PAKT CZAROWNIC XXVII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 16, 2011 10:43 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

Możliwe ze i tak u nas bedzie :ryk:
Na razie Chmurek leży koło kariny i wylizuje jej rączki - ona chwyta go za ucho, a on przekrzywia tylko łepek :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt wrz 16, 2011 10:45 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

A ja uważam że jeden Wiedźmin dobrze by nam zrobił w pakcie ;)
Męski punkt widzenia mógłby się przydać :D
Uważam, że nie powinnyśmy dyskryminować feceta tylko za to, że ma wybrakowany jeden chromosom (chromosom kobiecy: XX, chromosom męski XY - odpadła im nóżka z jednego X :P )
:D :mrgreen:

selya

 
Posty: 355
Od: Pon sie 22, 2011 16:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 16, 2011 11:09 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

joarkadia pisze:Rośnie pod opieką moich kotów - celuje w tym tymczas, 4 miesięczny Chmurek, który kładzie się koło niej i mruczy :1luvu: Karina łapie go za futro, łapki, a ten nawet nie drgnie, choć siły w łapkach ma sporo :twisted:

To chyba trzeba z tego tymczasa zrobić rezydenta skoro tak się kochają z Kariną ;).
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pt wrz 16, 2011 11:21 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

skwareek pisze:
joarkadia pisze:Rośnie pod opieką moich kotów - celuje w tym tymczas, 4 miesięczny Chmurek, który kładzie się koło niej i mruczy :1luvu: Karina łapie go za futro, łapki, a ten nawet nie drgnie, choć siły w łapkach ma sporo :twisted:

To chyba trzeba z tego tymczasa zrobić rezydenta skoro tak się kochają z Kariną ;).



O tym samym pomyślałam :ok: - każda czarownica, mała czy duża, musi mieć swojego kota-jak widać Karinka już wybrała :mrgreen:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt wrz 16, 2011 12:09 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

Asia_Siunia pisze:
skwareek pisze:To chyba trzeba z tego tymczasa zrobić rezydenta skoro tak się kochają z Kariną ;).



O tym samym pomyślałam :ok: - każda czarownica, mała czy duża, musi mieć swojego kota-jak widać Karinka już wybrała :mrgreen:


No z ust mię to wyjęłyście !!!
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pt wrz 16, 2011 12:28 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

Ale mam dziś zakręt w pracy....
Fiu, fiu...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt wrz 16, 2011 12:33 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

joarkadia moze to kot wybral Karinke :) hęę??
Plamka [']ObrazekPepe ObrazekObrazek
"Koty lubią muchy, a muchy lubią koty"

playbunny71

 
Posty: 346
Od: Pon kwi 25, 2011 18:26
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 16, 2011 12:39 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

playbunny71 pisze:joarkadia moze to kot wybral Karinke :) hęę??


Pewnie magiczny chowaniec :lol:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 16, 2011 12:53 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

byc moze :roll:
Plamka [']ObrazekPepe ObrazekObrazek
"Koty lubią muchy, a muchy lubią koty"

playbunny71

 
Posty: 346
Od: Pon kwi 25, 2011 18:26
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 16, 2011 14:24 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

Mam trzech rezydentów - rudo białego Puszka, rudego Garfildka i biało rudego Rysia. Chmurek szuka domku, abym mogła pomagać następnym kocim biedom. Jego siostra już rozrabia w nowym domu :mrgreen:
A Chmurek jest najmłodszy, najbardziej ciekawski i jako jedyny mieści się w łóżeczku z Kariną otoczoną pluszakami.... Reszta kotów też bardzo troskliwa i opiekuńcza - stadko wybrało sobie nową pańcię :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt wrz 16, 2011 15:40 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

selya pisze:A ja uważam że jeden Wiedźmin dobrze by nam zrobił w pakcie ;)
Męski punkt widzenia mógłby się przydać :D
Uważam, że nie powinnyśmy dyskryminować feceta tylko za to, że ma wybrakowany jeden chromosom (chromosom kobiecy: XX, chromosom męski XY - odpadła im nóżka z jednego X :P )
:D :mrgreen:

Też tak uważam, zwłaszcza,że conajmniej jednego podczytującego znam osobiście - może też by się ośmielił? :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt wrz 16, 2011 15:47 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

ja tam nie mam nic do wiedzminow... niech sobie beda ;)
Faceci tez sa swiatu potrzebni. Moze niektorzy sa do bani, ale jak zauwazyl kolega po mietle kobiety tez maja swoje za uszami... wiec moze nie patrzmy w taki sposob na siebie - wiecej dobrego mozna zrobic patrzac na to co sie ma wspolnego niz na to co dzieli.

default witaj! :) klaniam sie nisko koledze po mietle ;)
"myjcie sie wiedzminy - nie znacie dnia ani godziny" :twisted: hue hue ;)|


A ja dzis sie dowiedzialam ze nie pracuje w srele trele medycynie. Powod? Chcialam prosic o zmniejszenie wymiaru etatu. Z calego na pol. Miedzy prawda to niebyl etat tylko umowa zlecenia wiec teoretycznie problemu nie powinno byc. Ale byl. Uslyszalam ze skoro mnie boli glowa i ja mam biegac po lekarzach przez prace to nie jest to praca dla mnie. Potem wywiazala sie glupia dyskusja o tym czy na umowe zlecenia podpisuje sie porozumienie stron... Tutaj pani kierownik pokazala malo profesjonalna twarz i tak jak myslalam uznala ze jestem cwiercmozgim stworem z galarety i mozna mi wcisnac kazdy kit. Mylila sie ;) Bardzo jej sie to nie spodobalo, wyprowadzilam ja z rownowagi paroma stwierdzeniami (coz, sama nas szkolila zeby tak rozmawiac z klientem przez telefon!) na koniec podsumowalam rozmowe "to moze przejdzmy do rzeczy bo szkoda czasu". Mina kierowniczki - bezcenna :ryk:

Pani kierownik probowala na odchodnym mnie ponizyc ale sie jej nie udalo :twisted: Po wymianie zdan na temat umow o prace / zlecenia, rzucila ironicznie "zreszta, podejrzewam ze pani nie ma bladego pojecia na ten temat wiec po co ta cala dyskusja?" Krew czarownicy lekko sie we mnie zagotowala. Wyprostowalam sie i z usmiechem odparlam "I tu sie pani myli, bo przez dwa lata pracowalam w kadrach w Tesco i prawo pracy akurat znam." Kierowniczka malo mnie nie ugryzla :) Odparla "To ja nie wiem w jakiej nielegalnej firmie pani pracowala, my jestesmy legalni" :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Usmiechnelam sie szeroko na to i tonem telemarketerki ktora przyjmuje wszystko do wiadomosci bo za to jej placa, aczkolwiek wszystko ma w dupie bo za to jej placa powiedzialam "Skoro pani tak uwaza...." Mina kierowniczki bezcenna :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

W kazdym razie tak wkurwionej jej jeszcze nie widzialam :mrgreen: :twisted: :twisted:

Od poniedzialku mam szkolenie (bezplatne) w innym callcenter, a potem zaczne prace. Dzis zlozylam tez aplikacje do McDonalds. A co mi tam. Grunt ze odzyskalam rownowage ducha i nie bede musiala udawac ze mi dobrze. Szukam dalej. Szukam az znajde... Bo znajde!
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt wrz 16, 2011 18:01 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

default pisze:
pomponmama pisze:faceci są do dupy! :evil: :roll:

Obrazek Baby też mają swoje "uroki".

No pewnie! :mrgreen: Też bywają do d... :mrgreen: A faceci zdecydowanie nie wszyscy sa do d... Na przykład taki Staś od Shiry, albo Tarzan od Babajagi... Niestety, faceci są jak miejskie toalety -albo zajęty, albo zasrany :roll: Pomysł przyjęcia wiedźmina w nasze szeregi bardzo mi się podoba :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt wrz 16, 2011 18:09 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

pomponmama pisze:
default pisze:
pomponmama pisze:faceci są do dupy! :evil: :roll:

Obrazek Baby też mają swoje "uroki".

No pewnie! :mrgreen: Też bywają do d... :mrgreen: A faceci zdecydowanie nie wszyscy sa do d... Na przykład taki Staś od Shiry, albo Tarzan od Babajagi... Niestety, faceci są jak miejskie toalety -albo zajęty, albo zasrany :roll: Pomysł przyjęcia wiedźmina w nasze szeregi bardzo mi się podoba :mrgreen:


Ponponmamo. Przywołuję Cię do porządku. :lol:

A gdzie odpowiednia ikonka po słowach " Staś od Shiry "?
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt wrz 16, 2011 18:16 Re: PAKT CZAROWNIC XXVII

pomponmama pisze:
default pisze:
pomponmama pisze:faceci są do dupy! :evil: :roll:

Obrazek Baby też mają swoje "uroki".

No pewnie! :mrgreen: Też bywają do d... :mrgreen: A faceci zdecydowanie nie wszyscy sa do d... Na przykład taki Staś od Shiry, albo Tarzan od Babajagi... Niestety, faceci są jak miejskie toalety -albo zajęty, albo zasrany :roll: Pomysł przyjęcia wiedźmina w nasze szeregi bardzo mi się podoba :mrgreen:


Że on nie zajęty i nie zasrany?? :mrgreen: Obrazek

Znam osobiście pana defaulta i mogę potwierdzić, że ma dużo cech kocich i może nawet wiedźmowatych, ale jednak chłop to chłop. :twisted: :twisted: No ale jeżeli większość będzie na tak... pogodzę się z sytuacją bez szemrania :mrgreen:


Tak, między nami, uwielbiam facetów - nie mówię o głupkach, których pełno także i wśród kobiet przecież.
Ale wiem, że jeżeli w grono kobiet wejdzie nawet jeden facet, sytuacja wymyka się z pod kontroli najczęściej.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 212 gości