KONIEC - Biżu-Meks. i in. na Brysia operację Nero

Mnie wyszło 30,20...

Niby drobna różnica... a jednak :mrgreen:

U nas też rozpacz...
4 maluszki, które nawet nie jedzą samodzielnie wyrzucone pod schroniskiem...

Wspólczuję

Jest jakas szansa, żeby je odkarmić?

Edit: przelew poszedł.

No walka trwa, Basia walczy i szuka pomocy...
Swoją drogą trzeba być bydlakiem żeby wyrzucać w kartonie takie 2-3 tygodniowe maluszki, które same nie jedzą :evil:

i skazywać je na powolną śmierć.

Postaram się jutro nadać przesyłkę.
Dziękuję za wpłatę.

Korale nr 28 poproszę, dla koleżanki.

Zaznaczam i jak sobie Kupująca winszuje mogę zważyć i od razu przygotować do wysyłki?
Nie ma jakiegoś zamieszania na bazarku :mrgreen:

Koszyczek sombrero poproszę, dla koleżanki.

Koleżanko welino, koleżanka nie odpuszcza...
a my możemy lanie spuścić jak nic :twisted:

Jasne, że można przygotowywać do wysyłki - ja nr konta jescze raz proszę.

Oczywiście już podaję na PW :1luvu:

welina pisze:Koszyczek sombrero poproszę, dla koleżanki.

Ze względu na pilny wyjazd na konferencję do Meksyku (Jesus załatwił mi bilet, aczkolwiek nic jeszcze nie napisałam i przyjdzie się zbłaźnić :oops:

) muszę zawiesić bazarki we środę 21 września, powiedzmy o 21.00
Jeśli ktoś jeszcze tego dnia coś wylicytuje - cena zostanie uznana za ostateczną, we czwartek muszę dokonać wysyłki... bo w piątek skoro świt wylatuję...

Przy okazji - obserwując inne bazarkowe propozycje - otwieram nowy bazarek Wyślij kartkę z MEKSYKU.... może ktoś będzie zainteresowany :roll:

Natomiast Kupująca taizu cały czas ma niewysłanego zapatystę, o czym świetnie pamiętam.
Dlatego bardzo, bardzo proszę ją o decyzję... co jeszcze doliczyć do tej zabawki...
Czy kupić dla Pani zapatystę na koniu, np?
Czy wysłać kartkę z Meksyku...
Czy spełnić inne zamówienie?
Dodam, że Pani już dawno wpłaciła pieniądze i one już dawno zostały przelane...
Pamiętamy o wpłacie i za groma jej nie chcemy sprzeniewierzyć.

Eh.... romzarzyłam się.... Meksyk... zazdroszczę :evil:

Nie byłam nigdy

Jak ja chcę na urlop! Plany już są :twisted:

przynajmniej też będzie ciepło :lol:

Ja mam pomysł na bazrek, przynajmniej mi się takie bardzo podobają tego rodzaju bazarki. Jakieś lokalne przysmaki czy przyprawy. Z tego co zaobserwowałam takie bazarki też cieszyły się dużą popularnością. No ale żeby później na mnie nie było :roll:

Oooo - jak cuś znajdę i zdążę to przywiozę...
Noooo, starać się trzeba... :mrgreen:

KONIEC - Biżu-Meks. i in. na Brysia operację Nero

Kto przegląda forum