Fasolki wątek część 3. Zapraszam do nowego wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 16, 2011 10:50 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

No Lukrecjan tak to smakowicie opisałeś z tym sercem, że zacznę wyć bo tez chcę,no.
TygRych
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Pt wrz 16, 2011 11:31 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

paw pisze:
urwiniu pisze:serce wołowe?? Oj to ono musi być duże, co? I całe zjadasz Lukrecjan? Ja bym zjadł ale Duża musi codziennie co innego dawać, bo my z Bolkiem najbardziej nie znosimy monotonii w kuchni,no.
A Duża mówi, że zapach ryby przy drzwiach karmicielek to pewnie sąsiadka psychopatka, albo jakiś inny niekociolubny jełop. Jak niekociolubny to jełop na pewno.
Całuski w nosek Fasolko :1luvu:

Tygrych

Ja Ciebie też :oops:
Fasolka


no duże jest, fajne. Zjadłbym całe, bez problemu, choć chyba by gryźć trzeba było - jak się da, to nie gryzę tylko łykam. ale duża dzieli i do lodówki - wtedy krzyczę żeby nie chowała. ale chowa. potem jeszcze dzieli i pilnuje żeby pasiasta też coś zjadła i daje jej na szafce a mnie na podłodze. a ja grzecznie czekam, pasiasta długo gryzie te swoje małe kawałeczki, dwa zje, potem se idzie, Duża jej odkłada i za nią goni i ją głaszcze i prosi żeby jeszcze dwa zjadła. :roll: a potem mówi, no dobra to zjadaj żarłoku i jeszcze: ja chyba z wami zwariuję i ja grzecznie zjadam i już nawet miseczek myć nie trzeba

Jak rybą tylko posmarował a nie zostawił to rzeczywiście jełop, Tygrychu

Tobie się tacy w paski bardziej podobają niż czarni, Fasolko?
Lukrecjan

Kto to pasiasta :?:
Mi się podobają takie koty, które mnie nie gonią.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 16, 2011 12:28 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Obrazek

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt wrz 16, 2011 12:50 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

MalgWroclaw pisze:
paw pisze:
urwiniu pisze:serce wołowe?? Oj to ono musi być duże, co? I całe zjadasz Lukrecjan? Ja bym zjadł ale Duża musi codziennie co innego dawać, bo my z Bolkiem najbardziej nie znosimy monotonii w kuchni,no.
A Duża mówi, że zapach ryby przy drzwiach karmicielek to pewnie sąsiadka psychopatka, albo jakiś inny niekociolubny jełop. Jak niekociolubny to jełop na pewno.
Całuski w nosek Fasolko :1luvu:

Tygrych

Ja Ciebie też :oops:
Fasolka


no duże jest, fajne. Zjadłbym całe, bez problemu, choć chyba by gryźć trzeba było - jak się da, to nie gryzę tylko łykam. ale duża dzieli i do lodówki - wtedy krzyczę żeby nie chowała. ale chowa. potem jeszcze dzieli i pilnuje żeby pasiasta też coś zjadła i daje jej na szafce a mnie na podłodze. a ja grzecznie czekam, pasiasta długo gryzie te swoje małe kawałeczki, dwa zje, potem se idzie, Duża jej odkłada i za nią goni i ją głaszcze i prosi żeby jeszcze dwa zjadła. :roll: a potem mówi, no dobra to zjadaj żarłoku i jeszcze: ja chyba z wami zwariuję i ja grzecznie zjadam i już nawet miseczek myć nie trzeba

Jak rybą tylko posmarował a nie zostawił to rzeczywiście jełop, Tygrychu

Tobie się tacy w paski bardziej podobają niż czarni, Fasolko?
Lukrecjan

Kto to pasiasta :?:
Mi się podobają takie koty, które mnie nie gonią.
Fasolka

Lukrecjan, jak to opisałeś, to sobie pomyślałam, że ja też mam tak jak Twoja pasiasta: jak Duża rozdaje po kawałeczku filecika z kurczaka, to Pusia i Maciek dostają na talerzyki, a za mną Duża chodzi i prosi, żebym kawałeczek zjadła. Ja uciekam, Duza mnie goni i mówi takie same teksty, jak Twoja, Lukrecjan!
Fasolko, ja to też głównie lubię suche. Mokrego to tylko sosik wylizuję :oops: Ale Dużą już tak wyszkoliłam, że jak ładnie wyliżę sosik, to się cieszy i mnie chwali :D Tylko jak nawet sosiku nie chcę, to się wnerwia i lata za mną z talerzykiem, zeby mnie namówić na ten sosik. :twisted:
Aha i bardzo lubię trawę :D A ryby też nie dostajemy, chociaż kawałeczek może bym zjadła. Ale Duża nie daje :(
Sabcia niejadek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69720
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 16, 2011 12:53 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

jolabuk5 pisze:
MalgWroclaw pisze:
paw pisze:
urwiniu pisze:serce wołowe?? Oj to ono musi być duże, co? I całe zjadasz Lukrecjan? Ja bym zjadł ale Duża musi codziennie co innego dawać, bo my z Bolkiem najbardziej nie znosimy monotonii w kuchni,no.
A Duża mówi, że zapach ryby przy drzwiach karmicielek to pewnie sąsiadka psychopatka, albo jakiś inny niekociolubny jełop. Jak niekociolubny to jełop na pewno.
Całuski w nosek Fasolko :1luvu:

Tygrych

Ja Ciebie też :oops:
Fasolka


no duże jest, fajne. Zjadłbym całe, bez problemu, choć chyba by gryźć trzeba było - jak się da, to nie gryzę tylko łykam. ale duża dzieli i do lodówki - wtedy krzyczę żeby nie chowała. ale chowa. potem jeszcze dzieli i pilnuje żeby pasiasta też coś zjadła i daje jej na szafce a mnie na podłodze. a ja grzecznie czekam, pasiasta długo gryzie te swoje małe kawałeczki, dwa zje, potem se idzie, Duża jej odkłada i za nią goni i ją głaszcze i prosi żeby jeszcze dwa zjadła. :roll: a potem mówi, no dobra to zjadaj żarłoku i jeszcze: ja chyba z wami zwariuję i ja grzecznie zjadam i już nawet miseczek myć nie trzeba

Jak rybą tylko posmarował a nie zostawił to rzeczywiście jełop, Tygrychu

Tobie się tacy w paski bardziej podobają niż czarni, Fasolko?
Lukrecjan

Kto to pasiasta :?:
Mi się podobają takie koty, które mnie nie gonią.
Fasolka

za mną Duża chodzi i prosi, żebym kawałeczek zjadła.
Sabcia niejadek


Zeby tak za mna ktos pochodzil...

Mru rozmarzony
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt wrz 16, 2011 13:10 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Dorota pisze:
jolabuk5 pisze:
MalgWroclaw pisze:
paw pisze:
urwiniu pisze:serce wołowe?? Oj to ono musi być duże, co? I całe zjadasz Lukrecjan? Ja bym zjadł ale Duża musi codziennie co innego dawać, bo my z Bolkiem najbardziej nie znosimy monotonii w kuchni,no.
A Duża mówi, że zapach ryby przy drzwiach karmicielek to pewnie sąsiadka psychopatka, albo jakiś inny niekociolubny jełop. Jak niekociolubny to jełop na pewno.
Całuski w nosek Fasolko :1luvu:

Tygrych

Ja Ciebie też :oops:
Fasolka


no duże jest, fajne. Zjadłbym całe, bez problemu, choć chyba by gryźć trzeba było - jak się da, to nie gryzę tylko łykam. ale duża dzieli i do lodówki - wtedy krzyczę żeby nie chowała. ale chowa. potem jeszcze dzieli i pilnuje żeby pasiasta też coś zjadła i daje jej na szafce a mnie na podłodze. a ja grzecznie czekam, pasiasta długo gryzie te swoje małe kawałeczki, dwa zje, potem se idzie, Duża jej odkłada i za nią goni i ją głaszcze i prosi żeby jeszcze dwa zjadła. :roll: a potem mówi, no dobra to zjadaj żarłoku i jeszcze: ja chyba z wami zwariuję i ja grzecznie zjadam i już nawet miseczek myć nie trzeba

Jak rybą tylko posmarował a nie zostawił to rzeczywiście jełop, Tygrychu

Tobie się tacy w paski bardziej podobają niż czarni, Fasolko?
Lukrecjan

Kto to pasiasta :?:
Mi się podobają takie koty, które mnie nie gonią.
Fasolka

za mną Duża chodzi i prosi, żebym kawałeczek zjadła.
Sabcia niejadek


Zeby tak za mna ktos pochodzil...

Mru rozmarzony

Mru, to ja za Tobą pochodzę, chcesz?
Duża Inki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 16, 2011 13:20 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Pasiaste ubranko to ja noszę Fasolko, i bardzo mi w nim do mordki
a z jedzonek najbardziej lubię chrupki i mleczko. Ale często tak Dużą wypuszczam, że minki głodne robię i ona coś mi szykuje specjalnego, ja wącham, mówię pfuj i uciekam. Taki żarcik dla Dużej ;)
Wykałaczka

A ja wtedy pędem lecę do kuchni, jak widzę że jej coś dają a mnie nie i strasznie krzyczę: niesprawiedliwoooooość. A Duża mówi:przecież przed chwilą dwie porcje zjadłeś potworze i jeszcze mówi: ja chyba z wami zwariuję. nie wiem dlaczego. bo ja przecież bardzo grzecznie wszystko zjadam. jak mi sąsiadka wołowinkę przyniosła, że chyba nieświeża bo jej kotka nie ruszyła, to też zjadłem żeby się nie zmarnowało
Lukrecjan

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 16, 2011 18:58 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

MaryLux pisze:Mru, to ja za Tobą pochodzę, chcesz?
Duża Inki


Tak! :oops:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt wrz 16, 2011 21:20 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Duża dopiero przyszła. Nie mam już do niej siły.
Zaraz da kolację.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 16, 2011 21:22 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

MalgWroclaw pisze:Duża dopiero przyszła. Nie mam już do niej siły.
Zaraz da kolację.
Fasolka


8O 8O 8O

Mru zszokowany
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt wrz 16, 2011 21:27 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Dorota pisze:
MalgWroclaw pisze:Duża dopiero przyszła. Nie mam już do niej siły.
Zaraz da kolację.
Fasolka


8O 8O 8O

Mru zszokowany



U nas kolacji nie bylo i Duzej nie bylo.

Bo suche w miskach rpzeciez sie nie liczy.

Widzialem,ze wołowinke schowala do lodowki.

Gucio na dyzurze na witrynce ( koło lodowki)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 16, 2011 21:56 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

A u nas Duża smarka, Duży kicha
Nie pojechali po mięsko :roll:
Na wszelki wypadek z Dudusiem wrąbaliśmy miamora bez grymasów
Normalnie to byśmy nie tknęli :pig:
Principessa
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 16, 2011 22:11 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Już po kolacji.
Idziemy spać. Duża podobno ledwo żyje.
Miaudobrej nocy
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 16, 2011 22:30 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Obrazek

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt wrz 16, 2011 23:00 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Fasolko...
Twoja Duża spać poszła???? 8O
My dopiero się rozkręcamy... :twisted:
Buchnąłem Dużej przywieszkę do telefonu
Udaje tygrysa, więc niech wie!
A jak mi się znudzi polowanie na tygrysa, to udziabię burą w zadek i będę ją ścigał po całym mieszkaniu :twisted:
Duduś Nocny Galopator


Liiitooościiiii - Duża
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 50 gości