EVA2406 pisze:I ja po odejściu moich najdroższych zwierzaczków przez długi czas widziałam i słyszałam ich kroki, głosy, oddechy................długo nie mogło do mnie dotrzeć, że to tylko moja wyobraźnia.............
EVA2406,ja miałam to samo...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
EVA2406 pisze:I ja po odejściu moich najdroższych zwierzaczków przez długi czas widziałam i słyszałam ich kroki, głosy, oddechy................długo nie mogło do mnie dotrzeć, że to tylko moja wyobraźnia.............
vailet pisze:EVA2406 pisze:I ja po odejściu moich najdroższych zwierzaczków przez długi czas widziałam i słyszałam ich kroki, głosy, oddechy................długo nie mogło do mnie dotrzeć, że to tylko moja wyobraźnia.............
EVA2406,ja miałam to samo...miałam wrażenie że moja kotka chodzi koło mnie po łóżku.Nawet jakbym czuła jej obecność.Miałam ją 12 lat to długo.
Hakita pisze:Wszyscy dookoła namawiają mnie na wzięcie kociaka...
Każdy dzwoni i mówi, że gdzieś jest jakieś maleństwo, które potrzebuje pomocy i żebym je wzięła i pomogła...
Wybaczcie, ale nie mogę wziąć...
Czuję, że jeszcze nie mogę...
Mogę pomóc, tego nigdy nie odmówię...
Każde zwierze otrzyma ode mnie pomoc, ale nie mam jeszcze sił na więcej, nie czuję tego...
Pewnie taki moment nadejdzie, ale nie teraz jeszcze...
puszatek pisze:jestem...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości