zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 07, 2011 21:06 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

zabers pisze:
pogwizd pisze:
zabers pisze:(nie mam aż tygodnia na smęcenie, ale obiecuję, że do poniedziałku - wdrożę plan "oszczędnościowy" ( w tym nie pójdę tłuc się po lasach rowerem)
Mam uraz do podobnych tekstów. Proszę, wyleż zwyczajnie swoje i wyzdrowiej. Ni

Nie stracę - zgoda. :wink: Ni!
Obrazek
Szanowna, Antybiotyki i poważna AAAAkupresura TŻtem i wszystkimi możliwymi kotami w okolicy przez najbliższych kilka dni. Bardzo proszę.

pogwizd

 
Posty: 468
Od: Pt cze 04, 2010 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2011 21:12 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

pogwizd pisze:
zabers pisze:
pogwizd pisze:
zabers pisze:(nie mam aż tygodnia na smęcenie, ale obiecuję, że do poniedziałku - wdrożę plan "oszczędnościowy" ( w tym nie pójdę tłuc się po lasach rowerem)
Mam uraz do podobnych tekstów. Proszę, wyleż zwyczajnie swoje i wyzdrowiej. Ni

Nie stracę - zgoda. :wink: Ni!
Obrazek
Szanowna, Antybiotyki i poważna AAAAkupresura TŻtem i wszystkimi możliwymi kotami w okolicy przez najbliższych kilka dni. Bardzo proszę.

Dobra, już dooobra. No przecie mówię - Ni!
(Nie wnerwia się dojrzałej pani w obliczu kolejnych ... urodzin :crying: )
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 07, 2011 22:28 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

Chyba nadszedł czas, abym opisała w jaki to niecodzienny sposób Saszka-Zmrol została trzecim pokemonem. Otóż, mój TŻ jest człowiekiem z gruntu dobrym, aczkolwiek nadzwyczaj nerwowo reagującym na hasło "tymczas". Wydaje mu się, że tymczas w domu spowoduje błyskawiczne przekocenie w połączeniu z bitwami, ogólną nerwowością, niesnaskami i totalnym brakiem wewnętrznej pokemonowej harmonii domowej. Oczami wyobraźni widzi on skrajnie nieszczęśliwe, wyczerpane psychicznie i fizycznie pokemony, które snują się po domu biedne, zabiedzone, niedopieszczone i zapuszczone. Potem, z biegiem czasu (czyli jakieś dwa dni po przyjście tymczasa) mu to bezpowrotnie mija i wraca (już w łagodnej formie) podczas robienia ogłoszeń. Wtedy TŻ namiętnie śledzi (czytaj: jak może, to podsłuchuje) rozwój rozmów przedadopcyjnych i upewnia się, czy aby nie odrzucę całego świata, i zostanie mu dodatkowy kot w domu. Jednocześnie TŻ w tajemniecy przed całym światem przywiązuje się do tymczas i potem przeżywa jego odejście. Tak było i z maluchami, i z Kredką - łaził i mamrolił: "Jak tak będziesz wszystkich po kolei posyłała na drzewo, zostaniemy z tą gromadą na zawsze". Oczywiście, to mamrolenie nie jest na serio, bo jak przychodzi co do czego, to TŻ staje aż za bardzo na wysokości zadania i nie dość, że uczestniczy w "Teście Na Opiekuna", to jeszcze udziela Cennych Porad! 8) A jak tymczas odejdzie - TŻ tęskni i wspomina, i męczy mnie , zebym zadzwoniła zapytać jak tam życie płynie. 8)
No i właśnie, i mając w pamięci zrzędzenie TŻ-a, postanowiłam go NIEZWŁOCZNIE powiadomić o pierwszych krokach, jakie podjęłam w kwestii wyadoptowania Zmrola - wet, u którego Saszka się leczy zaoferował się wnieść swój wkład w poszukiwanie domu.
Nie powiem, żebym była cała w skowronkach, bo nie ma siły - jak się wyciąga kota z dołka, to się człowiek przywiązuje i potem ryczy , i tęskni, i wogle. Ale mus, to mus - zobowiązałam się mieć Saszkę tylko na tymczasie, to się trzeba trzymać - nie ma zmiłuj. W związku z tym postanowiłam jednak być twarda (jak Tommy Lee Jones w "Ściganym") i z głazem narzutowym w sercu przekazałam wetowi wszelkie szczegóły o kocie i zapowiedziałam (obrzucając go dla pewności wzrokiem Bazyliszka), że Boże broń jak mi snoba podeśle, bo snobowi nie oddam nawet, gdyby mi złote góry obiecywał. I wróciłam do domu. Lekko zgnębiona, lekko zdenerwowana ("bo to się dzieje naprawdę"), lekko zrezygnowana.
Zdecydowałam nie oszczędzać TŻ i zaraz po przyjściu oznajmiłam, że stało się, machina adopcyjna ruszyła. Ustnej pochwały nie było, ale TŻ wydawał się być spokojny, usatysfakcjonowany i pogodzony z rzeczywistością, i nic nie wskazywało, że już dzień później dojdzie do dramatycznej w swej wymowie sceny ... łazienkowej.
c.d.n.


dobranoc Państwu
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 07, 2011 22:31 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

zabers pisze:
pogwizd pisze:
zabers pisze:
pogwizd pisze:
zabers pisze:(nie mam aż tygodnia na smęcenie, ale obiecuję, że do poniedziałku - wdrożę plan "oszczędnościowy" ( w tym nie pójdę tłuc się po lasach rowerem)
Mam uraz do podobnych tekstów. Proszę, wyleż zwyczajnie swoje i wyzdrowiej. Ni

Nie stracę - zgoda. :wink: Ni!
Obrazek
Szanowna, Antybiotyki i poważna AAAAkupresura TŻtem i wszystkimi możliwymi kotami w okolicy przez najbliższych kilka dni. Bardzo proszę.

Dobra, już dooobra. No przecie mówię - Ni!
(Nie wnerwia się dojrzałej pani w obliczu kolejnych ... urodzin :crying: )

Życzę Ci wszystkiego najlepszego. Obejrzyj proszę zgrany film
Kobieta śpiewa do pana (fail, przyznaję), niemniej po latach nagranie wciąź posiada swój urok i głębię.
http://www.youtube.com/watch?v=EqolSvoWNck
Just get better!
Happy birthday dear Aleksandra! Happy birthday to you!

pogwizd

 
Posty: 468
Od: Pt cze 04, 2010 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2011 22:35 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

zabers pisze:Chyba nadszedł czas, abym opisała w jaki to niecodzienny sposób Saszka-Zmrol została trzecim pokemonem.
Przepraszam nie było mnie 2 tygodnie i jestem dobrze ponad 20 stron do tyłu :oops: czy ja dobrze czytam :o ślicznotka zostaje :D ależ cudownie :dance: :dance2: gratuluję Wam nowego domownika :mrgreen: , a koteczce najcudowniejszego domku pod słońcem :love:

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Śro wrz 07, 2011 22:37 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

Dzięki. :P
Niezmiennie urzeka mnie MM. Niech sobie mówią ludziska, co chcą, ale ta magia wciąż trwa.

Dzięki, pogwizd, dzięki, dzięki. :P
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 07, 2011 22:39 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

ewkaa pisze:
zabers pisze:Chyba nadszedł czas, abym opisała w jaki to niecodzienny sposób Saszka-Zmrol została trzecim pokemonem.
Przepraszam nie było mnie 2 tygodnie i jestem dobrze ponad 20 stron do tyłu :oops: czy ja dobrze czytam :o ślicznotka zostaje :D ależ cudownie :dance: :dance2: gratuluję Wam nowego domownika :mrgreen: , a koteczce najcudowniejszego domku pod słońcem :love:

Tak, dobrze czytasz. Saszka-Zmrol, panna dwojga imion awansowała na trzeciego pokemona.

(miło nam, że nasz dom znalazł uznanie w Twoich oczach. Dzięki. Ukłony. )
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 07, 2011 23:05 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

Zabersie nie mający litości toż to zaledwie wstęp malutki był :roll: a dzie reszta :evil:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 08, 2011 6:05 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

Zabers, no jak w brazylijskiej noweli, napięcie rośnie a tu ..CIACH! Dobrze, będę oczekiwać c.d.n.
Zapytowywuję się, kto zamówił Obrazek. A ja biedna z dziateczkami na politechnikę muszę zasuwać, echhh... Pozdrawiam porannie.
PS: Po drodze będę zbierać kwiatki na urodzinowy bukiet dla Oli :wink:
Toffinek 2005-2020, Chanell 24.04.2015 u mnie od 27.06.2020
Obrazek

matka maruda

 
Posty: 5168
Od: Pt lis 11, 2005 10:53
Lokalizacja: Kraina Podziemnej Pomarańczy:)

Post » Czw wrz 08, 2011 7:44 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

matka maruda pisze:...
Zapytowywuję się, kto zamówił Obrazek. ...


Nie wiem, ale proponuję szybciutko zwalić na nieobecnych. :mrgreen:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 08, 2011 8:15 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

c.d prosze
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103247
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 08, 2011 9:37 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

... Następnego dnia poszłam pomóc koleżance w odgruzowywaniu chałupy. Wróciłam późnym popołudniem. Ponieważ stopień "upierniczenia własnego" czynił mnie mało przystającą do obiegowego wizerunku człowieka współczesnego, postanowiłam niezwłocznie i bez specjalnych wstępów udać się do wanny. Po wejściu do mieszkania rzuciłam tylko Tż-owi przelotne "czołem, żołnierze" i zniknęłam w czeluściach łazienki.
Siedzę w wannie cała w mydle, toczę nierówną walkę z zalewającą mi oczy szamponową pianą i wtedy z hukiem otwierają się drzwi (naprawdę z hukiem, bo coś jest z nimi nie za bardzo i czasami trochę ciężko się otwierają), a w nich staje TŻ i mówi : "Ja myślałem". W pierwszej chwili nie dosłyszałam. "Co?" - pytam , próbując jednocześnie nie utonąć z wrażenia (bo sądząc po impecie, z jakim wparował do łazienki, podejrzewałam jakiś lokalny kataklizm) i odzyskać wzrok (czytaj: odkopać zalaną pianą twarz). "Ja myślałem o tym" - powtarza TŻ. "Jezusmaria, o czym myślałeś? - pytam już coraz bardziej przytomnie, aczkolwiek już z lekim niepokojem. "No o tym kocie" - z wyrazem skrajnej determinacji odpowiada TŻ. Zamarłam. I myślę: o co mu chodzi? co się stało? przeszkadza mu? przecież tak go lubi, przecież jak Saszka szła na zabieg, prawie zszedł na zawał ze zdenerwowania. To o co chodzi?
Widać intensywne kombinowanie w głowie odbija się na moim wyrazie twarzy i chyba nie jest on szczególnie rozumny, bo TŻ tym razem nie ograniczył się do hasłowego komunikatu, tylko wypalił na jednym wydechu i z szybkością karabinu maszynowego:
"Bo jak chcesz, to możemy go zatrzymać, ale już wtedy żadnych tymczasowych kotów, bo jak przyprowadzisz następnego, to trzeba będzie izolować i te trzy będą miały tylko dwa pokoje, i będzie wariactwo, i one będą nieszczęśliwe, a najbardziej Kulka, bo wiesz jaka ona jest, i będzie już za dużo kotów w domu, a Saszka tak ładnie się zakolegowała z naszymi kotami, i nawet Kulka ją przyjęła, i Gluś ją lubi, bo widziałem jak się nosami dogadywały, i ona jest taka sympatyczna i niekonfliktowa, i dobrze się tu czuje, i od początku nie fuczała na nasze koty, i jak chcesz, to niech zostanie, ale to musisz przemyśleć, bo ty się zajmujesz finansami w domu, i musisz podjąć decyzję i czy nas stać na trzeciego kota, bo ja obserwuję rzeczywistość i widzę, że się dobrze u nas czuje, i ją lubisz, i...".
Zdębiałam.
A potem pojęłam. Pojęłam źródło TŻ-owego słowotoku - to miłość, miłość od pierwszego wejrzenia ukryta za maską twardziela, który za Chiny Ludowe nie przyzna się, że tak naprawdę chce, chce, żeby została, bo go ujęła i owinęła wokół pazurka. Bo dopóki Saszka była leczona, odkarmiana, przywracana do równowagi - wszystko było bezpiecznie, nie trzeba się było ani martwić, ani deklarować - ona była i było wiadomo, że jeszcze będzie.I TŻ był spokojny - bawił się z Saszką, przychodził do niej, "opowiadał o życiu", głaskał, karmił. I nagle zonk - przychodzi babsko i mówi, że ogłosiło. Z ciężkim sercem, ale ogłosiło. Znaczy, To Się Dzieje Naprawdę i kiedyś trzeba się będzie pożegnać. I nerwy puściły :mrgreen:
Ja, oczywiście, w głębi duszy strasznie się ucieszyłam, ale żeby nie psuć wizerunku Okrutnego Babsztyla, odparłam: "Zaraz, zaraz, jak to "jak chcesz?". Nie "jak chcesz", ale "jak chcemy" - to jest wspólny kot. A co to Ty nie chcesz?" 8)
I wtedy TŻ pogrążył się ostatecznie (jednocześnie potwierdzając moje przypuszczenia) mówiąc: "No bo jak chcesz, to możemy ją zostawić" :lol:
"Nie, nie nie, kochany - kot wspólny - decyzja wspólna. To co? "3 X TAK"? "Tak" - odpowiedział przyparty do muru TŻ, po czym z wyraźną ulgą poszedł i pogłaskał Saszkę.
I mnie ulżyło. Bardzo.

Epilog
A teraz jest w domu "nowa świecka tradycja" samorzutnie zapoczątkowana przez TŻ-a - codziennie dostaję od niego sms, w którym skrupulatnie zdaje relację ze śniadania (pamiętacie, że to on rano "wydaje z magazynu", tak?) - kiedy Saszka podeszła do jedzenia (od razu, czy po chwili), czy i ile zjadła, kto podjadał (bądź nie) i jak wyglądały poranne gonitwy (o ile się odbywały). :mrgreen:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 08, 2011 12:34 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

boski facet, zaprawdę powiadam Ci Zabersie :ok: :ok: :ok:

i wszystkiego najmilszego :1luvu:
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10751
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Czw wrz 08, 2011 12:54 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

zabers pisze:... Następnego dnia poszłam pomóc koleżance w odgruzowywaniu chałupy. Wróciłam późnym popołudniem. Ponieważ stopień "upierniczenia własnego" czynił mnie mało przystającą do obiegowego wizerunku człowieka współczesnego, postanowiłam niezwłocznie i bez specjalnych wstępów udać się do wanny.

no bez przesady, aż takiego syfu w chałupie nie miałam :evil:
był zdecydowanie mniejszy :twisted: 8)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 08, 2011 12:58 Re: zabersowe pokemony cz.4 - Tercet Egzotyczny

dalia pisze:
zabers pisze:... Następnego dnia poszłam pomóc koleżance w odgruzowywaniu chałupy. Wróciłam późnym popołudniem. Ponieważ stopień "upierniczenia własnego" czynił mnie mało przystającą do obiegowego wizerunku człowieka współczesnego, postanowiłam niezwłocznie i bez specjalnych wstępów udać się do wanny.

no bez przesady, aż takiego syfu w chałupie nie miałam :evil:
był zdecydowanie mniejszy :twisted: 8)

Ty - nie, ale ja posiadam wyjątkową zdolność (zapewne genetyczną :evil: - sie starsi nie przyłożyli ) do maksymalnego upierdzielenia się w każdych warunkach w błyskawicznym tempie.

edit: dlatego, na przykład, nie posiadam (i nie zamierzam posiadać na stanie) ani jednej pary białych spodni.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: persik_ns i 47 gości