ewar pisze:To ona ma wszystko?FeLV był potwierdzony testem, a FIV? Miała testy? Wiem, że na FIP testów nie ma, tzn są, ale w sumie nic nie dają.
olafen pisze:Przypomniał mi się taki kotek w Radomsku. Też miał białaczkę i chyba ze dwa miesiące walczył, i długo nie mógł wyjść i w pewnym momencie przyszedł przełom, kotek zaczął jeść i dziś jest w domu stałym.
Marzę, żeby Punieczka też tak .............
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Szymkowa i 724 gości