Budki dla kotów wolnożyjących Łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 14, 2011 18:31 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Dopiero teraz sprawdziłam dokładnie konto i widzę, że ciocia Femka dwie stówki wysłała :1luvu:
Teraz to już nie ma wyjścia - trza robić :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 14, 2011 20:51 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

pisiokotu streczyk mogę podrzucić czarny z zaprzyjaźnionej firmy kurierskiej - reflektujesz ?
w pon mogę na Piotrkowską podrzucić np
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 14, 2011 21:01 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

montes pisze:pisiokotu streczyk mogę podrzucić czarny z zaprzyjaźnionej firmy kurierskiej - reflektujesz ?
w pon mogę na Piotrkowską podrzucić np

pewnie, że reflektujemy, w poniedziałek jak najbardziej :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 19, 2011 19:57 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Aniu, nie wiem czy zaglądasz do wątku łódzkiego kotów wolnożyjących, więc przeklejam.
Z tego wątku:

viewtopic.php?f=1&t=112881&p=7979110#p7979110

mgska pisze:Mam dostęp do fajnych pudeł ze styropianu (takich termosów), oczywiście ograniczoną, ale ile będę mogła, tyle załatwię jak będą chętni.
Sama robię z nich budki na zimę. Są bardzo solidne i dość ciężkie, bo ten styropian jest bardzo zbity i twardy
Wymiary to 57x50, głębokość 49, grubość styropianu 8 cm.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

To mój zeszłoroczny wyrób... troszkę sfatygowany i mało reprezentacyjny...
Obrazek Obrazek

Są jeszcze takie trochę mniejsze.
Gdyby ktoś był chętny, piszcie na pw to będę działać i organizować ile będę mogła.
Ostrzegam, że są duże i mieszczą mi się tylko dwa do samochodu jak coś.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 19, 2011 20:25 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Dzięki Gosiu, faktycznie nie widziałam.
Znam te pudła, w ubiegłym roku podrzuciła nam chyba ze trzy annskr.
Ich zaletą jest to, że nie ma przy nich wiele roboty :D - dokleić przód, owinąć folią i gotowe :D
Wadą tych budek jest zaś to, że są raczej małe - a często o budki proszą nas osoby, które mają pod opieką gromadki kociastych. Wtedy lepiej się sprawdzają nasze "apartamentowce", które pomieszczą i 6 kotów.
Na razie dzięki wpłacie Femki zrobiliśmy wczoraj zapasy :D. Jeździliśmy od annasza do kajfasza czyli od praktikera do castoramy i liroya merlina i wybieraliśmy najtańsze rzeczy , ale dobre i sprawdzone.
Styropianu starczy prawie na 4 budki, folii na wiele więcej, pianki i taśmy też :piwa: .
Tylko na razie nie możemy się zeeebrać by ruszyć tyłki do pomrocznej, zakurzonej piwnicy i wziąć się do roboty :D.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 19, 2011 20:59 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Jeśli streczuś potrzebny- dawajcie znać :ok:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 26, 2011 9:25 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Na froncie budkowym lekko drgnęło, więc z reporterskiego obowiązku donoszę, że w tygodniu wyprodukowaliśmy trzy duże budy, które w tym tygodniu pojadą na miejsca docelowe. Ze styropianu "femkowego" (kupionego w ubiegłą sobotę za wpłatę od Anety) zostały tylko dwie płyty, więc ... w akcie desperacji w weekend TŻ wykonał katorżniczą pracę, która polegała na poprzecinaniu na pół annskrowych 15-tek :evil: :evil: :evil: , żeby było z czego klecić następne domki.
Nadal będąc w traumie po tym doświadczeniu bardzo serdecznie proszę ew. darczyńców o nie dostarczanie nam styropianu tejże grubości, zęby klekoczą mi do teraz :roll:.

gwoli porządku paragony za zakupy castoramowo-praktikerowe wkleję wieczorkiem

p.s. streczyku jeszcze rolkę mamy.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 27, 2011 18:58 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Oto, na co poszły ciężko zarobione femkowe pieniądze :D :

Obrazek

styropian niestety prawie całkiem wyszedł, na szczęście pianki, taśmy i folii starczy na dłużej :ok:

pozostałe dziesięć złociszy mam zamiar przeznaczyć na zakup polarów w lumpexie, w ubiegłym roku udało mi się kupić jakieś złachane polary po 2 czy 3 zł sztuka. Kotom akurat nie przeszkadza, że polar ma plamę czy urwaną kieszeń, ciepełko się liczy.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 27, 2011 19:00 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

pisiokot pisze:pozostałe dziesięć złociszy mam zamiar przeznaczyć na zakup polarów w lumpexie, w ubiegłym roku udało mi się kupić jakieś złachane polary po 2 czy 3 zł sztuka. Kotom akurat nie przeszkadza, że polar ma plamę czy urwaną kieszeń, ciepełko się liczy.


Ania, wejdź do lumpeksu w Centralu II na pierwszym piętrze, tam jest masa ciuchów po 1 zł (przynajmniej tak było), na bank coś znajdziesz
Obrazek

andorka

 
Posty: 13602
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto wrz 27, 2011 19:02 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

no, właśnie tam kupowałam w ubiegłym roku :D .
chyba po dwa złocisze były swetry i polary w tej najtańszej części.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 02, 2011 10:30 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Wczoraj zrobiliśmy z TŻ-em maraton klejenia bud, od szesnastej do prawie dwudziestej drugiej. Dzisiaj rano, po obudzeniu, długa chwila upłynęła mi na zastanawianiu się, który gnat mnie bardziej boli od kucania, zginania się, podnoszenia tych pudeł itp. i czy jest jakiś, który nie szwankuje ... Starość nie radość :roll:.
Wszystko przez Femkę, która wpłaciła kolejne dwie stówki :evil:
Kupiliśmy za nie trzy paki styropianu i folię.

Obrazek

Z femkowych pieniędzy zostało nam zatem 55 złociszy plus dycha z poprzedniej wpłaty = 65 zł.

A teraz konkretnie:

2 duże budki zawieźliśmy w środę na działki przy Zaolziańskiej/Galileusza.
dzisiaj rano pani Marzena odebrała 4 budki, które staną tu:
DPS Ghandiego - 1 mała
działki Drewnowska - 1 duża
Łososiowa/Świtezianki (Radogoszcz) - 1 duża
Liściasta (Radogoszcz) - 1 mała

W piątek byłam na Felsztyńskiego zobaczyć jak nasza buda z ubiegłej zimy się miewa. Zastałam panie karmicielki, które bardzo dbają o czwórkę tamtejszych kociastych. Bardzo dbają, jest czyściutko, koty najedzone, oby każde bezdomniaki miały taką opiekę :ok:
Buda trzyma się nieźle, trzeba było tylko ponownie poprzyklejać folię, którą domek jest owinięty. Taśma niestety po wielu miesiącach zmiennych warunków atmosferycznych nie trzyma, klej wysycha, a sama taśma robi się jak papier. To najsłąbszy element tej konstrukcji jak się okazuje, bo styropian, folia - spoko :ok: Nawet poduchy Lucynki bez szwnaku przetrwały zimę i po wypraniu przez panie nadal będą grzały kocie dupki.
Pocieszam się, że nawet średnio "techniczna" karmicielka poradzi sobie z podoklejaniem odchodzącej taśmy. Ta buda akurat nie była owinięta streczem, mylę, że dodatkowe zabezpieczenie w postaci streczyku spowoduje, że taśma będzie lepiej trzymać. Dlatego wczoraj robione budy owijaliśmy streczem (została nam z ubiegłego roku jedna rolka jeszcze, ale się kończy).

Proszę zatem drogich streczodawców o podrzucenie takowego w miarę możliwości :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 02, 2011 11:02 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Przypominam, że rozliczenia, lista budek zrobionych i dostarczonych oraz lista zapotrzebowań budkowych jest w pierwszym poście wątku, na str. 1.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 02, 2011 15:33 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

pisiokot pisze:i

pozostałe dziesięć złociszy mam zamiar przeznaczyć na zakup polarów w lumpexie, w ubiegłym roku udało mi się kupić jakieś złachane polary po 2 czy 3 zł sztuka. Kotom akurat nie przeszkadza, że polar ma plamę czy urwaną kieszeń, ciepełko się liczy.


22 zł kosztuje przesyłka do 10 kg. 10 kg to wielki wór ścinek polarowych. Moim zdaniem scinki sa lepsze od całych kawałków, koty chetnie sie zagrzebuja w cieplutki polarek.
Jesli chcesz moge Ci wysłać bo akurat odebrałam pierwsza ture polaru w tym sezonie :)
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon paź 03, 2011 9:12 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

Ania, tak jak pisałam, mam folię, ale potrzebują za nią wymiany barterowej ;)
Potrzebny mi jest kawałek styropianu 50x57 by zrobić dach do pudła, które dostałam od mgaska. To dla kotusi z przedszkola, której dzieciakom szukałyśmy w czercu domu.
Da się zrobić podmiankę?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13602
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon paź 03, 2011 9:19 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź fotki str.12

andorka pisze:Ania, tak jak pisałam, mam folię, ale potrzebują za nią wymiany barterowej ;)
Potrzebny mi jest kawałek styropianu 50x57 by zrobić dach do pudła, które dostałam od mgaska. To dla kotusi z przedszkola, której dzieciakom szukałyśmy w czercu domu.
Da się zrobić podmiankę?

da się :mrgreen:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 47 gości