Kefir & Morfeusz - M jak maczeta

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Nie wrz 11, 2011 15:29 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

Dobre myśli ślemy wybornej trójce i ich Dużej :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 11, 2011 18:22 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

A gdzie sie duża podziała? 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon wrz 12, 2011 13:49 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

magicmada pisze:Kciuki za pierwszą i drugą Hanię i głaski dla Morfokta i Kefirozofa.

:ryk: :lol: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 12, 2011 17:59 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

Zaglądamy :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon wrz 12, 2011 21:13 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

my som. Żarcie jest dla starych kotów - nowe. Bez sensu ale jemy. Hanka jest gupia. To ją gonię. Hanka dostała serek. Ja tabletki. Bez sensu.
Kefir śpi. Wezmę go ugryzę w zad. Będzie git. No.
Duża dała mi kulę smakulę = bez sensu, ile ja musze się nawalić tom kulą żeby żarcie wylatało. CHyba skumała, ze to bez sensu
Duża budowała wielki dom dla kota jakiegoś, co to gdzies tam jest i się przyplątał i potrzebuje budkę. Budka git jest, żem se wlazł ale mi zabrali. Bez sensu.
Aha - nudzę się.
Niech ta Hanka se pójdzie bo mje wnerwia.
A nikt po nią nie dzwoni. A jak raz ktoś zadzwonił to był bez sensu a drugi co pisał też nie rozumiał nic i Duża gada, że ludzie powinni mjeć nakręcane koty. No. Chyba Kefir tylko wie, co to znaczy.
Foty może bendą , bo nowy Duży foci Hankę. Mje nie. Ale i tak jest w porzo, można mu z talerza zjeść. Tylko spać ze mną nie chce jak tu jest to mu wale w drzwi i wyję. Ale on i tak nie chce. Bez sensu.
No.
Morf.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon wrz 12, 2011 21:18 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

Morfi, pozdrow duzego ...on chyba polubil koty :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon wrz 12, 2011 21:21 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

dagmara-olga pisze:my som. Żarcie jest dla starych kotów - nowe. Bez sensu ale jemy. Hanka jest gupia. To ją gonię. Hanka dostała serek. Ja tabletki. Bez sensu.
Kefir śpi. Wezmę go ugryzę w zad. Będzie git. No.
Duża dała mi kulę smakulę = bez sensu, ile ja musze się nawalić tom kulą żeby żarcie wylatało. CHyba skumała, ze to bez sensu
Duża budowała wielki dom dla kota jakiegoś, co to gdzies tam jest i się przyplątał i potrzebuje budkę. Budka git jest, żem se wlazł ale mi zabrali. Bez sensu.
Aha - nudzę się.
Niech ta Hanka se pójdzie bo mje wnerwia.
A nikt po nią nie dzwoni. A jak raz ktoś zadzwonił to był bez sensu a drugi co pisał też nie rozumiał nic i Duża gada, że ludzie powinni mjeć nakręcane koty. No. Chyba Kefir tylko wie, co to znaczy.
Foty może bendą , bo nowy Duży foci Hankę. Mje nie. Ale i tak jest w porzo, można mu z talerza zjeść. Tylko spać ze mną nie chce jak tu jest to mu wale w drzwi i wyję. Ale on i tak nie chce. Bez sensu.
No.
Morf.

Pozdro od Mieta :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon wrz 12, 2011 21:30 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

Mjet, Ty jesteś w porzo. Dzięki za pozdro. Przez te Hanki i Kefiry same kłopty som.
Aha:
to jest ten dom dla jakiegoś Morisa. Bez sensu, ja żem to chciał. I foty Hanki. Ona jest też jest bez sensu i smarka . No.


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon wrz 12, 2011 21:35 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

Tylko stanie pod drzwiami i czekanie aż się otworzą żeby ucieć na klatkę schodową ma sens :ok: - Mieto :mrgreen:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon wrz 12, 2011 21:37 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

wal w dół, zaprawdę, wal po schodach w dół i tam będzie to, czego szukasz. W górę nie wal, bo mje doganiają a ja w dół walę.
Morf
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon wrz 12, 2011 21:45 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

dagmara-olga pisze:wal w dół, zaprawdę, wal po schodach w dół i tam będzie to, czego szukasz. W górę nie wal, bo mje doganiają a ja w dół walę.
Morf

:mrgreen: :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon wrz 12, 2011 22:27 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

dagmara-olga pisze:wal w dół, zaprawdę, wal po schodach w dół i tam będzie to, czego szukasz. W górę nie wal, bo mje doganiają a ja w dół walę.
Morf

Njeeeee! Nje w dół tylko na lewo do Somsiatki na kawe. A jak jedzie winda to to tszeba pod drzwiami wyć i jak to jest Somsiatka to ona potem mówi "Mjetek, Mjetak, maiuuuuu..." i wtedy tsza wyć głośniej jak Duzi som, to otworzom i wtedy ja walę na lewo, Duża mje za nogi tylne łapie a Somsiatka mówi - niech idzie, niech idzie Słoneczko moje kochane. No i wtedy Duż puszcza tylko mówi że mam się zachowywać :twisted: Ja to se ide u Somsiatki na okno bo ona ma takom siatke a my nie mamy, bo Duża mówi że nie ma sensu teraz, bo to nie nasze mjeszkanie. Sie pytam jak nie nasze, jak w nim mjeszamy? Oni ci Duzi som bez sensu. Choć mój Duży to sie cieszy jak ja z nim śpie i Sibel. I rano go zawsze tuptam i Dużą też tuptam ale bardziej sie opłaca Dużego bo on wstaje i robi mi śniadanko.
A Duża mówi że mamy w Kanciapie Gluta i Ciocia Ewelinka przyjeżdża mu jakieś kroplówki dawać ale już dziś doktor mówił że już nie tszeba. I Ciotka nie będzie mi aparatem po oczach pstrykała :evil: Bo ona mówi że mam łądne oczy - zakochała sie czy co?
I jeszcze dziś narozrabiałem u Franki bo żem jej wysypał całą miseczkę z chrupkami i żem kibel zepsuł bo to takie do siadania się urwało :roll: i jak zwykle wszystko na mnie a to po prostu badziew był.
Morf Dużej powiec żeby Ci kulkę odkręciła na całość, wtedy fajnie leci.
Idem spać. Mjetek
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 13, 2011 7:32 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

Morf Ty faktycznie jakieś jesienne nastroje zapodajesz. Musisz sobie wczasy zrobić i słońca nałapać to Ci nastroje miną. I może wszystko sensu nabierze :-) Możesz na wczasy zabrać Hankę i potem zgubić ją w tłumie plażowiczów. Będzie o jedną zgryzotę mniej. (choć trochę szkoda bo piękna z niej kota :-) )

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto wrz 13, 2011 7:39 Re: Kefir, Morfeusz & Hanna - w stronę jesieni

Michalowi tez tom kule kupili. Ale u nas to siem nazywa slim your cat, czyli ze schudnij kota. U mnie duza marudzi, ze rano po niej laze. Dzisiaj zem lazil a ona nic. Siem przewrocila na drugi bok i mowi: jeszczemamconajmniejpolgodzinyspaniatyczarnykretynie. To zem jom uzarl i juz wstala.
Komandos

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, Meteorolog1 i 24 gości