Moje koty i ja (4)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 20, 2011 18:07 Re: Moje koty i ja (4)

Ale tu zagladam :ok: Jak Janeczka?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103466
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 20, 2011 19:30 Re: Moje koty i ja (4)

mar9 pisze:Dzwoniłam do lecznicy, Janeczka już po ciachu, jeszcze śpi.
Odbieram ją po pracy ale najpierw muszę jechać do domu po transporter.


Widziałam rano Janeczke,była bardzo grzeczna,bez problemu dała sobie podać narkoze.Ma piękne srebrne futerko

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto wrz 20, 2011 19:51 Re: Moje koty i ja (4)

Za wszystkie :ok:

Co to Krzysi się przyplątało? :cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro wrz 21, 2011 6:43 Re: Moje koty i ja (4)

anulka111 pisze:Ale tu zagladam :ok: Jak Janeczka?

Wczoraj była słabiutka, pokładała się ale tak lgnęła do mnie, pewnie bała się, że znowu ją gdzieś wyniosę, biedna moja kruszynka. W nocy spała ze mną (i nie tylko ona :wink: ). Dzisiaj powinno być już ciut lepiej. Ona taka maleńka a to przecież poważna operacja. Kciuki dalej wskazane.

anita5 pisze:Za wszystkie

Co to Krzysi się przyplątało? :(

standard: kk

justyna8585 pisze:Widziałam rano Janeczke,była bardzo grzeczna,bez problemu dała sobie podać narkoze.Ma piękne srebrne futerko

ona jest cała śliczna, taka grzeczniutka i bardzo, bardzo proludzka; nie chciałabym zapeszyć ale może domek dla niej się szykuje

Liwia_ pisze:Trzymam bardzo mocno za Janeczkę, ze Piątka i Krzysię zresztą też...

dziękujemy, przydadzą się skrzatom
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 21, 2011 7:19 Re: Moje koty i ja (4)

eeetam dobrze :roll: , wczoraj Duża zaniosła nas do weta i on każdemu z nas robił zastrzyki, bolało :( ale Duża powiedziała, że to dla naszego dobra;
ja tam nie wiem, ale czy to musi tak być? żeby było dobrze to najpierw musi boleć? powiedz Poldek, Ty Duży jesteś to na pewno wiesz
Piątek

Cześć mały
Duża też nam mówi, że to dla dobra kotów. Duża nam mówi, że po tym to koty nie będą chorowały - czyli dobrze. A gremliny po szczepieniu bardzo szybko zapomniały o takim małym pinkięciu. Zanim doktor Dorota zdążyła wyjść to one już rozrabiały. Więc to takie bardzo bolesne znowu być nie może.
Trzymaj się mały
Poldek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 21, 2011 7:27 Re: Moje koty i ja (4)

Killatha pisze:Cześć mały
Duża też nam mówi, że to dla dobra kotów. Duża nam mówi, że po tym to koty nie będą chorowały - czyli dobrze. A gremliny po szczepieniu bardzo szybko zapomniały o takim małym pinkięciu. Zanim doktor Dorota zdążyła wyjść to one już rozrabiały. Więc to takie bardzo bolesne znowu być nie może.
Trzymaj się mały
Poldek

no dobra, skoro ma mi to wyjść na zdrowie to zgadzam się, nawet na te tabletki, co mi je Duża ostatnio wkłada do buzi, błeee, niedobre są, ale skoro tak trzeba...
dzięki wujku
Piątek
ps. Gucio kazał mi Ciebie pozdrowić :D
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 21, 2011 8:11 Re: Moje koty i ja (4)

Witamy srodowo :) i przesyłamy buziaki
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 21, 2011 8:26 Re: Moje koty i ja (4)

Dalej cieplutko myślę o Janeczce, żeby brzuszek ładnie się wygoił. :1luvu: A do reszty stadka apel: Nie chorujcie! :ok:

Edit: a jeszcze zaproszę na malutki bazarek: viewtopic.php?f=20&t=133380 - może choć w części pomoże sfinansować pakiet ogłoszeń dla jakiegoś kotusia :)
Obrazek

Madziulla

 
Posty: 1333
Od: Pt lis 13, 2009 10:05

Post » Śro wrz 21, 2011 10:13 Re: Moje koty i ja (4)

Obrazek
:ok: za zdrówko
:ok: za Janeczkę
:ok: za domki
Buziaczki ślemy :1luvu: :1luvu: :1luvu: i głaski dla Gucia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Śro wrz 21, 2011 11:20 Re: Moje koty i ja (4)

Madziulla pisze:Dalej cieplutko myślę o Janeczce, żeby brzuszek ładnie się wygoił. :1luvu: A do reszty stadka apel: Nie chorujcie! :ok:

Edit: a jeszcze zaproszę na malutki bazarek: viewtopic.php?f=20&t=133380 - może choć w części pomoże sfinansować pakiet ogłoszeń dla jakiegoś kotusia :)

wow, następny 8O , dziękuję, dziękuję, dziękuję :love: :king: :love:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 21, 2011 17:28 Re: Moje koty i ja (4)

No, głupio się spytałam, to kk takie upierdliwe... Niech zdrowieją, trzymają się, niech będzie dobrze.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro wrz 21, 2011 23:08 Re: Moje koty i ja (4)

Kciuki trzymam za kociaste -szczegolnie za Janeczke
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103466
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 22, 2011 6:15 Re: Moje koty i ja (4)

anita5 pisze:No, głupio się spytałam, to kk takie upierdliwe... Niech zdrowieją, trzymają się, niech będzie dobrze.

Krzysia dalej chora, dzisiaj znowu do weta.
Janeczka ciut lepiej ale ciężko to przechodzi, chyba jednak za mała na to była.
Piątek też lepiej ale rano tu i ówdzie słyszałam kichanie, oby to nie był powrót kk :(
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 22, 2011 9:57 Re: Moje koty i ja (4)

mar9 pisze:
anita5 pisze:No, głupio się spytałam, to kk takie upierdliwe... Niech zdrowieją, trzymają się, niech będzie dobrze.

Krzysia dalej chora, dzisiaj znowu do weta.
Janeczka ciut lepiej ale ciężko to przechodzi, chyba jednak za mała na to była.
Piątek też lepiej ale rano tu i ówdzie słyszałam kichanie, oby to nie był powrót kk :(

Jej, co z tymi choróbskami.
Myślę, że gdyby Janeczka była za mała na zabieg, to wet po prostu nie wykonałby sterylki. Martwisz się, to oczywiste, ale za kilka dni wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Teraz wiadomo, pewnie boli, dokucza i ciągnie szew... Janeczka chodzi w kaftaniku posterylkowym?
Obrazek

Madziulla

 
Posty: 1333
Od: Pt lis 13, 2009 10:05

Post » Czw wrz 22, 2011 10:10 Re: Moje koty i ja (4)

Obrazek
:ok: za zdrówko
:ok: za Janeczkę
:ok: za domki
Buziaczki ślemy :1luvu: :1luvu: :1luvu: i głaski dla Gucia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Sisi jak miał 5miesięcy miał mieć sterylkę, wtedy okazało się że jednak jest chłopcem. Po kastracji do wieczora byl osowiały, rano już normalnie rozrabiał. Może Janeczka dostała za dużo narkozy?
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości