Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

[dalia]

A cyz mnie kompletnego laika moze ktos oswiecic -jakie te wyniki sa -ja sie kompletnie nie znam

co nieco podwyższone parametry nerkowe - trzeba sprawdzić dlaczego bo może to być chwilowe (np. moja Mpociuch miała podwyższone chwilowo w związku z zaleganiem kału a przyczyn chwilowego podwyższenia może być zapewne wiele) albo w wyniku nerek ( tak w skrócie)

[anulka111]

A cyz mnie kompletnego laika moze ktos oswiecic -jakie te wyniki sa -ja sie kompletnie nie znam

co nieco podwyższone parametry nerkowe - trzeba sprawdzić dlaczego bo może to być chwilowe (np. moja Mpociuch miała podwyższone chwilowo w związku z zaleganiem kału a przyczyn chwilowego podwyższenia może być zapewne wiele) albo w wyniku nerek ( tak w skrócie)

Czyli wyniki za jakis czas powtorzyc?

[angel03]

takie wyniki Anulka:kreatynina 2,3(norma 1,7), mocznik76,5(norma 70), reszta w normie, w moczu(po ponownym badaniu troche bialka,na prawde niewiele)...wiem, wiem, martwię się, ale skoro wyszło w krwi to już nie na zapas, mam nadzieję,że coś wymyslimy...przyjdę na pewno...w pon.

[dalia]

A cyz mnie kompletnego laika moze ktos oswiecic -jakie te wyniki sa -ja sie kompletnie nie znam

co nieco podwyższone parametry nerkowe - trzeba sprawdzić dlaczego bo może to być chwilowe (np. moja Mpociuch miała podwyższone chwilowo w związku z zaleganiem kału a przyczyn chwilowego podwyższenia może być zapewne wiele) albo w wyniku nerek ( tak w skrócie)

Czyli wyniki za jakis czas powtorzyc?

owszem
ale wcześniej trzeba zadziałać żywieniowo i zrobić jeszcze inne badanie/badania

[anulka111]

Wrobelki ćwierkaja,ze te wyniki nie sa takie zle-bedzie dobrze I za to potrzymam kciukasy z calych sil razem z rudym siedzacym na kolanach

[angel03]

Obyście miały racje...będę o tym intensywnie mysleć żeby tak było, że to tylko chwilowe, nigdy w życiu nie dam rady zrobic kotu kroplowki.

[dalia]

Obyście miały racje...będę o tym intensywnie mysleć żeby tak było, że to tylko chwilowe, nigdy w życiu nie dam rady zrobic kotu kroplowki.

wszystkiego się można nauczyć
to tak z doświadczenia

a w temacie - obecne wyniki Luny maja się nijak do konieczności robienia samodzielnie kroplówek

[angel03]

Obyście miały racje...będę o tym intensywnie mysleć żeby tak było, że to tylko chwilowe, nigdy w życiu nie dam rady zrobic kotu kroplowki.

wszystkiego się można nauczyć
to tak z doświadczenia

a w temacie - obecne wyniki Luny maja się nijak do konieczności robienia samodzielnie kroplówek

Dzięki Ci Panie!!!Całe szczęście, to chciałam usłyszeć, bo już myślę o wszystkim.

[casica]

Czy Twój wet zalecił kroplówki?
A z tego co piszesz nie ustalił ska te podwyższone parametry.
Nie możesz wstawić wszystkich wyników, czy ich nie masz?

[dalia]

Czy Twój wet zalecił kroplówki?
A z tego co piszesz nie ustalił ska te podwyższone parametry.
Nie możesz wstawić wszystkich wyników, czy ich nie masz?

Casica w poniedziałek spotykam się a Angel i będę wiedziała co i jak
pewnie jakaś porada i sugestia się przyda więc ewentualnie pozwolę sobie na kontakt z Tobą
jeszcze nie było robione usg (Luna jest w typie persa) wiec na razie należy sprawdzić jak wyglądają nerki

[angel03]

nie zalecił kroplówek, ja jestem panikarą, wyobrażam sobie najgorsze. Bylo zapalenie pęcherza, antybiotyki, zrobiony ma mocz przed leczeniem i po leczeniu i krew z biochemią, więcej na razie nic nie robiłam, Luna ma straszne stresy u weta, co mi się również udziela. Po leczeniu w moczu było ph 7,5, ale nie wiedziała wet. czy to nie przez to że jadła przed badaniem, także po za tym tylko było białko w moczu, ale niewiele, wczesniej były szczawiany, po antybiotyku juz nie. Pokażę wyniki Dalii.

[casica]

nie zalecił kroplówek, ja jestem panikarą, wyobrażam sobie najgorsze. Bylo zapalenie pęcherza, antybiotyki, zrobiony ma mocz przed leczeniem i po leczeniu i krew z biochemią, więcej na razie nic nie robiłam, Luna ma straszne stresy u weta, co mi się również udziela. Po leczeniu w moczu było ph 7,5, ale nie wiedziała wet. czy to nie przez to że jadła przed badaniem, także po za tym tylko było białko w moczu, ale niewiele, wczesniej były szczawiany, po antybiotyku juz nie. Pokażę wyniki Dalii.

Nie martw się na zapas. Skoro była infekcja to te parametry maja wszelkie prawo być podwyższone. To normalne. Trzeba tylko obserwować. No i dobrze doleczyć infekcję!!!

[angel03]

Biorąc pod uwagę moje i kocie przeżycia których ostatnio jest mnóstwo postanowiłam zrobić sobie jutro wolny dzień i postaram się uporządkować tak mieszkanie aby powstalo troszkę więcej przestrzeni i legowisk kocich, może pomoże przetrwać to czas który pozostał nam do przeprowadzki (ps. otrzymanie kredytu w naszym kraju graniczy z cudem;))
Skorzystałam z rady dali (jak zawsze właściwej,wielkie dzieki) i zakupiłam Royala Ageing, Luna bardzo chętnie jadla smakowite paszteciki, bardziej traktuje to jako przysmak niż karmę, ale dołącze do tego trochę Renala, wymieszam i bedzie ok, dołożę mokre saszetki i przez jakiś czas bedę ja tak karmić,a później powtórzę badania i mam nadzieję, że parametry będą w normie. A tymczasem i ja i Luna i cała reszta musimy odpocząć od weterynarza, chociaż na 2, 3 tygodnie. Na nowe chrupki najbardziej rzuciły się Wedel i Gia, nie ukrywam że dałam im kilka jako przysmak, resztę będę ukrywać dla Luśki, mam nadzieję że kilka im nie zaszkodzi. Staram się też nakręcić filmik pt."Starcia Wedla i Gia", będę mogła zasięgnąć Waszych opinii, czy Wasze koty wpadają na takie pomysły chorych zabaw;)bo być może jest to normalne,a ja poprzez konflikty jakie mają co jakis czas miejsce pomiędzy Wedlem i Gia wyolbrzymiam i dopatruję się nie wiadomo czego, zobaczymy co da się zrobić, a tymczasem na tyle:)i pora...spaćć...

[anulka111]

u mnie sie wszyscy morduja w zabawach-gdyby tak bylo podczas dokacania umarlabym na zawal ,natomiast teraz tylko patrze,czy futro nie leci-poki sily wyrownane i wszyscy leja i obrywaja po rowno ,to kjest ok. Moje kocury tak łapoczynuja ,ze wygladaja jak dwa kangury na ringu .Ale wiekszosc czasu odpoczywaja-Smakusia zas prowokuje wszystkich i najglosniej drze sie ,by ja ratowac


Moje koty bardzo dobrze reaguja na eee ,jak sie za bardoz nekrecaja to wolam eee i staram sie odwrocic ich uwage. Skutki rozne

[narin]

U nas najlepszą zabawą jest zabawa w zagryzanie... Czasem serce mi staje jak widzę, że tłuką się na hamaku (dość wysoko), albo jak sześciokilowy kocur skacze i rozpłaszcza malutką koteczkę na podłodze. Malutka koteczka też potrafi "bratu" spuścić zdrowy łomot. Tłuką się tak od dzieciństwa, co nie przeszkadza im zgodnie egzystować na wspólnym terenie. Wręcz nie potrafią bez siebie żyć. Kiedy jedno idzie do weta drugie siedzi i rozpacza. Dziwna ta kocia przyjaźń.