Kocia Koalicja 3: Wsi spokojna, wsi wesoła...

Monostra pisze:Georg-inia, wykopaliscie jedna dziurke?! Tam byly 4 roslinki . 2 jednej odmiany i 2 innej. Trzeba je posadzic w odleglosci ok 25- 30 cm od siebie.

Ja dzis posadzilam ognika z zoltymi kuklkami

A jakie to roslinki posadzono do jednej dziury??

U nas tez pada-ale jak kopalam i plewilam w deszczu :wink:

,to ziemia przed blokiem byla jak pyl :roll:

mimo deszczu musialam popodlewac wszystko

MariaD pisze:Masz poddasze? Suche? Masz tam jakieś belki pod dachem? To powieś luźno powiązane pęki kocimiętki na gwoździu na belkach. Tak moja Babcia suszyła zioła. Tak Ojciec suszył na działce dziurawiec - na strychu.
Możesz też na tym płótnie pokłaść całe gałązki, no ale jak lubisz rękodzieło...

Poddasze jest mieszkalne i tam akurat belek nie ma, bo mocno izolowalam dach, a szkoda mi tluc gwozdzie w wykonczeniowe drewno. Ale jest rzadko uzywane (goscie), suche i cieple, a co najwazniejsze, latwe do odciecia klapa dla lotrow. Nawiasem mowiac, pachnie im i koleduja pod klape po kolei :mrgreen:

.
Skubac musialabym i tak - te galazki to juz prawie zdrewniale sa, wiec na pachnacy susz sie nie nadaja. Wolalam skubac swieze, niz potem siedziec w pyle kociemietkowym :lol:

Anulka, zgadnij jakie? :wink:

Monostra pisze:
MariaD pisze:Masz poddasze? Suche? Masz tam jakieś belki pod dachem? To powieś luźno powiązane pęki kocimiętki na gwoździu na belkach. Tak moja Babcia suszyła zioła. Tak Ojciec suszył na działce dziurawiec - na strychu.
Możesz też na tym płótnie pokłaść całe gałązki, no ale jak lubisz rękodzieło...

Poddasze jest mieszkalne i tam akurat belek nie ma, bo mocno izolowalam dach, a szkoda mi tluc gwozdzie w wykonczeniowe drewno. Ale jest rzadko uzywane (goscie), suche i cieple, a co najwazniejsze, latwe do odciecia klapa dla lotrow. Nawiasem mowiac, pachnie im i koleduja pod klape po kolei .
Skubac musialabym i tak - te galazki to juz prawie zdrewniale sa, wiec na pachnacy susz sie nie nadaja. Wolalam skubac swieze, niz potem siedziec w pyle kociemietkowym

Anulka, zgadnij jakie?

nie mam pojecia -kocimietke skubiesz to pewnie nie kocimietke wyslalas

Pewnie i tak Cie koty szalenie kochały po tym skubaniu.

Załóżcie spółkę z Thorkatt na zabawki z kocimiętką. I to co prorokowałam w wątku zakładników na KB stanie się faktem - wystąpicie o dotacje unijne na innowacyjną gospodarkę. :lol:

Ja bym się uśmiechnęła ślicznie do kogoś w sprawie kocimiętki ususzonej ,tak trochę z mały woreczek dla mojego futrzaka

Nie ma sprawy, tone w suszu :lol:

. Poszlam go dzis przerzucic, bo przeciez koteczki sa na zewnatrz, a dom zamknelam i odcielam dranie. Jasssne, zamknelam, ale nia na zamek, a ze Sybi chcial siusiu, to sobie tylne drzwi otworzyl. Kocimietka jest nie tylko na plotnie - jest na calym poddaszu :evil:

Zamontowalam poleczke na, a raczej w jablonce. Swirki sobie radza (choc gibajacy sie na waskiej galezi spiacy Trykot czasem gorzej :twisted:

), ale Moherowy patrzyl z dolu.
Wsadzilam Hrabiego.

Siedzi sie nawet, wygodnie i niezly widok

Moze by wyjsc wyzej? Eee...
Obrazek

A tu?

Sprobuje... Moze wyzej jutro :roll:

Do lezenia OK :ok:

T: Popatrz, co dla niego zrobila. A my na pazurach musimy sie windowac. Dla nas to nic

S: Wredota :evil:

S: Dla nas slupki o srednicy 5 cm

T: Jak sie zajmuje tym przerosnietym macho, to przynajmniej zdobede dach.
Obrazek

Ale miejscowa full wypas :ok:

Sie nie dziwie, ze panowie sa oburzeni :lol:

super Ta deseczka/półeczka na drzewie

I trykot na dachu auta hi,hi...Fajne fotki wszystkie

O widze zdjecia-najlepsze na aucie i lezace na poleczce :1luvu:

Oburzone miny swirkow mnie powalily Obrazek

Jaki majestatyczny Moheru :1luvu:

nalezalo mu sie najlepsze miejsce!

Birfanka pisze:Oburzone miny swirkow mnie powalily

Jaki majestatyczny Moheru
nalezalo mu sie najlepsze miejsce!

Oraz wstawienie na poleczke

Nie ma rady - świrki muszą znać swoje miejsce w szeregu :wink:

Ale tak naprawdę nie mają powodu do narzekań - tyle cudnych miejsc w tym ogrodzie na nich przecież czeka :1luvu:

19.00 - ani pół kota na tarasie
19.05 - wołanie kotów. Karnie przybiegają na taras.
19.10 - kolacja i zniknięcie mi z oczu
19.15 - idę sprawdzić, gdzie się podziali:

Obrazek

Bardzo madre koteczki :mrgreen:

U nas chlodniej-balkonowaly do oporu-Gucio wyjrzal i zakopal sie pod narzuta i poduszka polarowa

Sroga zima sie szykuje :lol:

Kocia Koalicja 3: Wsi spokojna, wsi wesoła...

Kto przegląda forum