Wiejskie-Sarenka :(

moś pisze:Kociamko, nie wyciągaj na siłe, powinno samo wyjśc.Daj mu pasty na klaki.

Nie wyciągam na siłę tylko tak delikatnie przytrzymałam bo zawsze to wychodziło bez problemu :oops:

teraz nie chce
ale tej trawy to z niego całe kepy wyszły razem z kłakowatą kupką a te dwie trawki utkwiły
dałam pasty może przy następnej kupinie wylezie zielsko z tyłka

Bidok tarł dupiszczem gdzie popadło a ja za nim latałam
wstydził się okropnie
potem zjadł kolację,wylizał dupiszcze ,pobiegał po schodach w górę w dół
a teraz śpi wtulony w Icię
najlepszy był Nosek
patrzył na te kepki wystające z Rudziszowego tylca i patrzył zdziwiony z rozdziawiona buzią
a mine miał jakby zgorszoną

Dobrze Kociamko że masz już kontakt ze światem :ok:

Biedny Rudziszonek - mam nadzieję, że jutro będzie już dobrze

ewung pisze:Dobrze Kociamko że masz już kontakt ze światem
Biedny Rudziszonek - mam nadzieję, że jutro będzie już dobrze

tez mam nadzieję ale i tak się jakos bardzo boję
wszystko tak przeżywam okropnie
ja zniosę wiele ale nichaj Koty sa zdrowe noo

Witamy i dobre czary podsyłamy

Hejka

i co z Rudkiem???

Wpadam na chwilę Kochani :1luvu:

padam na ryło dzisiaj i źle się czuję

Rudziszon całą noc sie wstydził ale rano po sniadaniu jak wyrwał do kuwety
wylazło i zielsko i kupencjusz
dlatego nie chciało wczoraj wyjść bo sie kupy trzymało :lol:

Uciekam sie połozyć bo nie wysiedzę na obolałym zadzie
zimno i wilgoć mnie powalają i wlazło mi to w gnaty łokropecznie

Mam nowego Tuptusia
przed chwilą wlazł do domu jak drzwi otwierałam
normalnie się wszelka gadzina do domu ryje
chyba zima szybko nadejdzie :roll: