moś pisze:Kociamko, nie wyciągaj na siłe, powinno samo wyjśc.Daj mu pasty na klaki.
Nie wyciągam na siłę tylko tak delikatnie przytrzymałam bo zawsze to wychodziło bez problemu

ale tej trawy to z niego całe kepy wyszły razem z kłakowatą kupką a te dwie trawki utkwiły
dałam pasty może przy następnej kupinie wylezie zielsko z tyłka
Bidok tarł dupiszczem gdzie popadło a ja za nim latałam
wstydził się okropnie
potem zjadł kolację,wylizał dupiszcze ,pobiegał po schodach w górę w dół
a teraz śpi wtulony w Icię
najlepszy był Nosek
patrzył na te kepki wystające z Rudziszowego tylca i patrzył zdziwiony z rozdziawiona buzią
a mine miał jakby zgorszoną