Cammi pisze:lutra pisze:Kamila, dobrze, że wzięłaś Fretkę, przynajmniej wiesz na pewno, że masz co najmniej dwa koty: biało-czarnego i czarnego.
faktycznie, dobrze, że ją wzięłam
Fryta jest czarno-biała!
tak jest.. potwierdzam

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cammi pisze:lutra pisze:Kamila, dobrze, że wzięłaś Fretkę, przynajmniej wiesz na pewno, że masz co najmniej dwa koty: biało-czarnego i czarnego.
faktycznie, dobrze, że ją wzięłam
Fryta jest czarno-biała!
Cammi pisze:wczoraj/dziś bez rewelacji
Trolek za mojej bytności leżał sobie w psim legowisku wiklinowym pod łóżkiem i się nie pokazał
za to w kuwecie od kilku dni (po sobocie) siuuu jest w dziwnym miejscu kuwety i to duże siu
tuż przy wejściu
jak by coś wpakowało się do kuwety i bez obracania się zrobiło siu
moje stwory to robią nawrót i siurając to sobie patrzą przez okienko
to chyba Trolek się tak załatwia
a kuweta duża jest
michę mu wsadziłam do tego legowiska bo inaczej Metro wyciągnie z każdego miejsca pod łóżkiem
i jedzonko znika ale nie jakoś drastycznie
po za tym coś duuuże kupole też w kuwecie sie pojawiły
zastanawiałam się czy by zostawić na cały dzień otwarty balkon - ale nadal nie mam odwagi
a pozostały zwierzyniec to już wcale nie wyleguje się całymi dniami na nim
bo i nie jest tak ciepło
wczoraj Korasowi przyszło na zabawy i galopce po pokojach
a potem Pisanka się dołączyła
myśmy z śFirkiem i Frytą patrzyli na te wygłupy z wysokości kanapy
Cammi pisze:my jesteśmy ponad to
otwarłam pokój "biurowy"
wczoraj za dnia
podniosłam rolety - to pokój od zachodu więc sloneczko daje przez pół dnia
no i się zleciało
Korek i Fryta
w ciagu dnia byłam zbyt zajęta chyba by sparawdzać co się tam dzieje
za to w nocy wszystko wyszlo szydlo z wora
kotwory się pokłócily o ten pokój
i to z takim wrzaskiem Fryta Korkowi tlumaczyła, że biurko jest jej, że ... w końcu wywaliłam towarzychi, pokój zamknełam i pospałam przynajmniej
no co za franca
biurko duże jest, ona nawet nie chce leżeć na położonej tam podusi tylko leży na jakiejś tekturce w drugiej części
ale nie
nie może tam Korek leżeć też
on nawet nie przechodzi obok niej
jak miauczy to glosu z siebie wydać nie może
ale jak na niego pyskuje to taki wrzask, że się z najgłębszego snu człek budzi
a śFiras to mi łóżko posikał
bandyta
a tak sobie pomyślalam wczoraj, że on już tego od miesięcy nie robił
i po co ja na tym łóżku trzymam to podgumowane prześcieradło
telepata
to nasikał, w nocy
i to na zwinięte prześcieradło i narzutę
grunt, że nie na kołdrę
mniej prania
aczkolwiek to jest pokoj w którym jest faliway wlączony
to mógłby sobie podarować
ze śFirkiem mamy problem z łapką
kot kuleje, nie stawia jej
a z drugiej strony skacze bez problemu, używa drapaka
vetka oglądala nic nie znalazła
dostawal kilka dni onsior przeciwbólowy ale w tym czasie problem nie zniknął
no i co to może być?
jedyne co mi przychodzi do głowy to bardzo koszmarna wizja
już to niestety przerabialiśmy
leczymy równiez oko ale tu też nie ma spektakularnych wyników
niby jest lepiej
ale jak dziś z rana zapomnialam zakroplić antybiotykiem to po południu ropki trochę
a Trol się nie pojawia
znaczy się gdzieś pojawia
bo i kupole są i miska pusta
i chyba w sobotę go zastałam w kuchni
ale i tak pod moją obecność woli leżeć w legowisku pod łóżkiem
czekamy aż się ośmieli bardziej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, PanPawel i 171 gości