Bo to się jednym paluszkiem otwiera mordę a drugim pcha aż za podniebienie twarde.Jak się znajdzie na podniebieniu miękkim to zadziała odruch połykania.Połknie.
Albo zje paluszek.
A ja mam dziś dzień kupy.
Nowa (dwa tgodnie u nas )perska idiotka ma charakterek.Rano kupa: połowa na kanapie,druga na dywanie pod (
wdeptujący i siadający mają dzieki temu równe szanse!)
Teraz: jamnik wyjadł zawartość miski małej złośnicy(niecałe 3 kg) i co?A za 5 minut znalazłam śliczne dwa bobki w psiej (pustej) misce.
Znając psa,gdyby odkrył to zanim ja zauważyłam to by skonsumowal.
W końcu ten uroczy gentelman potrafi się posilić z kuwety!
Następną kupę wkładam jej do miski!
I COŚ MI TU PODEJRZANIE ŚMIERDZI SIKAMI!!!!!