To my - maluszek Trąbka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 07, 2011 5:38 Re: To my:) PP Julcia [']

Witaj Milenko! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Cudny ten maleńki Kiwaczek, na zdjęciach nie widać jego choroby, wyglada na zdrowe, szczęsliwe kocię!
Czekam z utęsknieniem, kiedy znów zaczniesz częściej bywać na forum, kiedy juz będziesz miała więcej czasu i dla siebie i dla kotów, kiedy wreszcie odpoczniesz!
Tęsknnimy tu za Tobą!
I kciuki wielkie za wszystko-i za zdrowie Twoje i Mamy, za kociaste i za pracę! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro wrz 07, 2011 6:38 Re: To my:) PP Julcia [']

powiedziałabym, że na zdjęciach wygląda na kociaka :)
cieszę się, że kryzys minął
trzymam nieustające kciuki i z utęsknieniem czekam na Twoje "trochę więcej czasu" :lol:
Poldek też przesyła syczące pozdrowienia :wink:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 07, 2011 14:47 Re: To my:) PP Julcia [']

Cześć Milenko z koteczkami :lol: :lol:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 07, 2011 15:43 Re: To my:) PP Julcia [']

Dzień dobry Milenko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jak miło Cię znów widzieć :D Cieszę się ogromnie, że wszystko układa się po Twojej myśli :D Zyczę Tobie i Twojej Mamie, aby wszystko układało się jak najlepiej! I wszystkim Wam dużo, dużo zdrówka!
A kocinka jest przecudna :1luvu: :1luvu: :1luvu: Na zdjęciu wygląda na całkiem zdrowego i bardzo szczęśliwego kota :D
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 17, 2011 23:53 Re: To my:) PP Julcia [']

za Kiwaczka i innych :ok:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 27, 2011 18:09 Re: To my:) PP Julcia [']

Dzisiaj umarł Smok-12 letni kocurek Milenki-już nie zobaczymy naburmuszonego pysia! :cry: :cry: :cry: :cry:
Koteńku-tyle walki,tyle cierpienia i wszystko na nic! :cry: :cry: :cry:
Śpij spokojnie koteczku-Ty już nie cierpisz, już nigdy nic Cię nie będzie bolało-Milence zostawiłeś łzy i cierpienie!

Takim będziemy Cię pamiętać!

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto wrz 27, 2011 18:39 Re: To my:) PP Julcia [']

['] ['] [']




bardzo mi przykro.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 27, 2011 19:13 Re: To my:) PP Julcia [']

Bardzo mi przykro .....

Milenko przytulam Ciebie bardzo, bardzo mocno ......

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto wrz 27, 2011 19:23 Re: To my:) PP Julcia [']

kropkaXL pisze:Dzisiaj umarł Smok-12 letni kocurek Milenki-już nie zobaczymy naburmuszonego pysia! :cry: :cry: :cry: :cry:

NIEEE :placz: :placz: :placz:
Smoczku [*][*][*] :cry: :cry: :cry:
Milenko, przytulam bardzo mocno :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 27, 2011 19:41 Re: To my:) PP Julcia [']

Kilka dni temu Smok miał operacje wycięcia guzów,które okazały sie guzami nowotworowymi-o ile dobrze zrozumiałam,guzy zostały wycięte w całości.Po tej operacji Smoczus dostawał leki p/zapalne i p/bólowe,które podrazniły mu prawdopodobnie układ pokarmowy i dostał krwotoku.W związku z tym,że Mila pracuje bardzo długo,mama też nie może się z pracy wyrwać,Smok na czas nieobecności obu opiekunek został umieszczony w szpitaliku,a na noc był w domku,niestety dzisiaj w nocy coś bardzo złego zaczeło sie dziać,więc Mila wezwała wetkę,zamówiono krew,by ją przetoczyć,bo kocio był porcelanowo blady,niestety-nie doczekał :cry: :cry: :cry:
Wet przeprowadził sekcję-nie znalazł nic,co mogloby być przyczyną smierci.Nie dawało mu to spokoju i postanowi sprawdzić po raz drugi-nie znam wyników drugiej autopsji,nie chciałam juz zamęczać Milenki pytaniami-nie ma sił mówić-dzisiaj porozumiewałyśmy się jedynie sms-ami,bo Mila nie była w stanie bez płaczu rozmawiać,a była w pracy :cry:
Boże-dlaczego znów to Ją spotyka????-i nie mówcie mi,że los jest sprawiedliwy,że za dobro wynagradza!-to ma być nagroda??????????-Boże-gdzie byłeś? :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto wrz 27, 2011 19:50 Re: To my:) PP Julcia [']

Kasieńko, brak słów. Wiele chciałam napisać, ale wszystko wykasowałam. Wszystkie moje wpisy wydały mi się bezsensowne...
Milenko Kochana :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Smoczku :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 27, 2011 23:44 Re: To my:) PP Julcia [']

Miluś, szalenie współczuję i mocno przytulam...
KotkaWodna
 

Post » Pon paź 03, 2011 20:29 Re: To my:) PP Julcia [']

Dziewczyny, dziękuje za wszystkie ciepłe słowa, przepraszam, ze nie odpowiadam, ale po raz kolejny coś we mnie umarło. Nie rozumiem tego ci się stało, nie potrafię się z tym pogodzić, przeraza mnie własna bezradność.
Smok miał 2 tygodnie przed śmiercią przed usuwaniem tego guzka robione pełne badania, mocz - posiew, antybiogram, badanie ogólne, krew- morfologię, biochemie, pełen jonogram, tarczyce, wszystko co się da chyba, robione w Laboklinie, więc wyniki wiarygodne. Dodatkowo miał rtg od razu, jedyne co wyszło to stary śrut, jeszcze z czasów "wolności". Wyniki były idealne, nie mozna się było do niczego przyczepić, jedynie zelazo miał w dolnej granicy normy, ale świadomie zdecydowaliśmy z wetami, ze nadrabiamy to dietą, a nie lekami na razie, bo strach o nerki w tym wieku, no i miał tendencje do zaparć.
Histopatologia wykazała, ze był to guz z komórek podstawowych skóry, usunięty w całości, rokowania pomyślne. Po tygodniu pojawiły się wymioty z krwią, znów rtg, po lekach ustało, weci podejrzewali, ze to podraznienie układu pokarmowego po lekach p/zapalnych, bo Smok nie był przyzwyczajony do leków, chorował w swoim zyciu 2 razy tak naprawdę,jak go znalazłyśmy i kilka lat pózniej miał zapalenie pęcherza.
Szóstego dnia umarł. Wyniki, które przyszły juz po śmierci wskazują na białaczkę szpikową. Biochemia bez zarzutu. Sekcja nie wykazała zadnych zmian, guzów, jedyne co od razu zwróciło uwagę weta, to krew, dziwny kolor i brak skrzepu w sercu, mimo wlaściwych płytek (to wyszło pózniej) i bardzo mała śledziona, no i bladość. Podejrzewaliśmy anemię, krew z banku była zamówiona, mimo, ze nie znaliśmy wyników, nie zdązyła dojechać. Anemia była, ale lekka, nie pasująca do objawów, problemem były zaburzenia krzepnięcia, mimo dobrych płytek, ludzki znajomy onkolog tłumaczył mi, ze to mozliwe, gdy przewlekła białaczka szpikowa się aktywuje i wchodzi w tą ostatnią fazę.
Nie umiem tego ogarnąć, nie rozumiem dlaczego. Wcześniejsze badania miał rok temu, przy okazji czyszczenia zębów, to były wyniki młodego kota, zresztą te sprzed 2 tygodni tez takie były. A Smok miał ok. 14 lat (siadłam dopiero teraz i posprawdzałam daty, zawsze mam z tym problem), był u nas ponad 9 lat. 7-kilogramowy, zadbany, regularnie badany kot. 6 dni i koniec. W domu pusto i smutno, nie ma Gospodarza.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon paź 03, 2011 20:35 Re: To my:) PP Julcia [']

:cry: tak bardzo, bardzo mi przykro :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon paź 03, 2011 21:30 Re: To my:) PP Julcia [']

Milenko kochana, bardzo, ale to bardzo współczuję :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 149 gości