Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 11, 2011 8:23 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

najszczesliwsza pisze:Jak będziemy czytać wybiórczo i dobierać informację do tego czego akurat się uczepiliśmy, to wątek znów pójdzie w złą stronę.

Mnie wystarczy, że ty się na nim pojawisz :twisted:

Maciek123

 
Posty: 117
Od: Czw sty 20, 2011 15:53

Post » Nie wrz 11, 2011 8:26 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

Maciek123 pisze:
najszczesliwsza pisze:Jak będziemy czytać wybiórczo i dobierać informację do tego czego akurat się uczepiliśmy, to wątek znów pójdzie w złą stronę.

Mnie wystarczy, że ty się na nim pojawisz :twisted:



Maciek123 czy Ty się we mnie zakochałeś?
Bo tak ganiasz za mną od wątku do wątku próbując mi dowalić (?)
A kto się czubi, ten się lubi...
najszczesliwsza
 

Post » Nie wrz 11, 2011 8:31 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

najszczesliwsza pisze:Tyle osób tak walczyło o dobro Henia, a uszko przeoczyli...
Nie do wiary...

Taki typ uszka nazywamy "uszko heniowe" i występuje u kota o imieniu Henryk. :mrgreen:

kto przeoczył? strona nr 11....
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Nie wrz 11, 2011 8:35 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

jokototo pisze:
najszczesliwsza pisze:Tyle osób tak walczyło o dobro Henia, a uszko przeoczyli...
Nie do wiary...

Taki typ uszka nazywamy "uszko heniowe" i występuje u kota o imieniu Henryk. :mrgreen:

kto przeoczył? strona nr 11....


puszatek przeoczyła, na dodatek ma złe skojarzenia z takim uszkiem.
I to jest odpowiedź na jej post, oraz dowód na to, jak bardzo nie liczył się kot, o którym nic nie wiedzieli, ani o którego schorzeniu nie wiedzieli dostatecznie dużo, ale parcie na klawiaturę to już mieli...
najszczesliwsza
 

Post » Nie wrz 11, 2011 8:39 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

najszczesliwsza pisze:
puszatek przeoczyła, na dodatek ma złe skojarzenia z takim uszkiem.
I to jest odpowiedź na jej post, oraz dowód na to, jak bardzo nie liczył się kot, o którym nic nie wiedzieli, ani o którego schorzeniu nie wiedzieli dostatecznie dużo, ale parcie na klawiaturę to już mieli...


O rany.
Czy tego naprawdę nie można już skończyć? :!:

Interesuje mnie los Henia, więc zaglądam do tego wątku. I co ? Większość postów to wzajemne dowalanie sobie.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie wrz 11, 2011 8:43 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

no co ty . Po prostu nie wiem o co chodzi z tym uszkiem . Uszko jest wywinięte bo było rozdarte, prawdopodobnie Azor albo inny kot go "podrasował" :wink:
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Nie wrz 11, 2011 8:44 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

jokototo pisze:no co ty . Po prostu nie wiem o co chodzi z tym uszkiem . Uszko jest wywinięte bo było rozdarte, prawdopodobnie Azor albo inny kot go "podrasował" :wink:



Z takim uszkiem Heniek już się znalazł.
najszczesliwsza
 

Post » Nie wrz 11, 2011 8:44 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

najszczesliwsza pisze:I to jest odpowiedź na jej post, oraz dowód na to, jak bardzo nie liczył się kot, o którym nic nie wiedzieli, ani o którego schorzeniu nie wiedzieli dostatecznie dużo, ale parcie na klawiaturę to już mieli...


I kto to mówi :?: :!:

Nie, nie zakochałem się w tobie. Nie pochlebiaj sobie :twisted:

Maciek123

 
Posty: 117
Od: Czw sty 20, 2011 15:53

Post » Nie wrz 11, 2011 8:48 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

Maciek123 pisze:
najszczesliwsza pisze:I to jest odpowiedź na jej post, oraz dowód na to, jak bardzo nie liczył się kot, o którym nic nie wiedzieli, ani o którego schorzeniu nie wiedzieli dostatecznie dużo, ale parcie na klawiaturę to już mieli...


I kto to mówi :?: :!:

Nie, nie zakochałem się w tobie. Nie pochlebiaj sobie :twisted:



Gdyby dla mnie nie liczył się Heniek, to po jego wyjeździe do Łodzi olałabym temat, a już na pewno po jego podróży do kamari, po prostu cała w szczęściu, że pozbyłam się problemu zajęłabym się czymś innym, tymczasem... Tymczasem gdy okazało się, że zachodzą podejrzenia, iż opieka nad Heniem jest sprawowana w stopniu niedostatecznym zrobiłam alarm. Dzięki temu Heniek jest dziś u PcimOlki i jest w najlepszych rękach.

A Twoje zachowanie wobec mojej osoby świadczy o jednym, masz coś do mnie zdecydowanie... ;)
najszczesliwsza
 

Post » Nie wrz 11, 2011 8:53 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

najszczesliwsza pisze:A Twoje zachowanie wobec mojej osoby świadczy o jednym, masz coś do mnie zdecydowanie... ;)


Każdy interpretuje wedle uznania... 8O

Maciek123

 
Posty: 117
Od: Czw sty 20, 2011 15:53

Post » Nie wrz 11, 2011 8:58 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

Maciek123 i najszczęśliwsza - możecie skończyć te pyskówki ?

Idźcie za stodołę, dajcie sobie po razie ale nam oszczędźcie czytania kolejnych wypocin :evil:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie wrz 11, 2011 9:00 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

:ok:
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Nie wrz 11, 2011 9:41 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

ciekawa jestem, czy się udało podać kroplówkę... :ryk:
najszczesliwsza
 

Post » Nie wrz 11, 2011 9:53 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

kwinta pisze:Maciek123 i najszczęśliwsza - możecie skończyć te pyskówki ?

Idźcie za stodołę, dajcie sobie po razie ale nam oszczędźcie czytania kolejnych wypocin :evil:

:ok: :ok: :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Nie wrz 11, 2011 10:22 Re: Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

najszczesliwsza pisze:ciekawa jestem, czy się udało podać kroplówkę... :ryk:

Mam nadzieję, że nikt nie poległ i że PcimOlki z odniesionych ran się wyliże. :roll:
Oby pomagającej koleżance zbyt nie trzęsły się ręce. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 9 gości