OTW4-Żuczku,Żuczku ...:( Nowe foty od 96

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 14, 2011 5:04 Re: OTW4- Gdzie ma wrócić bezdomna?!s.54 POMOCY!

iwona66 pisze:w Koterii bede 10-12 :ok:

Dzięki. Napisze lub zadzwonię do ciebie.


Mam doła jak Rów Mariański. :cry: Pisałam o dymnej kotce, którą zaczęłam dokarmiać. To chyba kotka i niestety chyba oswojona. Przymierzam się do łapanki jej i bez oczka.Ale ona, to nie powinien być problem.Łasi się,ociera...Z każdym dniem jest gorzej. A dziś musiałam ja nieźle pogonić bo szła za mną znów.Ale teraz na bezczela, twardo przy nodze.A ja jeszcze szłam dalej, przez ulicę. A ona do domu chciała. Poryczałam sie jak głupia jak zobaczyłam wielki żal i zdziwienie w jej oczach. Uciekła. Przestraszyła się i dobrze. Ale co dalej...Złapię, wykastruję i wypuszczę a serce pęknie. Liczyłam,ze jednak dzikun.A ona sama sie pcha pod ręce. Za dużo tych bied.Za dużo. :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 14, 2011 7:19 Re: OTW4- Gdzie ma wrócić bezdomna?!s.54 POMOCY!

płacz płaczem ale trzeba wrócić na ziemie i zająć sie tym co należy. Pomyślę, podumam,pomodle się...Moze coś się wymyśli. Obiecałam co prawda nie chodzić z oczami dookoła głowy, trzymać rodzinę na uwięzi i takie tam...Ale co zrobić jak same biedy pchają sie do rąk.

Potrzebuję tanio kupić krytą kuwetę.Na pewno jedną, choć 2 też by sie zdały. Musiałam jedną wystawić na przedpokój bo Kajka zaczęła lać w różne miejsca jak przyszła Niusia. Ale to kiedyś opisywałam więc nie będę się powtarzać. Potem Wojtek Kajkę pędził i dalej kuweta zdawała egzamin. Potem przyszły maluszki i co niektóre nie wyrabiały się do łazienkowych. A teraz leją w nią wszystkie.Bo oczywiście nie wyrabiają się. I mam zasikane panele ścienne, listwy...Wszystko się wypacza. Nie miałam tego wydaku w planach (zamóiłam szczepienia, zakupiłam Milbemax...) ale może jakaś podpowiedź o taniosze pomogła by podjąć decyzję o zakupie.Moze ktoś zamawiałby coś z ineternetowych sklepó mając zniżki i mogłąbym się podłączyć? Może na allegro...I tu i tu nie mam rozeznania.
Będę wdzięczna bardzo.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 14, 2011 10:15 Re: OTW4- Gdzie ma wrócić bezdomna?!s.54 POMOCY!

Asiu podczytuję tylko bo cóż ja mogę.U mnie też wczoraj szukałam siusiu bo czułam i nie wiedziałam, gdzie,okazało się ,że zasikały sobie wiklinowy koszyk.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro wrz 14, 2011 10:55 Re: OTW4- Gdzie ma wrócić bezdomna?!s.54 POMOCY!

horacy 7 pisze:Asiu podczytuję tylko bo cóż ja mogę.U mnie też wczoraj szukałam siusiu bo czułam i nie wiedziałam, gdzie,okazało się ,że zasikały sobie wiklinowy koszyk.

Fantazja moich kotów sięga dalej :mrgreen: .Koszyczek zasikany to tzw sikunowy chleb powszedni :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 14, 2011 11:29 Re: OTW4- Gdzie ma wrócić bezdomna?!s.54 POMOCY!

z wieści o czarnuszkach. Przekopiowałam.
ASK@ pisze:Maluszki mają biegunkę. Nie taką,że leje się .Ale robią brzydko i w wojskowym kolorze. :wink:
Wszystki już mruczą. I pięknie bawią się. Jednak martwi mnie jeden chłopczyk. Jest nieco osowiały, nie widzę by pędził do michy jak reszta. Słąbo uczestniczy w zabawach, słabo reaguje na nasze zabawowe zachęty.Teoretycznie/fizycznie nie ma się do czego przyczepić ale odstaje od rodzeństwa.Trzyma się na uboczu. Ciągle sam.Wiem,ze zawsze takie "samotniki" są.Ale martwimy się.Obserwujemy wszyscy gówniarza.
Czasem je wypuszczamy z ciasnej klatki i pozwalamy bawić sie na całego, szaleć...Rozprostowac kości.Zaczynaja wszędzie wchodzić. Mała najbardziej chodliwa wczoraj zainstalowała się w...worze z karmą. Jej chrupanie naprowadziło na ślad głodomora.A mały samotnik jest bibliotekarzem. Włzai na książki i siedzi.Raz tylko uczestniczył w bieganinie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 14, 2011 11:37 Re: OTW4- Gdzie ma wrócić bezdomna?!s.54 POMOCY!

Te maleńtaski to słodziaki są i jakie już rezolutne. :wink:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro wrz 14, 2011 15:37 Re: OTW4- Gdzie ma wrócić bezdomna?!s.54 POMOCY!

I wylądowała bidusia w łazience ,strasznie cieniutka ,skóra i kości :(
Wyniki badań krwi były obejrzane przez '' mojego ''weta ,twierdzi że przy kk mogą
takie być ,w priorytetach to podkarmienie ,wygrzanie podanie wzmacniaczy odporności ,
w dalszej kolejności odrobaczenie i szczepienie .Taki mały salon odnowy biologicznej :mrgreen:
Jest słodko bura .Obecnie odsypia podróż.
Nazwałam ją Muszka :D

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro wrz 14, 2011 18:14 Re: OTW4- Gdzie ma wrócić bezdomna?!s.54 POMOCY!

Muszeńka.Ładnie.
Iwonko wielkie dzięki. :1luvu:
Mała miała podsuwane jedzenie w Koterii lepsiejsze. Ale co to jest klatka,zimna podłoga...Ona juz tutaj pod drzwiami była marna. Co fajniejsze na oczy jej nie widziałam.

Niestety budowlaniec, ten najmniejszy osowiały jest chory. Właśnie na cito u weta byliśmy. Sraczkowanie, osowiałość. Liczymy sie z chorobą reszty dzieciaków.
Cholera by to wzięła. Kciuki, kciuki, kciuki...

Nawet wecik nie zdziwił sie z ich posiadania bo...dokarmia dzikie zajęcze dzieci .Mamusia została zagryziona przez psy. Wspólna niedola łączy.A my rozumiemy ból dokarmiających inaczej :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 14, 2011 18:23 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

Biedactwo malutkie ,za zdrowie :ok: U nas też coś mi się nie podoba.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro wrz 14, 2011 19:00 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

Futro z Muszki garściami wypada ,szczególnie brzydkie jest na tyłeczku,
bida degustuje chrupki ,intensal gastro podpasował choć i saszetka kittenka
była ok ,tabletka stymulatora odporności podana bez negocjacji ,oczywiście
ze strony kotka :mrgreen:
Kuweta jeszcze nie ruszona .
Kaloryfer grzeje a ona zaszyła sie w futrzastym małym tunelu .
Lubię te pchle targi :D
Ostatnio edytowano Śro wrz 14, 2011 19:37 przez iwona66, łącznie edytowano 1 raz

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro wrz 14, 2011 19:31 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

ASK@ pisze:płacz płaczem ale trzeba wrócić na ziemie i zająć sie tym co należy. Pomyślę, podumam,pomodle się...Moze coś się wymyśli. Obiecałam co prawda nie chodzić z oczami dookoła głowy, trzymać rodzinę na uwięzi i takie tam...Ale co zrobić jak same biedy pchają sie do rąk.

Potrzebuję tanio kupić krytą kuwetę.Na pewno jedną, choć 2 też by sie zdały. Musiałam jedną wystawić na przedpokój bo Kajka zaczęła lać w różne miejsca jak przyszła Niusia. Ale to kiedyś opisywałam więc nie będę się powtarzać. Potem Wojtek Kajkę pędził i dalej kuweta zdawała egzamin. Potem przyszły maluszki i co niektóre nie wyrabiały się do łazienkowych. A teraz leją w nią wszystkie.Bo oczywiście nie wyrabiają się. I mam zasikane panele ścienne, listwy...Wszystko się wypacza. Nie miałam tego wydaku w planach (zamóiłam szczepienia, zakupiłam Milbemax...) ale może jakaś podpowiedź o taniosze pomogła by podjąć decyzję o zakupie.Moze ktoś zamawiałby coś z ineternetowych sklepó mając zniżki i mogłąbym się podłączyć? Może na allegro...I tu i tu nie mam rozeznania.
Będę wdzięczna bardzo.


Obejrzyj sobie kryte kuwety na animalii :arrow: http://animalia.pl/sklep.php?kat=40&przeznaczenie=7085
Najtańsza kosztuje ok.49 zł. Mam, koty uzywają ale bez drzwiczek. Jezeli wymiar Ci odpowiada moge taką sprezentować Twoim kociastym.
Będę zamawiała swoim jakies chrupy (ostatnio tylko na tym się pasą, mokre jest bleee) i moge przy okazji zamówić kuwetkę. Jeden feler - wyjeżdżam do piątku i prawdopodobnie zamówienie będzie do odebrania w przyszłym tygodniu.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Śro wrz 14, 2011 19:32 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

Ahas, zapomniałam, że kuwetę moge dostarczyc osobiście do uzytkowników :D
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Czw wrz 15, 2011 7:15 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

Chatte pisze:Ahas, zapomniałam, że kuwetę moge dostarczyc osobiście do uzytkowników :D

Serdecznie zapraszam,nawet ...bez kuwety :1luvu:

Maluszek jakby lepiej.Ale bez szalonej radochy.Ostrożnie z tym.Ale stawił sie na jedzenie i anwet warczał na rodzeństwo.
Dziś Igiełki jadą na kastrację/sterylke więc kciuki mocne potrzebne.
Dziś/jutro szczepimy towarzystwo:Maksik,Rafik,Laki i Llę. Więc też kciuki mocne.
Laki ma duuuuuuużo telefonów i maili ale ich jakość pozostawia wiele do życzenia.
Lakunia do cudo kot co to mnie rozweseliła w gonitwie rannej bardzo.
Malowałam sobie oczka modre niebieskim tuszkiem (coby ładniej niebieściły się).Laki kręciła sie pod nogami, popiskiwała...ale twardo pecałam sobie tuszem.To gówniara wdrapała się po spodniach,bluzce i usiadła na ramieniu. Wystawiła haki by utrzymać się na wysokościach i wepchnęła łepinę w lusterko patrząc co robię. Zsadziłam.Weszła na obramowanie brodzika i od razu wskoczyła na plecy. Wdrapała sie na ramię, wczepiła haki i tak została do końca makijażowania. Jej oczki,wąsy, kłaki były wszędzie. Potem zlała sobie i mordkę mocno rozdarła.Poprowadziła mnie do kuchni i wymusiła danie śmietanki. Terrorystka. :mrgreen: Jak wychodziłam to zadowolona poszła spać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 15, 2011 7:24 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
za Igiełki ,a tak swoją drogą ,jak szybko dorastają :mrgreen:
i za chorowitki i za szczepione futrzaki ,wszelkie :ok: :ok: :ok: :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw wrz 15, 2011 7:42 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

Iwonko,jak Muszeczka?

Nie udało mi sie złapać dziś kota.Zero zaintersowania łapką,jedzeniem i kontenerkiem. Miałam ambitne plany zawiezienia jakiegoś nowego dzikuna na wycieczke do stolycy. Dymne i bez oczkie olały moje zapędy. Szkoda.
Ktoś znów sprzątnąl miseczki dymnej koci. A wydawało mi się,ze takie dobre miejsce znalazłam.Zakryte, nie widoczne z chodnia.W krzalunach.Tym ludziom to wszystko przeszkadza.Ciekawe kiedy zaczają sie w godzinach rannych by mnie przepędzić. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości