MYSŁOWICE!. RATUNKU!!! PILNE!

[Caragh]

Co się dowiedziałam: na Brzezince nie ma żadnych nowych blokowisk, jest jedno odnowione. Przejdę się na nie dzisiaj.

[Myszolandia]

Napisałam wyjasnienie na FB, bo trudno ludziom zrozumieć o co chodzi ze skopiowanych fragmentów watku.
Wpisujcie się dziewczyny, odpowiadajcie na pytania, bo ja zaraz do pracy wychodzę i nie mam jak tego kontrolować
Sylwinko-trzeba by jakos uporządkować wydarzenie,bo faktycznie,jak ktoś nie czyta watku, to cięzko cos z tego zrozumieć,no i tytuł trzeba zmienić--ten tytuł tylko wprowadza zamieszanie.NP.Mysłowice-wywieziony i porzucony maluch-pomocy w odnalezieniu!
Zalbi-proszę Cię spróbuj wyciągnąc coś z faceta-my chcemy pomóc,ale bez Twojej pomocy nie damy rady!

ja wydarzenie robiłam na biegu przed spaniem,więc jest jak jest
Zostawię tylko twój apel i link do tego wątku i tyle

[Kociara82]

a nie da się dowiedziec od tych ludzi gdzie go konkretnie wywiózł?

mozna oczywiscie sprobowac sie dowiedziec, natomiast ja osobiscie juz bym nie uwierzyla cokolwiek by powiedzieli. Skoro ten czlowiek poinformowal Zalbi, ze kot moze zostac jeszcze jeden dzien, a potem okazuje sie, ze juz od kilku dni tego kotka tam nie ma-gosc perfidnie ja oklamal, skoro ktos sklamal raz to sklamie ponownie, wiec ja bym juz nie ufala temu czlowiekowi. Powiem szczerze, ze nawet w tym momencie po tych sprzecznych informacjach zastanawiam sie, czy kot naprawde gdziekolwiek zostal wywieziony, bo moim zdaniem rownie dobrze mogl uciec i go nie szukaja, moglo mu sie cos stac, mogl nawet zginac... Jaka macie pewnosc, ze jak ten czlowiek powie ze kota wywiozl do miejscowosci X na osiedle Y, ze mowi prawde? A jesli faktycznie wywiozl-to czy mowi prawde, gdzie?
Poza tym taki maly, ciekawski kotek nie usiedzi raczej w jednym miejscu dlugo. Dzis jest tu, jutro tam...
Dla mnie to troche beznadziejna sprawa, ale nadzieja umiera ostatnia, wiec nie trace nadziei, ze uda wam sie koteczka znalezc calego i zdrowego.

[ewar]

Ale ten jeden dzień był w poprzednią sobotę, nie tę ostatnią.Zalbi wyjechała i nie wiedziała, co się z kotem dzieje.Tak, prawda,sporo sprzecznych informacji.Na watkach byłam od początku, bardzo się przejęłam losem kota.Ale...

[zalbi]

ewar - pisałam już, że wyjazd przesunął nam się o kilka dni z przyczyn niezależnych ode mnie.

co do samego osobnika wywożącego - co do tego, że go wywiózł, mamy pewność - bo wziął kotka rano i wysadził go po drodze do pracy.

i tak, jak pisałam już wcześniej - nic więcej się nie dowiem choćbym nie wiem co robiła i jak bardzo chciała.



rozmawiałam ze znajomym z Mysłowic - ale on mieszka obok reala. powiedział, że popyta jakiegoś znajomego czy znajomą, która mieszka w tamtych okolicach i da mi znać jeżeli czegoś się dowie. ponoć jest kilka czarnych kotów, które włóczą się obok niego - ale to chyba niemożliwe żeby przeszedł tak daleko...

[Kociara82]

koty sa w stanie przejsc taki kawal drogi, ale czy taki maly dalby rade?...

[Caragh]

Heh, zadnego malucha nie bylo

Na Brzezince, Brzęczkowicach jest pelno kotów wolnożyjących. Większość jest dokarmiana przez ludzi z domu starców, ale jest tez ponoć karmicielka na Brzezince.

[kropkaXL]

[gerardbutler]

trzeba tego goscia sadyste przycisnac niech da namiry gdzie wywiozl kota, moze w tamtych rejonach szukac,

[kropkaXL]

Napisałam wyjasnienie na FB, bo trudno ludziom zrozumieć o co chodzi ze skopiowanych fragmentów watku.
Wpisujcie się dziewczyny, odpowiadajcie na pytania, bo ja zaraz do pracy wychodzę i nie mam jak tego kontrolować
Sylwinko-trzeba by jakos uporządkować wydarzenie,bo faktycznie,jak ktoś nie czyta watku, to cięzko cos z tego zrozumieć,no i tytuł trzeba zmienić--ten tytuł tylko wprowadza zamieszanie.NP.Mysłowice-wywieziony i porzucony maluch-pomocy w odnalezieniu!
Zalbi-proszę Cię spróbuj wyciągnąc coś z faceta-my chcemy pomóc,ale bez Twojej pomocy nie damy rady!

ja wydarzenie robiłam na biegu przed spaniem,więc jest jak jest
Zostawię tylko twój apel i link do tego wątku i tyle

Ależ ja nie chciałam Cie urazić! -nawet na FB napisałam,że to było robione w biegu,późno w nocy!

[kropkaXL]

trzeba tego goscia sadyste przycisnac niech da namiry gdzie wywiozl kota, moze w tamtych rejonach szukac,

A kto ma to zrobić i jak

[Caragh]

trzeba tego goscia sadyste przycisnac niech da namiry gdzie wywiozl kota, moze w tamtych rejonach szukac,

A kto ma to zrobić i jak

No wlasnie
Dajcie mi namiary konkretniejsze i moge szukac. Ale tak... Przeciez mogl go równie dobrze wyrzucic gdzies w drodze, tam mnóstwo pól jest, byłby niezauważony...
Jedynie zalbi ma namiary na goscia

[kropkaXL]

i tak, jak pisałam już wcześniej - nic więcej się nie dowiem choćbym nie wiem co robiła i jak bardzo chciała.

Zalbi juz dała odpowiedź

[gerardbutler]

porzucanie zwierzat jest przestepstwem, wedlug mnie powinna zadzwonic na policje i niech przycisna gnoja gdzie kota wyrzucil!!!!!!!!!!!!!!

[Myszolandia]

Napisałam wyjasnienie na FB, bo trudno ludziom zrozumieć o co chodzi ze skopiowanych fragmentów watku.
Wpisujcie się dziewczyny, odpowiadajcie na pytania, bo ja zaraz do pracy wychodzę i nie mam jak tego kontrolować
Sylwinko-trzeba by jakos uporządkować wydarzenie,bo faktycznie,jak ktoś nie czyta watku, to cięzko cos z tego zrozumieć,no i tytuł trzeba zmienić--ten tytuł tylko wprowadza zamieszanie.NP.Mysłowice-wywieziony i porzucony maluch-pomocy w odnalezieniu!
Zalbi-proszę Cię spróbuj wyciągnąc coś z faceta-my chcemy pomóc,ale bez Twojej pomocy nie damy rady!

ja wydarzenie robiłam na biegu przed spaniem,więc jest jak jest
Zostawię tylko twój apel i link do tego wątku i tyle

Ależ ja nie chciałam Cie urazić! -nawet na FB napisałam,że to było robione w biegu,późno w nocy!

Ale ja nie poczułam się urażona,tylko łobjasniłam