[Białystok11]nadal kociakowo :(

Rudzielec pojechał właśnie do nowego domku :ok:

Z tymi rudymi jest jakaś masakra, dzwoniła do mnie kobieta z Olsztyna, bo objechała podobno schroniska i nie ma już rudych kotów

Dwa pozostałe czekają.
Przyjechała dziś do mnie Sierotka od Bakterii i na razie jest kotem podkanapowym. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej

A rudzielca Bursztynka nikt nie chce :cry:

Asiu .Ja też mam czarnego chłopca od Magdulki,który nazywa się Gacek- chcemy zmienić mu imię.

Aha rozumiem

dla mnie mogą byc dwa Gacusie :ryk:

Bakteria kotka z pulaskiego w trakcie sterylizacji okazalo sie ze jest 2 tyg przed porodem - (wcale nie bylo widac) - mialbym "niespodzianke" , poza tym kocurki dzikowate nadal, z kotki malej moze cos bedzie...

kassja pisze:
dagmara-olga pisze:Bandzior, Karolina, Dosia i Mania - seniorzy i nie tylko - Białystok "choroba pokonała naszego Pana...ale jego miłość wymodli dla nas nowy dom?" kontakt - kassja Kasia 692567797 Ula 603199383 kontakt@kotkowo.pl

Zgłosiła się do nas pani, której koteczka staruszka przeniosła się za TM i pani chce starszą kotkę lub dwie kotki. W poniedziałek wieczorkiem jedziemy obgadywać sprawę. Najbardziej się boję, że dotychczasowy duży rozmyśli się, bo to bardzo dziwny człowiek. Trzymajcie kciuki, żeby się udało

Wczoraj byłam razem z miłą panią na spotkaniu w "kociej sprawie". Ta parka, czyli Bandzior i Karolina mają dziś być przewiezione do nowego domku. Zdecydowaliśmy na tę dwójkę, gdyż są ze sobą najbardziej zaprzyjaźnieni, razem śpią, razem liżą swoje futerka.

Trzymajcie kciuki, żeby dotychczasowy duży nie rozmyślił się :ok:

Trzymajcie kciuki za powodzenie akcji :ok:

Trzymamy mocno kciuki :ok:

i czekamy na wieści.DOBRE wieści :ok:

czymamy, mocno czymamy :ok:

nieaktualne...

Trochę prywaty, ale nie tylko:

Zawsze czujna Smuśka, wypatrująca i nadsłuchująca, czy nie zbliża się Czarna:

Czarna, jak zwykle wyluzowana, zadomowiona, fota z cyklu 'nie za ciepło w tym domu':

Na zdjęciu widać jej chore oczka, bielmo na prawym przyrośnięte do tęczówki i powiększoną źrenicę z bielmem na lewym, heh.

I ostatni koci domownik Chineczka, czyli kot wymyty i naszykowany do wstawienia do pieca:

Miłego dnia :lol:

Trzymamy kciuki - :ok:

, jeżeli zaś chodzi o nową opiekunkę tych kotków, to jestem pewna,że będą miały super. Trochę rozmawialam z Tą Panią telefonicznie i mam o niej bardzo dobre zdanie. Chciała wziąć kicia długowłosego, którego znalazłyśmy w ogródku przyblokowym , na szczęscie on już ma dom, więc rozmawiałyśmy o innych starszych kiciach.Tak, jej kotka odeszła, a Pani chciała starsze kicie, żeby je dochować do końca . Cieszę się bardzo.

Kassja - Ale po upieczeniu będą pulchne udka

Kassja - genialne- suflet z kota. A ja myślałam co na obiad. Choć z Chini to chyba trochę tłustawe danie

Komu jeszcze plakacik? Sporo zostało a pomysły w okolicy mi się kończą...

Sierotka od Bakterii jest boska :1luvu:

Jeszcze trochę zdjęć kociaczków:

Ptyś, już prawie oswojony.

Gdy się go bierze na ręce, trochę się wyrywa, ale zaraz się uspokaja i zaczyna mruczeć.

Ptyś lubi herbatę:

I nowe zdjęcia Malinki:

Kotki razem:

Puchata Perełka jest jeszcze nieufna, ale też mruczy na kolanach i ciągle nad nią pracujemy.

MalgorzataJ pisze:Trzymamy kciuki - , jeżeli zaś chodzi o nową opiekunkę tych kotków, to jestem pewna,że będą miały super. Trochę rozmawialam z Tą Panią telefonicznie i mam o niej bardzo dobre zdanie. Chciała wziąć kicia długowłosego, którego znalazłyśmy w ogródku przyblokowym , na szczęscie on już ma dom, więc rozmawiałyśmy o innych starszych kiciach.Tak, jej kotka odeszła, a Pani chciała starsze kicie, żeby je dochować do końca . Cieszę się bardzo.

Dwa kotule, kocurek Bandzior vel Karolek i koteczka Karolinka są już w nowym domku. Pani bardzo fajna (zgłosiła akces bycia kocim taxi) i bardzo przejęta nową sytuacją, chociaż koty miała już. Wszystko naszykowane: kuwetka, miseczki, posłanka, drapak. Balkon zabezpieczony.
Trzymamy kciuki, żeby kotule przyjęły się na nowym gruncie :ok:

[Białystok11]nadal kociakowo :(

Kto przegląda forum