» Czw wrz 15, 2011 9:19
Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.
Na razie wykorzystuję skłonność Vlado do przesiadywania w kontenerku i podczas sprzątania - kiedy łazienka jest otwarta - on siedzi w kontenerku, a koty łażą mu przed kratką. Jest w miarę pokojowy - nie rzuca się, nie syczy i nie pyskuje `tak w ogóle`. Jedynie `w szczególe` - kiedy maluchy koniecznie chcą go szturchnąć łapką przez kratkę.
Za to Kudłata chyba kocha Vlado miłością wielką, bo potrafi siedzieć na przeciwko kontenerka i wgapiać się w niego. Korzysta z każdej możliwej okazji, by tak sobie usiąść, czym doprowadza mnie do szewskiej pasji, bo plącze się niemiłosiernie pod nogami.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'