Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 07, 2011 20:12 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Hakito !
Jestes mistrzynią w przemywaniu oczu...łzami czytajacych Twoje posty forumowiczek.
Twoje posty sa tak wzruszające, przepełnone miłoscia, cierpieniem...Doprawdy, trudno powstrzymac sie ,zeby nie uronić łzy, więcej łez.
Normalnie pokochałam tego kocura...
Rozumiem Twoje cierpienie i tesknotę.I nie będę pocieszać,ze szybko miną...Bo tak szybko nie miną. Przechodziłam to sama...wiem,ze tęskni się bardzo długo.
Ale dasz radę! Skoro ja dałam radę ( a jestem niepoprawnie wrażliwą osobą), to Ty też dasz radę!
Zulusku, Hakito, trzymajcie się!

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Śro wrz 07, 2011 20:20 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

puszatek pisze:miałam podobne wrażenie Maciusia, który spał na podusi obok...
miałam wrażenie, że się głośno przeciąga wydając takie mmmmrrrraaaauuu...
po śmierci Pusi...przez długi czas słyszałam jak pije...wodę...


W takim razie na pocieszenie...
Dobrze, że to normalne... (uśmiech przez łzy....)
Już myślałam, że może zaczynam wariować...
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Śro wrz 07, 2011 20:21 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Hakitko - zaglądam tu również, bo Zulek już na zawsze zostanie w mojej pamięci...

Zaopiekuj się Mickiem, bo to kumpel Zulka jest ...

A cierpienie i tęsknota hmmm jest w życiu każdego z nas i każdy z nas, musi się z tym uporać niestety sam :cry:
Przechodziłam to i naprawdę wiem, co czujesz ...

Hakitko, czy ja mogłabym poprosić Cię o zdjęcie Zulusia ?
Sprawiłabyś mi ogromną radość :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro wrz 07, 2011 20:25 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

rysiowaasia pisze:Hakito !
Jestes mistrzynią w przemywaniu oczu...łzami czytajacych Twoje posty forumowiczek.
Twoje posty sa tak wzruszające, przepełnone miłoscia, cierpieniem...Doprawdy, trudno powstrzymac sie ,zeby nie uronić łzy, więcej łez.
Normalnie pokochałam tego kocura...
Rozumiem Twoje cierpienie i tesknotę.I nie będę pocieszać,ze szybko miną...Bo tak szybko nie miną. Przechodziłam to sama...wiem,ze tęskni się bardzo długo.
Ale dasz radę! Skoro ja dałam radę ( a jestem niepoprawnie wrażliwą osobą), to Ty też dasz radę!
Zulusku, Hakito, trzymajcie się!


Dziękuję Kochana...
Chociaż każdej chwili chciałabym dostarczać Wam radości, a nie smutku...
Tym bardziej nie chciałabym rozdrapywać Waszych ran...

Wszyscy dookoła namawiają mnie na wzięcie kociaka...
Każdy dzwoni i mówi, że gdzieś jest jakieś maleństwo, które potrzebuje pomocy i żebym je wzięła i pomogła...
Wybaczcie, ale nie mogę wziąć...
Czuję, że jeszcze nie mogę...
Mogę pomóc, tego nigdy nie odmówię...
Każde zwierze otrzyma ode mnie pomoc, ale nie mam jeszcze sił na więcej, nie czuję tego...
Pewnie taki moment nadejdzie, ale nie teraz jeszcze...
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Śro wrz 07, 2011 20:29 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

kwinta pisze:Hakitko - zaglądam tu również, bo Zulek już na zawsze zostanie w mojej pamięci...

Zaopiekuj się Mickiem, bo to kumpel Zulka jest ...

A cierpienie i tęsknota hmmm jest w życiu każdego z nas i każdy z nas, musi się z tym uporać niestety sam :cry:
Przechodziłam to i naprawdę wiem, co czujesz ...

Hakitko, czy ja mogłabym poprosić Cię o zdjęcie Zulusia ?
Sprawiłabyś mi ogromną radość :kotek:



Micuś jest moim drugim kociakiem, zawsze nim był i będzie...
Nie wiem, jakie będą nasze dalsze losy...
Życie pokaże, co będzie dalej...

Kochana i dla Ciebie i dla każdego, kto chciałby, wyślę zdjęcie...
Czuję się tym wzruszona...
Dziękuję...
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Śro wrz 07, 2011 20:32 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

kilka dni po śmierci Kocika musiałam podjąć decyzję...czy mam pomóc innej biedzie...
był początek października...zimno...trzymiesięczny kociak na działce...w nieogrzewanej altance
czułam się jakbym zdradzała moją ukochaną istotkę, która dopiero co odeszła...
przecież tak bardzo go kochałam, wychowałam od maleńkiego...zabranego od matki...
przeżył ze mną 4 lata, na wsi gdzie się urodził nie miałby na to szans...tam nie uznają weta...dla kota, on ma się sam wylizać...tak bardzo za nim tęskniłam...a teraz co...nowy kot
na początku miałam do niego żal
dlaczego on żyje a mój ukochany Kocik musiał umrzeć
i pomyślałam...przecież, to nie jego wina...co sobie pomyśli o mnie Kocik...
Kocika kocham nadal...mojego cudnego wrażliwego kota...
pokochałam też Kubusia...biedę z działki...
moje serce jest na tyle pojemne, że kocha wszystkie kociaki i Pusię
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2011 20:36 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Puszatku, wiem...
Gdyby nie było wyjścia, to też tak bym zrobiła...
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Śro wrz 07, 2011 20:38 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

ja też to wiem Hakito, że byś to zrobiła...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2011 20:42 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Może ktoś lubić albo też nie lubić...
Ale...
Bardzo bliska mi osoba, mój Św. pamięci Wujek pisał, śpiewał i zawsze miał rację...

http://www.youtube.com/watch?v=EWLY5DwEov8

Dałeś nam Panie
Cud Wszechświata
Owoc Wszechbytu Ziemię
człowiek
brutalny technokrata
gwałci jej przeznaczenie

Dałeś nam Panie
zbóż rodzaje
i wielobarwne kwiaty
człowiek
wytwarza nieurodzaje
Terra Deflorata

Dałeś na Panie
źródła wody
Cud życiodajnej gleby
człowiek
rozmnożył własne trzody
w iluzji sił potrzeby

Dałeś nam Panie
sny bezpieczne
schroniłeś przed zatratą
człowiek się wcielił
w armie sprzeczne
Terra Deflorata

Dałeś nam Panie
nad bogactwa
Dar powszedniego chleba
człowiek
w obsesji ziemiowładztwa
urąga Łasce Nieba

Dałeś nam Panie
Święte Prawa
nad ksiąg elaboraty
człowiek
przemocą się napawa
Terra Deflorata

Dałeś nam Panie
Słowo dźwięczne
nad grzmiących trąb hejnały
człowiek
oracje swe niezręczne
ozdabia w komunały

Dałeś nam Panie
Dar tworzenia
Dobra wśród Bliźnich Świata
Zbaw nas od kłamstwa
złoczynienia
O! Terra Deflorata!
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Śro wrz 07, 2011 20:54 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

nie znałam tego :oops: jutro wysłucham w całości...idę teraz spać, bo wstaję o 5
spokojnej nocy Hakito, dziękuję...za to, że jesteś...
jutro też tu będę...
dobranoc
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2011 21:00 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

...jestem zawsze i będę...każdego dnia...choćby myślami...
Słodkich snów...
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Śro wrz 07, 2011 21:07 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Hakitko - Niemen był Twoim wujkiem ?

No to wszystko jasne, masz ogromną wrażliwość w genach :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro wrz 07, 2011 21:17 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

kwinta pisze:Hakitko - Niemen był Twoim wujkiem ?

No to wszystko jasne, masz ogromną wrażliwość w genach :1luvu:


Niestety, był... :cry:
Tak, nasza rodzinna nadwrażliwość...
A z Wujkiem i zwierzakami jest też odrębna historia...

Do końca tygodnia wyślę zdjęcie Kochana...
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Śro wrz 07, 2011 21:37 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Hakita pisze:
kwinta pisze:Hakitko - Niemen był Twoim wujkiem ?

No to wszystko jasne, masz ogromną wrażliwość w genach :1luvu:


Niestety, był... :cry:
Tak, nasza rodzinna nadwrażliwość...
A z Wujkiem i zwierzakami jest też odrębna historia...

Do końca tygodnia wyślę zdjęcie Kochana...

Hakita to super że Niemen był (szkoda że odszedł :( ) Twoim wujkiem.Tak wrażliwy człowiek i te jego piosenki...Masz w genach to co najcenniejsze :1luvu: :1luvu: WIELKIE SERCE :!:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 07, 2011 21:40 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

I ja po odejściu moich najdroższych zwierzaczków przez długi czas widziałam i słyszałam ich kroki, głosy, oddechy................długo nie mogło do mnie dotrzeć, że to tylko moja wyobraźnia.............
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 153 gości