Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 15, 2011 9:19 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Na razie wykorzystuję skłonność Vlado do przesiadywania w kontenerku i podczas sprzątania - kiedy łazienka jest otwarta - on siedzi w kontenerku, a koty łażą mu przed kratką. Jest w miarę pokojowy - nie rzuca się, nie syczy i nie pyskuje `tak w ogóle`. Jedynie `w szczególe` - kiedy maluchy koniecznie chcą go szturchnąć łapką przez kratkę.
Za to Kudłata chyba kocha Vlado miłością wielką, bo potrafi siedzieć na przeciwko kontenerka i wgapiać się w niego. Korzysta z każdej możliwej okazji, by tak sobie usiąść, czym doprowadza mnie do szewskiej pasji, bo plącze się niemiłosiernie pod nogami.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 15, 2011 9:35 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn, a Chani była już sterylizowana? Nie pamiętam, ale jeśli nie - uważaj, bo pod wpływem jakże upojnych aromatów kocinka może poczuć zew natury :mrgreen:

Kciuki :ok: Spokojnego dnia, Agn :D
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 15, 2011 9:37 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

No właśnie, żaden z `maluchów` nie jest po zabiegu. A pierwsza w kolejce jest Chani. I dlatego bardzo się cieszę, że Vlado tak dobrze znosi karcer łazienkowy.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 15, 2011 9:53 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Oj, pilnuj malutką, bo w takich wypadkach wystarczy chwila... - Wiem to z własnego doświadczenia. 8)

...Kwadrans. Słodki kwadrans :mrgreen: mojej Sznureczki i niekastrowanego kota matki. (W tym samym mieszkaniu oczywiście.) Dwa młode kotuszki bzyknęły się szybciutko, cichutko (a podobno kotka krzyczy podczas stosunku... no, pewnie w większości przypadków, ale nie zawsze) ...i jakże efektywnie. A potem pojawiło się pięć całkiem nowych, wspaniałych, kochanych Sznureczków :lol: - Mam nadzieję, że żaden bezmyślny fanatyk mnie nie ukamienuje za takie wyznanie - to był 1987 rok, nie sterylizowało się kotek zapobiegawczo, o możliwości sterylki aborcyjnej (u kotki....) wtedy nawet nie słyszałam. Na kastrację kota matki nie miałam żadnego wpływu. No i tak... stało się.

A wracając do Chani. Oczywiście, teraz można ciąć aborcyjnie, co popieram całkowicie, ale Chani jest bardzo młodziutka, szkoda by było poddawać ją obciążającemu zabiegowi.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 15, 2011 9:59 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn, jako że od niedzieli bezskutecznie próbuję się do Ciebie dodzwonić, to zapytam wreszcie tutaj:
na jakie konto mam Tobie przesłać kasę na Vlado??
No naprawdę żeby z takim pytaniem nie można się było dodzwonić... :roll:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw wrz 15, 2011 10:38 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Marikita - mowy nie ma o żadnych przypadkach. :evil:

Villemo, a skąd ja mogłam wiedzieć, że to taka sprawa. :lol: Nie miałam jak oddzwonić, a kompa mam raptem od wczoraj.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 15, 2011 10:46 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Było odebrać choć jeden tel ;)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw wrz 15, 2011 11:06 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn pisze:Marikita - mowy nie ma o żadnych przypadkach. :evil:

[..]


Hehe. 8) Przypomniał mi się cytat z 'Jurassic Park': 'Natura znajdzie drogę'.

...No ale zawsze można zwalić na dinozaury. :mrgreen:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 15, 2011 19:59 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Wyniki badan krwi Torque.
Obrazek
:roll:
Torque nie chce jeść. Za to jest całkiem grzeczny na kroplówkach.
Przynajmniej nie ma anemii...


Pita z Audio.
Obrazek
Pita za to zmieniła preferencje żywieniowe - już nie surowe mięsko, tylko RC Recovery. Muszę domówić...
Je malutko, dosłownie po łyżeczce, ale kilkakrotnie w ciągu dnia.
Jakoś się kulamy.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 15, 2011 20:22 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Pitunia :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw wrz 15, 2011 20:34 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

[...]
Ostatnio edytowano Sob gru 31, 2011 17:26 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pt wrz 16, 2011 9:55 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Bo Pitusia nie przyswaja. Rano wyrzygała wczorajszą kolację. Zrobiła też kupę, którą trudno tak nazwać. Dziś nie chce śniadania.
Torque też nie chce jeść.

Do bani.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 16, 2011 10:01 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

:(
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 16, 2011 16:30 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn pisze:Bo Pitusia nie przyswaja. Rano wyrzygała wczorajszą kolację. Zrobiła też kupę, którą trudno tak nazwać. Dziś nie chce śniadania.
Torque też nie chce jeść.

Nie ma chyba nic gorszego niż jak nie chcą jeść...
Kurde, no...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt wrz 16, 2011 18:13 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

:(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Farcia i 59 gości