Femka pisze:Jedyne, co możesz zrobić, to obserwować Havę. Czy zachowuje się normalnie i czy nic jej nie dolega. Musi być jakaś przyczyna.
Może być tak, że to Gabie coś dolega a Hava czując to zachowuje się agresywnie.
A nie działo się coś ostatnio w domu? Lub w najbliższym otoczeniu? Jacyś goście? Remont w pobliżu, może u sąsiadów gdzieś? Albo na ulicy? Bo u mnie tak się z reguły zaczynają problemy - coś się wydarza. Coś czego początkowo nie biorę pod uwagę. Dopiero jak się cofam myślami i szukam czegoś takiego - z reguły znajduję.
Np. wypadła dziura w ulicy i samochody przejeżdżające wpadając w nią mocno stukają. Robi się hałas. A nawet drży dom (jest bardzo blisko ulicy). I to już koty denerwuje. Nie wiedzą co się dzieje.
Ja wiem, że Ty w bloku - ale może coś takiego się dziać podobnego.
Możesz o tym nie wiedzieć, bo stało się jak byłaś w pracy...