cz. III Kocia Przystań Sosnowiec

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 13, 2011 8:30 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

zanka205 masz pw, jak co dzwoń:) Trzymam kciuki za Frania :ok:
MIKUŚ
 

Post » Wto wrz 13, 2011 8:37 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Na przyszły tydzień grafik jest pusty :roll:

12.09. /pn/ hidi+andua kingusiak
13.09 /wt/ Marta Basia
14.09 /śr/ ....... .......
15.09 /czw/ ....... .......
16.09 /pt/ ......... ......
17.09 /sb/ ........ .......
18.09 /ndz/ ....... .......


Czy ktoś ma czas i chęć na dyżurek. Dziś rano Ja miałam być, zamieniła się z Martą, ponieważ coś mnie bierze :roll:
MIKUŚ
 

Post » Wto wrz 13, 2011 8:41 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

mąż dzwonił do pani Uli, podobno jej koty leżą i mogły się zarazić
mówiła, że nie wie co to może być, że to jakaś nowa choroba

dziękuję za PW

zanka205

 
Posty: 27
Od: Wto wrz 13, 2011 0:21

Post » Wto wrz 13, 2011 9:45 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

mar_tika pisze:ale się cieszę dziekuję w jego imieniu :1luvu:


Kiciuś jest wielkim kocurem, a miauczy jak małe kociątko.
Ma swój azyl na szafie w formie legowiska i budki z kartonu, żeby móc się czuć bezpiecznie, póki co. I korzysta z niego, ale wychodzi. W nocy przychodził do mnie do łóżka i się tulił. Chodził sobie po mnie jak rezydent ;) Kładł się obok, potem na poduszce i mruczał. Kot na 100% z domu i naprawdę jego zachowanie mówi o tym, że był traktowany po królewsku. Ogólnie ma się dobrze, je chętnie, szczególnie gdy się okaże mu czułość, ale nie da się ukryć, że tęskni... Gdzie jest jego dom?? Czy za nim też ktoś tęskni?
Martika, tak pomyślałam, że gdyby ktoś go szukał, to może kierowałby się do schroniska w pierwszej kolejności... Wiem, że pracujesz dla schroniska, może wiec mogłabyś porozmawiać z ludźmi stamtąd i uczulić, gdyby ktoś szukał takiego kota, to niech kierują do Ciebie..?

andua

 
Posty: 590
Od: Pt lut 11, 2011 12:49
Lokalizacja: Mój dom jest tam, gdzie mój kot.

Post » Wto wrz 13, 2011 12:05 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

andua pisze:
mar_tika pisze:ale się cieszę dziekuję w jego imieniu :1luvu:


Kiciuś jest wielkim kocurem, a miauczy jak małe kociątko.
Ma swój azyl na szafie w formie legowiska i budki z kartonu, żeby móc się czuć bezpiecznie, póki co. I korzysta z niego, ale wychodzi. W nocy przychodził do mnie do łóżka i się tulił. Chodził sobie po mnie jak rezydent ;) Kładł się obok, potem na poduszce i mruczał. Kot na 100% z domu i naprawdę jego zachowanie mówi o tym, że był traktowany po królewsku. Ogólnie ma się dobrze, je chętnie, szczególnie gdy się okaże mu czułość, ale nie da się ukryć, że tęskni... Gdzie jest jego dom?? Czy za nim też ktoś tęskni?
Martika, tak pomyślałam, że gdyby ktoś go szukał, to może kierowałby się do schroniska w pierwszej kolejności... Wiem, że pracujesz dla schroniska, może wiec mogłabyś porozmawiać z ludźmi stamtąd i uczulić, gdyby ktoś szukał takiego kota, to niech kierują do Ciebie..?


Już rozmawiałam z nimi ,zaraz po tym jak go znalazlm bylam na drugi dzień w schr i sprawdzałam z Olgą czy ktos nie dzwonil i nie pytał.W tą niedzielę też sprawdzałam.Wiesz jak ludzie sami nie pofatyguja się z ogłoszeniem do schr to takie dzwonienie nie ma sensu bo jeden pracownik zanotuje coś a inny ma to w dupie

Elu mam dla Ciebie album od KINgi.
Monika prosiła coby ją wpisać na czwartek rano :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto wrz 13, 2011 12:43 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

póki co Franio śpi, dostał znowu antybiotyk i kroplówkę podskórną
rano przez lekarzem rzucił się na talerz z kiełbasą, byliśmy w szoku, bo wcześniej nic nie chciał tknąć
wiemy że kiełbasa to nie najlepsze jedzenie, ale mąż dał mu malenki kawałek żeby sprawdzić czy zje
i zjadł
ale po tej kroplówce już nic nie chciał jeść, ugotowałam mięsko z kurczaka, nawet dałam odrobinę kiełbasy żeby aromat był ten co małego skusił rano, ale nie chce
myślicie, że po tej kroplówce jest "najedzony"?
już myślałam, że z nim lepiej skoro apatyt rano miał, a teraz nic, ciągle śpi
ale już nie skulony, a wyciągnięty na fotelu
my nigdy nie mieliśmy kota, nie wiemy jak to z nimi jest, ale strasznie nam żal Frania, że tak się męczy i nie wiadomo czy uda mu się wyjść na prostą
kiedyś dawno kiedy kupiliśmy z rodzicami psa z giełdy miał chyba psi odpowiednik tej choroby, lekarz powiedział, że dzień później jakbyśmy przyszli byłoby po nim, ale wyzdrowiał, całe życie potem nie chorował już
ja już modlę się wręcz żeby Franio wygrał tą nierówną walkę, ale jest tak chudziutki i słaby... sama skóra i kości

zanka205

 
Posty: 27
Od: Wto wrz 13, 2011 0:21

Post » Wto wrz 13, 2011 12:48 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Kciuki za Frania. Nie jestem pewna na 100%, ale chyba powinnaś go karmić (strzykawką) np. tym http://www.swiatkarm.pl/p,royal_canin_c ... 5,115.html - jeśli kot nie je, zachodzą u niego nieodwracalne zmiany w wątrobie. Wet nic nie mówił na temat karmienia? Nie wiem, czy kroplówka jest wystarczająca...
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Wto wrz 13, 2011 12:55 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

wczoraj mówił, że lepiej żeby nie jadł, że kroplówka wystarczy :roll:

zanka205

 
Posty: 27
Od: Wto wrz 13, 2011 0:21

Post » Wto wrz 13, 2011 12:56 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

wczoraj mówił, że lepiej żeby nie jadł, że kroplówka wystarczy :roll:

OK, skoro tak. Na razie jeszcze krótko nie je.

Tu jest co nieco na temat pp... http://kocia_stronka.republika.pl/panleukopenia.html (bo rozumiem, że to pp?).
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Wto wrz 13, 2011 13:13 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

szok! dałam mu ciutkę wody strzykawką, to się rozbudził, poszedł zrobić siku a jak wrócił to zjadł trochę mięska :lol:

i właśnie pierwszy raz się zaczał myć! czy to dobry znak?

zanka205

 
Posty: 27
Od: Wto wrz 13, 2011 0:21

Post » Wto wrz 13, 2011 13:15 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

zanka205 pisze:szok! dałam mu ciutkę wody strzykawką, to się rozbudził, poszedł zrobić siku a jak wrócił to zjadł trochę mięska :lol:

i właśnie pierwszy raz się zaczał myć! czy to dobry znak?


To bardzo dobry znak jak kociak zaczyna jeść.Mam nadzieję że organizm zwalczy to dziadostwo :ok:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto wrz 13, 2011 13:21 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

zanka205 pisze:szok! dałam mu ciutkę wody strzykawką, to się rozbudził, poszedł zrobić siku a jak wrócił to zjadł trochę mięska :lol:

i właśnie pierwszy raz się zaczał myć! czy to dobry znak?



To jeszcze mocniej trzymam kciuki, mycie to dobry znak, chore koty zaniedbują futerko.
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Wto wrz 13, 2011 13:28 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

no właśnie od kiedy pojawił się u nas w domu, to ani razu nie mył się, dziś łapki sobie mył
mam wielką nadzieję, że damy radę!

to biedaczek sprzed chwili

Obrazek

zanka205

 
Posty: 27
Od: Wto wrz 13, 2011 0:21

Post » Wto wrz 13, 2011 13:41 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Przesłodki i całkiem optymistycznie wygląda. Dzielny kocurro :ok: :ok: :ok: Zaden tam biedaczek. Kciukasy za Frania :ok: :ok: :ok:

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 13, 2011 13:46 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

aha przypomniało mi się, że lekarz dał mu jakiś lek, który ma pobudzić układ immunologiczny do walki z wirusami, nazw tych wszystkich leków, który Franio dostał nie pamiętam, poza tym każda wizyta u weta jest tak stresująca, że jak tylko tam wchodzimy od razu łapie mnie ból brzucha i nudności, a to wszystko ze strachu

zanka205

 
Posty: 27
Od: Wto wrz 13, 2011 0:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, włóczka i 57 gości